

Na plaży umiarkowanie lubię, bo tam tłumy, bo piasek się lepi.. Czasami, ale bardzo sporadycznie sprawia mi to przyjemność. Wolę jednak raczej odludne plaże, na których można pobiegać, pospacerować..
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
KaleidoStar pisze:O w siatkę bym pograła..tzn w takie odbijanie piłki, bo na zasadach znam się jak pies na gwiazdach
Pod koniec roku szkolnego w LO, jak już oceny były powystawiane, często udawało nam się namówić nauczycieli na "lekcję" na boisku.. czasami dwie, trzy godziny dziennie spędzaliśmy na odbijaniu pilki siatkowej, stojąc w kręgu. To były czasy
Szalony Kot pisze:Weźcie skończcie kusićmorze, tatuaż, siatka, słońce... Jak tak dalej pójdzie któregoś poranka Kaleido znajdzie mnie drzemiącą na wycieraczce
Szalony Kot pisze:Weźcie skończcie kusićmorze, tatuaż, siatka, słońce... Jak tak dalej pójdzie któregoś poranka Kaleido znajdzie mnie drzemiącą na wycieraczce
Ciepła pisze:KaleidoStar pisze:O w siatkę bym pograła..tzn w takie odbijanie piłki, bo na zasadach znam się jak pies na gwiazdach
Pod koniec roku szkolnego w LO, jak już oceny były powystawiane, często udawało nam się namówić nauczycieli na "lekcję" na boisku.. czasami dwie, trzy godziny dziennie spędzaliśmy na odbijaniu pilki siatkowej, stojąc w kręgu. To były czasy
wlasnie o tym pisze Aniu![]()
o grze w "kartofla" haha![]()
ja tam znam sie na siatkowce,bylam 7 lat kapitanem druzyny
KaleidoStar pisze:Ciepła pisze:KaleidoStar pisze:O w siatkę bym pograła..tzn w takie odbijanie piłki, bo na zasadach znam się jak pies na gwiazdach
Pod koniec roku szkolnego w LO, jak już oceny były powystawiane, często udawało nam się namówić nauczycieli na "lekcję" na boisku.. czasami dwie, trzy godziny dziennie spędzaliśmy na odbijaniu pilki siatkowej, stojąc w kręgu. To były czasy
wlasnie o tym pisze Aniu![]()
o grze w "kartofla" haha![]()
ja tam znam sie na siatkowce,bylam 7 lat kapitanem druzyny
łoo, miszczuJa bym chciała się znać, bo lubię ten sport. Lubię podrzucać i odbijać przedmioty
Może się żonglowaniem zajmę, haha
KaleidoStar pisze:A ja sobie załatwiałam zwolnienie z wuefu w LO..ale to dlatego, że mieliśmy okropną nauczycielkęBo ogólnie kocham ruch... Ostatnio mi go brak trochę. Trzeba wsiadac na rower oraz butki do biegania szykowac, walkę cellulitowi wypowiedziec
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Paula05, Wojtek i 45 gości