echa ta Pućka no..
wczoraj mnie maupa nastraszyla

..
omało nie zemdlałam

..
Cycek w pogoni za mucha zepchnał Pućkę z subwofera na szklane polki i ta nieszczesna lapka tak dziwnie sie przekrzywila

..
Pućka oczywiscie nie wstala tylko lezala,a ja juz w oczach mialam widmo ponownie zlalanej lapki
naszczescie nic sie nie stalo,ale wierzcie mi,ze nie wiedzialam jak te małą stamtad wyciagnac

..