było: Kociątka (37) czekają na domy PILNE

» Śro sie 11, 2004 0:48

Okruszku - po prostu super !

A już po paru dniach przekonasz się, że tak naprawdę to Ty jesteś osobą, która wygrała :-)

» Śro sie 11, 2004 1:16

okruszek pisze:Dzieki Olat... jestem zapsiona (jeden pies schroniskowy) a od poniedzialku bede zakocona i to podwojnie...az strach sie bac
i gdzie ja bede spac bo moje lozko zajmuje juz Gerdzia a mala nie jest a teraz dojdzie dwoch wspoluzytkownikow mojego lozeczka...pojde na legowisko

E tam- im ciasniej- tym przyjemniej

Naprawde- jestem pewna, ze to dobra decyzja! jeden czy dwa kociaczki- to tyle samo zachodzu, a radości 2xwięcej! Będzie ok! :ok:

» Śro sie 11, 2004 7:23

Jakie miłe wieści z samego rana.

Okruszku super decyzja, dziekuje w imieniu kotków, na pewno będziesz dobrą mamusią.

Ucieszą mnie jeszcze wieści o Skarpetce, mam nadzieję ze z nią jest lepiej. Dziś też bedzie miala kroplówkę?

» Śro sie 11, 2004 14:32

Co u Skarpetki i reszty maluszków?

» Śro sie 11, 2004 14:56

Okruszku

» Śro sie 11, 2004 15:11

Skepreteczka czuje się już duuużo lepiej, bawi się, biega, mruczy i nawet ma ochotę na jedzenie. Saszetki RC jej smakują. Dziś była na kroplówce, jutro też idziemy do lecznicy, na antybiotyk i Lidium.
Wzięłam dziś wszystkie maluszki podkatarzone na Lidium - żeby podnieść ich odporność. Powtórka w piątek.

» Śro sie 11, 2004 15:26

Wspaniale że Skarpetce lepiej wiadomo przy takiej opiekunce. Dobrze że kontynujecie te kroplówki. Czy nosisz je do Radzionkowa? Nabiegasz sie i nadźwigasz, biedulko ale czego nie robi sie dla kotków. Ślemy miziaki!

» Śro sie 11, 2004 17:28

jest nowy wątek http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=17753 Ryśka - może coś zaradzisz???

» Śro sie 11, 2004 19:06

Jutro o 14 przyjadą ludzie chcący adoptować Katarynkę. Kciuki się zdecydowanie przydadzą

I za to żeby się okazali naprawdę fajni, i za to, żeby ją chcieli.
I jeszcze za to, żeby w ogóle przyjechali, bo ostatnio dwa razy się umawiałam z ludźmi, którzy nie przyjechali w ogóle :twisted:

» Śro sie 11, 2004 19:08

ryśka pisze:Jutro o 14 przyjadą ludzie chcący adoptować Katarynkę. Kciuki się zdecydowanie przydadzą I za to żeby się okazali naprawdę fajni, i za to, żeby ją chcieli.
I jeszcze za to, żeby w ogóle przyjechali, bo ostatnio dwa razy się umawiałam z ludźmi, którzy nie przyjechali w ogóle

no to trzymamy :ok: