Loluś i tymczasy - Odeszła Pani Stasia :-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 02, 2011 14:14 Re: Powypadkowy Lolek - jutro zabieg, Różyczka ma nowy dom!

Lisabeth, co z Lolkiem?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro mar 02, 2011 14:44 Re: Powypadkowy Lolek - jutro zabieg, Różyczka ma nowy dom!

Dobre pytanie. Jak tam Lolek? :conf:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro mar 02, 2011 15:27 Re: Powypadkowy Lolek - jutro zabieg, Różyczka ma nowy dom!

Ja mam wiadomość z wczoraj, że z Lolkiem ok, po operacji. Był wybudzony, podobno nawet na kanapę wskoczył, wariat jeden... :roll: Na dzisiaj nic nie wiem.
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Śro mar 02, 2011 15:44 Re: Powypadkowy Lolek - jutro zabieg, Różyczka ma nowy dom!

To oddychamy z ulgą, wciąż trzymając :ok: :ok: za kotunia-Lolunia-wariatuni :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw mar 03, 2011 17:12 Re: Powypadkowy Lolek - jutro zabieg, Różyczka ma nowy dom!

Sypie mi sie komputer... Pisze z klawiatury ekranowej :evil: Ale tak pokrótce - Loluś zabieg zniósł świetnie. Cięcie na szczęście jest malutkie. Koszty już też nieporównywalne. Zobilam jeszcze Lolusioi dodatkowe badanie krwi -na nerki i wątrobę. Wszystko Ok. :D W przyszłym tygodniu ściągamy szwy, szczepimy i Lolek może ruszać do nowego domu! Ciężko mi będzie... Ale taki los tymczasujących.

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw mar 03, 2011 17:25 Re: Powypadkowy Lolek - jutro zabieg, Różyczka ma nowy dom!

Jesooooooooo... :mrgreen: to ja muszę sie przyjść z Nim pożegnać i wycałować w dupinkę ( :lol: ) na szczęśliwą drogę, na wspaniałe życie - po prostu: żeby mu się układało! :roll: :smiech3:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie mar 06, 2011 19:50 Re: Powypadkowy Lolek - jutro zabieg, Różyczka ma nowy dom!

Musi być dobrze, wierzę głęboko, że Lolusiowi po tych strasznych przejściach już nic złego się nie stanie i teraz czeka go wyłącznie długie i szczęśliwe życie!

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie mar 06, 2011 20:01 Re: Powypadkowy Lolek - jutro zabieg, Różyczka ma nowy dom!

Będzie dobrze :ok: :ok: :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto mar 08, 2011 16:37 Re: Lolek wkrótce wyjeżdża i ... Wielki Biały Miś

Loluś 20 marca - o ile nic nieprzewidzianego się nie wydarzy, wyjeżdża do Krakowa i tam zamieszka! W "międzyczasie" zostanie zaszczepiony.
Nie wiem jak przeżyję rozstanie - nie mówiąc już o kociej rodzince Lolka - Toli, Malwince i... Azazelowi - który ostatnio chodzi wszędzie za Lolkiem, śpi przytulony do niego, Loluś myje mu uszy, a maluch mruczy jak nakręcony i - od paru dni - daje się głaskać, szczególnie gdy drzemie bezpiecznie wtulony w Lolka!
Będzie trudno, ale cóż, takie życie. Na Lolusia czekają dwie młode kocie damy, jedna przechodzi właśnie sterylkę.
***
A w moim domu pojawił się kolejny tymczas - Wielki Biały Miś, którego - gdy dojdzie do siebie, przechwyci na tymczasowanie Szejbal. Wielki Biały Miś wygląda jak kot brytyjski, jest dorodnym dużym kocurem o charakterystycznej budowie i pluszowym futrze "brytola" i ma typowo brytyjski temperament, nawet bardziej niż Jaśminka - która przecież jest rodowodową brytyjką. Swym zachowaniem, reakcjami - przypomina mi jako żywo mojego nieodżałowanego Imbirka (tyle, że jest krótkowłosy i śnieżnobiały).
Szejbal wymyśliła dla niego imię Gandi - jest to zdrobnienie od Gandalfa (Gandalf Biały, a poza tym wcześniej nosił szary płaszcz - a Imbirek miał liliowe futerko, czyli takie srebrzystoszare połyskujące odcieniem lila, no i Gandalf przekroczył granicę śmierci - ufff, ale się nawyjaśniałam :-)
Jest to też aluzja do Mahatmy, gdyż kocurek z filozoficznym spokojem znosi całą sytuację, ma też poważne, skupione, mądre spojrzenie "starej duszy".
Nasz Biały Gandi potrzebuje teraz mocno zaciśniętych kciuków, bo jest w trakcie poważnego diagnozowania, został znaleziony ciężko chory, z paskudną zmianą rozrostową niewiadomego pochodzenia w pysiu - przeszedł biopsję węzła chłonnego, ze zmiany został pobrany wycinek i czekamy na wyniki. Kot przechodzi też intensywną antybiotykoterapię - zmiana ropiała i gniła. Na szczęście testy na białaczkę i FIV wypadły ujemnie.
Prosimy o kciuuuuuuuuków moc!!!
Koszty całej "imprezy" jeszcze nie są znane, na razie lecznica robi co trzeba i skrupulatnie notuje wszystkie lekarstwa i zabiegi. Jest na szczęście osoba, która zadeklarowała się zasponsorować Gandiego. Oby tylko udało się mu pomóc!

