koty we Wspólnocie Chleb Życia-czy jest ktoś z Ostrowca Św?

[Koszmaria]

http://siostramalgorzata.blog.onet.pl/u ... 22898169,n

z tego wpisu na blogu wynika,że mają tam niekastrowane,rozmnażające się koty:(
czy można by coś z tym zrobić..?

[JOANNAM]

Zawiadomić CIA, ABW i Interpol. Dziewczyno ...

[Koszmaria]

Stara kobieto...spytać nie można..?

[Kizia_Mizia87]

Niestety, nie jest to jedyne miejsce, w którym żyją niekastrowane dachowce... U mnie na osiedlu niby ciągle się łapie i kastruje, a i tak kociaków ciągle przybywa - nie wiadomo skąd...

[Koszmaria]

wiem że nie jedyne,ale kurcze,miałam cichą nadzieję ze w miejscach w jakiś sposób rozsławionych medialnie sytuacja jest inna

[Kizia_Mizia87]

Może siostry zakonne uważają, że kastracja kotów jest wbrew religii katolickiej tak jak antykoncepcja u ludzi
To był oczywiście żart - prawda jest niestety pewnie smutniejsza: nie interesują się zbytnio jakością życia naszych braci mniejszych No bo chyba wiadomo, że im więcej bezdomnych kotów, tym gorsza jakość ich życia

[kotx2]

Może siostry zakonne uważają, że kastracja kotów jest wbrew religii katolickiej tak jak antykoncepcja u ludzi

pomyslałam dokładnie o tym samym

[dokota]

Znam księdza staruszka byłego proboszcza, kochającego zwierzęta, właściciela kastrowanego kota w tej chwili 7-letniego, dwóch przygarniętych suczek, które są sterylizowane, więc to nie jest chyba kwestia poglądów związanych z religią.

[filo]

Może siostry zakonne uważają, że kastracja kotów jest wbrew religii katolickiej tak jak antykoncepcja u ludzi
To był oczywiście żart - prawda jest niestety pewnie smutniejsza: nie interesują się zbytnio jakością życia naszych braci mniejszych No bo chyba wiadomo, że im więcej bezdomnych kotów, tym gorsza jakość ich życia

A może by tak trochę uważniej przeczytać o jakie miejsce chodzi? Bo mowa nie jest o domu sióstr zakonnych tylko o domu dla bezdomnych mężczyzn. I nie chodzi o świadomość sióstr, bo ich tam nie ma, tylko o podejście do kastracji bezdomnych mężczyzn.
Ten dom jest w Zochcinie. Jeśli ktoś ma blisko, to może by podjechał i zorganizował kastrację?

[Liwia]

ciach

[Kasia od Behemotha]

Czytuję bloga siostry Małgorzaty i z tego co się orientuję z Zochcinie jest też niesterylizowana suka. Należy pamiętać, że wspólnota pomaga ludziom, nie zwierzakom i że przy ogromie pracy i wydatków jakie tam mają w związku ze swoją działalnością może po prostu nie wystarczyć środków na kastrację/sterylizację zwierząt. Siostra Chmielewska i jej współpracownicy odwalają kawał dobrej roboty, więc może jako forum prozwierzęce moglibyśmy tam pomóc załatwieniem sterylek?

Można do Chmielewskiej mejla słać. Myślę że jest to osoba otwarta na taki rodzaj pomocy i nie ma wiele wspólnego z płytkim, polskim katolicyzmem

[grzanka.ch]

Wysłałam maila do s. Chmielewskiej i otrzymałam odpowiedź, z której wynika, że powodem niesterylizowania zwierząt jest brak funduszy. Teraz trzeba znaleźć fundację, która by mogła pomóc... No i najlepiej jakby znalazł się też ktoś z forum z okolicy i mógł monitorować sprawę...

Jeśli ktoś jest zainteresowany, mogę wysłać odpowiedź s. Chmielewskiej na pw (wolałabym tutaj nie umieszczać całego maila).

[Agulas74]

Przepraszam za ignorancję, ale gdzie jest ten dom dla bezdomnych mężczyzn?

[NITKA/KARINKA]

Najbliżej jest do Ostrowca Świętokrzyskiego (ok 15 km)
http://mapa.targeo.pl/1_2161516,,2_2071667,#targeo-top

wolontariusze z OŚ są raczej na Dogomanii (Viris, iwop)
Organizacja OSPZ jest dopiero w budowie.

Do Sandomierza jest ok 35 km.

[Agulas74]

Aha, dzięki...