Rodosia miała swoją panią, ale po jej śmierci trafiła do schroniska. Była tam od 2 lutego do dziś, kiedy to trafiła do nas na DT. Bardzo źle czuła się w schronisku, złościła się, na szczęście jadła.
Naszym głównym zadaniem jest oswojenie kotki, pokazanie jej, że - wbrew temu czego doświadczyła - ludziom można zaufać. Prosimy o kciuki, aby proces oswajania przebiegał sprawnie
Drugim etapem, niemniej ważnym, będzie szukanie domu. I tu też będziemy prosili o kciuki
Zapraszamy do śledzenia losów Rodosi**********************************************************************
Wpływy:22.03.2011 12 zł - Izzi
22.03.2011 40 zł - Wielbłądzio
22.03.2011 25 zł - Viv
22.03.2011 15 zł - Kotek&Tosia
22.03.2011 40 zł - Kilargis
23.03.2011 50 zł - Książkowo
23.03.2011 23 zł - Yossariana
23.03.2011 25 zł - Psiama
23.03.2011 20 zł - Nemeni
30.03.2011 47 zł - Biedronka
Wydatki:16.03.2011 20 zł - Promon Vet
29.03.2011 170 zł - sterylizacja
31.03.2011 8 zł - antybiotyk
ok. 15 zł - odrobaczanie
75 zł - szczepienie
To poniżej sfinansujemy sami - pieniądze, które od Was dostaliśmy w całości pójdą na Duszkę. Chciałam jednak, aby było wiadome w jakiej kwocie zamykały się kwestie związane ze sfinalizowaniem bazarku.
{23.03.2011 11,20 zł - koperty
23.03.2011 54,20 zł - wysyłka książek}