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto mar 08, 2011 16:43 Re: Lolek wkrótce wyjeżdża i ... Wielki Biały Miś

Kciuki oczywiście są :ok: :ok: :ok:

Za to kcem zdjęć Gandiego ;)

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto mar 08, 2011 16:59 Re: Lolek wkrótce wyjeżdża i ... Wielki Biały Miś

Bendom - Szejbal obfociła bidulka, tyle że na razie ma kłopoty z netem, ale może dziś damy radę.

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto mar 08, 2011 18:01 Re: Lolek wkrótce wyjeżdża i ... Wielki Biały Miś

oj proooooosze o foty Białego Misia aa
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto mar 08, 2011 18:25 Re: Lolek wkrótce wyjeżdża i ... Wielki Biały Miś

To tak z doskoku wstawię jedno, bo nie mam neta (jestem w innym miejscu) :evil:
Obrazek
Przepraszam za format - wstawiam z innej stronki. Basia wklei resztę, bo jej zostawię :D
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Wto mar 08, 2011 18:51 Re: Lolek wkrótce wyjeżdża i ... Wielki Biały Miś - foty s. 9

Patrzcie Państwo - oto Miś! - a właściwie Gandi :-)
Te zażółcenia na futerku, to przebarwienia po gencjanie i ślady po wydzielinie wyciekającej mu z pysia - była zmywana, ale niestety futerko ucierpiało... Widać też wygolone miejsce, gdzie wkłuwano mu się w węzeł chłonny.
Kocuś na razie jest sponiewierany, ale gdy wróci do zdrowia - w co bardzo wierzę :ok: , będzie zjawiskowy!!!

Obrazek

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro mar 09, 2011 16:12 Re: Lolek wkrótce wyjeżdża i ... Wielki Biały Miś - foty s. 9

Hmmmm, ja wiem, że on teraz jeszcze nie wygląda, ale będzie wyglądał! Już dziś lepiej się prezentował, więc może choćby jeden głosik zachwytu?
Kochanej Cioci Theodorze bardzo pięknie dziękujemy za wspaniałą paczkę żywnościową! :1luvu: Widok kociej bandy śledzącej każdy mój ruch przy otwieraniu przesyłki, a potem podstępnie dobierającej się do opakowania w celu przegryzienia - bezcenny. :ryk:
Chciałam zrobić fotę, ale bałam się, że przegryzą i będę miała problem, więc niestety ten przekomiczny obraz mam tylko w pamięci! Piłeczkę-zabawkę dołączoną do paczki przywłaszczył sobie Szejker.
I - aby nie zapeszyć wspomnę tylko cichutko, że wygląda na to, iż po długim okresie zastoju ruszą wreszcie adopcje i może więcej moich tymczasów znajdzie domki!

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 115 gości