koty we Wspólnocie Chleb Życia-czy jest ktoś z Ostrowca Św?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto mar 08, 2011 9:29 Re: nie kastrowane koty we Wspólnocie Chleb Życia?

grzanka.ch pisze:Wysłałam maila do s. Chmielewskiej i otrzymałam odpowiedź, z której wynika, że powodem niesterylizowania zwierząt jest brak funduszy.


Nie wiem, jak psy, ale sterylka kotki - 100-200zł. zależnie od lecznicy. Szczepienie i odrobaczenie jednego kociaka 50-70zł + odchowanie kociąt.

Mysle, że gdyby ktoś z tak znanego miejsca zwrócił się do jakiegoś weta w okolicy, uzyskaby daleko idącą pomoc - może nawet darmowe zabiegi.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 08, 2011 9:41 Re: nie kastrowane koty we Wspólnocie Chleb Życia?

S. Magłorzata napisała, że zwierzęta są "zadbane i leczone w miarę potrzeby i możliwości" i że sterylka jednej kotki kosztowałaby 120 zł. Nie wiem, czy są szczepione i odrobaczane... Poza tym ludzie podrzucają im te zwierzaki, więc tu raczej nie chodziłoby o jednorazową akcję sterylizacyjną :/

Uważam jednak, że należy coś z tym zrobić, zanim zwierzęta zaczną się rozmnażać - wtedy sytuacja może być naprawdę niewesoła. Z maila wnioskuję, że w tej chwili mają tam ok. 15 kotów...
Zapytałam, czy gdyby jakaś fundacja zgodziła się sfinansować zabiegi, to siostra wyraziłaby na nie zgodę. Czekam na odpowiedź...

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Wto mar 08, 2011 10:27 Re: nie kastrowane koty we Wspólnocie Chleb Życia?

Siostra odpisała mi po raz drugi :D
Tym razem wklejam całą odpowiedź, bo liczę na wszelkie rady i pomysły, co teraz robić:

Ależ kastrujcie i sterylizujcie, my tylko będziemy wdzięczni. Ja rozmawiałam na ten temat z weterynarzem. Niestety- termin sterylizacji kotek już minął. Mogą być w ciąży. Bo głównie to kotki trzeba wysterlizowac. Kocur od sąsiadów zawsze przyleci, a wszystkich w okolicy wykastrować się nie da. Chyba, ze wyłapiemy młode dziewczynki. Główna matka juz pewnie znowu jest w ciąży. Pozdrawiam s.M

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Wto mar 08, 2011 10:42 Re: nie kastrowane koty we Wspólnocie Chleb Życia?

a aborcyjne?

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Wto mar 08, 2011 10:53 Re: nie kastrowane koty we Wspólnocie Chleb Życia?

Kasia od Behemotha pisze:a aborcyjne?


No właśnie teraz to chyba jedyne wyjście, ale siostra nic na ten temat nie wspomina. Nie wiem, czy wet nie przedstawił jej takiej możliwości, czy siostra jest temu przeciwna... Zapytam w następnym mailu, ale zanim coś znowu napiszę do Siostry, muszę znaleźć fundację, która mogłaby sfinansować zabiegi, bo to chyba podstawa negocjacji...

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Wto mar 08, 2011 11:52 Re: nie kastrowane koty we Wspólnocie Chleb Życia?

Kasia od Behemotha pisze:a aborcyjne?

Niektórzy ludzie nie wiedzą, że coś takiego jest możliwe. Niektórzy nie wiedzą dokładnie, jak to przebiega i boją się o zwierzaka. Trzeba rozmawiać, uświadamiać.

annskr pisze:Nie wiem, jak psy, ale sterylka kotki - 100-200zł. zależnie od lecznicy. Szczepienie i odrobaczenie jednego kociaka 50-70zł + odchowanie kociąt.

Nie liczyłabym na to, że każdy kociak jest szczepiony i odrobaczany. A odchowuje się jak koty na wsi, czyli kotka dba o to sama, bez ludzkiej ingerencji.
To specyficzne miejsce. Priorytetem jest to, żeby ludzie mieli co jeść i ciepło zimą. Przypuszczam, że i na to czasami jest trudno znaleźć pieniądze. Większość żyjących tam ludzi nie ma żadnego dochodu.

filo

 
Posty: 11748
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 08, 2011 12:09 Re: nie kastrowane koty we Wspólnocie Chleb Życia?

W razie czego sfinansuję jedną sterylkę - zwłaszcza aborcyjną.
Prosze o pw, jesli akcja ruszy.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 08, 2011 12:12 Re: nie kastrowane koty we Wspólnocie Chleb Życia?

filo pisze:To specyficzne miejsce. Priorytetem jest to, żeby ludzie mieli co jeść i ciepło zimą. Przypuszczam, że i na to czasami jest trudno znaleźć pieniądze. Większość żyjących tam ludzi nie ma żadnego dochodu.


Dokładnie to napisała mi siostra.

