Pysia & Haker. Javcia odeszła 17.02 [']

[Myszolandia]

Ja o zmianę nicka prosiłam tylko raz - doczekałam się w momencie, kiedy oboje z lrafalem byliśmy w tym samym czasie na forum.

No tak,ale tu dwa razy pisałam i dwa razy cisza,no nic,trudno

[Myszolandia]

[MarciaMuuu]

Ja mogę spać 22h na dobę . Jak noworodek (teoretycznie ).

bry

[Hannah12]

Marcia ja też bym sobie tak pospała.
Spać, spać ledwo się do pracy dowlokłam.
Mój kochający i troskliwy małżonek wczoraj wywinął mi taki numer.
Położyła się spać o 22.50 i od razu usnęłam, o 23.20 taki tekst przepraszam, że cie budzę, ale o której jutro wstajesz
Cóż zgadnijcie o której usnęłam po takiej fajnej pobudce.
Szczegół, że zawsze we wtorki mam zajęcia i od lat podczas trwania semestru wstaje o 6.00.
Niech żyją troskliwi TŻ.

[kalair]

Doberek.

[Dorota]

Biedna Duza.

[MarciaMuuu]

A to TŻ

[MaryLux]

sis, napisz wlasnie do lrafala.

Mary, a jaki mialas wczesniej nick?

Złożony ze swojego imienia i nazwiska

[MaryLux]

A my śpimy?
Zgadnijcie co robimy pod nieobecność Dużych
Haker i Pysia

Jak to co? Porządki w domu!
Inka domyślna

[MalgWroclaw]

Marcia ja też bym sobie tak pospała.
Spać, spać ledwo się do pracy dowlokłam.
Mój kochający i troskliwy małżonek wczoraj wywinął mi taki numer.
Położyła się spać o 22.50 i od razu usnęłam, o 23.20 taki tekst przepraszam, że cie budzę, ale o której jutro wstajesz
Cóż zgadnijcie o której usnęłam po takiej fajnej pobudce.
Szczegół, że zawsze we wtorki mam zajęcia i od lat podczas trwania semestru wstaje o 6.00.
Niech żyją troskliwi TŻ.

Ale zaraz jedziesz na urlop, to sobie odetchniesz (?). Oby.
pozdrowienia!

[Hannah12]

Tak, tylko dotrwać do soboty.
W piątek do 14.00 do 21.00 mam same gadane.

[MaryLux]

Tak, tylko dotrwać do soboty.
W piątek do 14.00 do 21.00 mam same gadane.

Ojejku...

[MalgWroclaw]

Tak, tylko dotrwać do soboty.
W piątek do 14.00 do 21.00 mam same gadane.

Lepiej tak nie mów, żeby dotrwać. Jak się tak nastawiam, to zawsze coś nie gra

[Hannah12]

Będzie wszystko grało.
Dotrwać to mówię w sensie snu, bo już oczami duszy mojej widzę siebie leżąca i drzemiąca co chwilę na kanapie.
Aha zapominałam dodać, że jadę do domu moich przyjaciól.
Czyli warunki super, kominek, cieplutko wygodne kanapy i łózka itp.

[MaryLux]

Też chciałabym gdzieś wyjechać. Tylko co wtedy z kotami zrobić?