Bungo pisze:W razie czego sfinansuję jedną sterylkę - zwłaszcza aborcyjną.
Prosze o pw, jesli akcja ruszy.


Dziękuję. Mam nadzieję, że uda się coś zorganizować...

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Wto mar 08, 2011 13:32 Re: nie kastrowane koty we Wspólnocie Chleb Życia?

mam dwa pomysły:
zorganizujemy fanty i robimy bazarek[ja mogę dać 3 książki,poszukam czy nie więcej,ale trzy w stanie idealnym na pewno].finansowo u mnie krucho...
albo można spytać siostry Małgorzaty czy jej podopieczni nie mają jakiś zajęć typu robienie robótek na drutach czy szydełku i z tego można by bazarek zrobić,jak myślicie?
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 08, 2011 16:41 Re: koty we Wspólnocie Chleb Życia-czy jest ktoś z Ostrowca Św?

zmieniłam temat.
fajnie by było,gdyby był ktoś zmotoryzowany w odwodzie,bo siostra Chmielewska mogłaby zwyczajnie nie mieć czasu jeździć z kotkami na sterylizacje.
czy działa tam jakaś fundacja..?
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 09, 2011 8:24 Re: koty we Wspólnocie Chleb Życia-czy jest ktoś z Ostrowca Św?

Czy już coś wiadomo ?
Chodzi mi głownie o możliwości na miejscu (gabinet weterynaryjny,transport, opieka nad kotkami po zabiegu).

Czy któraś fundacja pomoże finansowo?
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12990
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Śro mar 09, 2011 9:02 Re: koty we Wspólnocie Chleb Życia-czy jest ktoś z Ostrowca Św?

Skontaktowałam się z Fundacją Pod Jednym Dachem. Chętnie pomogą, ale koniecznie potrzebujemy kogoś, kto mógłby pojechać do Zochcina i zewidencjonować koty. Dobrze by było, gdyby ktoś nadzorował akcję na miejscu, a niestety na razie nie udało mi się znaleźć nikogo z tamtej okolicy :/
Napisałam wczoraj do s. Małgorzaty z kilkoma zasadniczymi pytaniami
- o nr telefonu do weterynarza, który się zajmuje tymi zwierzakami,
- o to czy będzie miał kto chodzić/jeździć z kotami na wizyty,
- czy te koty są oswojone, czy będzie problem z ich złapaniem,
- czy znalazłoby się miejsce, w którym koty przez 10-14 dni po zabiegu mogłyby odpoczywać i czy ktoś by się nimi mógł w tym czasie zająć.
Jeszcze mi nie odpisała. Czekam z niecierpliwością.
Jak tylko coś będę wiedzieć - napiszę.

A w między czasie musimy koniecznie znaleźć kogoś z Ostrowca Świętokrzyskiego albo okolic, kto mógłby tam pojechać :!:

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Śro mar 09, 2011 10:09 Re: koty we Wspólnocie Chleb Życia-czy jest ktoś z Ostrowca Św?

Hej przybywam wezwana z dogo :kotek:

Obecnie w marcu sterylizacja kotki kosztuje u weta w Ostrowcu 100 zł.

Jeśli one są w ciąży trzeba koniecznie zrobić aborcyjną, bo koty u nas nie za bardzo idą ;/ a mamy w kolejce dwa maluchy do utopienia w szambie - i nie mamy ich gdzie zabezpieczyć za ok 3 tygodnie będą miały zdjęcia do ogłoszeń (bo dopiero się urodziły)

OSPZ nie ma na chwilę obecną miejsca dla kotów po zabiegu - więc pytanie czy one po zabiegu tam na miejscu będą mieć opiekę (podanie leków, pilnowanie szwów itp). Jeśli tak to postaramy się pomóc (ewidencja, zdjęcia, transport do weta). Jednak będą potrzebne fundusze, trzeba będzie robić bazarki - bo my utrzymujemy się na chwile obecną z własnych składek.

W Ostrowcu działa koło TOZu, ale to do iwop trzeba by pisać :)


Ile szacujecie że jest tam zwierzaków? Mi się link nie otwiera.

viris

 
Posty: 729
Od: Nie cze 01, 2008 19:26

Post » Śro mar 09, 2011 10:19 Re: koty we Wspólnocie Chleb Życia-czy jest ktoś z Ostrowca Św?

Dziekuje za chec pomocy!
Wydaje mi sie, ze jest tam ok. 15 kotow. Czekam na dokladne infood siostry. Mam nadzieje, ze sie nie przerazila po tym jak ja mailowo zbombardowalam pytaniami i wkrotce odpisze :)

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Śro mar 09, 2011 10:24 Re: koty we Wspólnocie Chleb Życia-czy jest ktoś z Ostrowca Św?

Fundacja Pod jednym Dachem w jakim zakresie oferuje tam pomoc? Finansową?

viris

 
Posty: 729
Od: Nie cze 01, 2008 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, puszatek, Zeeni i 42 gości