Pućka ze schronu Łódź - i pobiegła dalej... [']

[atla]

Pućka jest debeściakiem i już!
black-lodge! zazdraszczam Ci!

[gosiaa]

Pucia dobrze wiedziała gdzie się zadomowić

[Sis]

A ja mam modelkę
Obrazek jest o tyle miły, że nie gryzie i nie drapie

Potwór zaanektował fotelik przeznaczony do tapicera. Skacze coraz lżej z niego , śpi na nim, drapie.
Na początku jak zeskakiwała z czegoś, to aż się bałam, że sobie coś zrobi. ŁUP! ŁUP!! Ale kierowniczka coraz zgrabniejsza i zwinniejsza się robi. Jeszcze trochę i w końcu dostanie piętrowy drapak, z którym wciąż się wstrzymujemy ze względu na bezpieczeństwo kierowniczki
No i jeszcze z nowin: nabrała zwyczaju gadania w nocy, około 3 rano i koło 7 Pierwszy raz myślałam, że zawału dostanę, z pokoju rozległ się głos żula, który nałykał się helu : "hej hej chodź chodź dawaj" Małośmy nóg nie połamali pędząc z sypialni, a to kotecek się nudził i na środku pokoju dawał temu wyraz Muszę to kiedyś nagrać

a fotki bossskie
oto dom, który kocha kota za jego hmm.. "wady"...

[ruru]

Pucia jest modelką na całego

[Etka]

ten watek to taki balsam dla duszy
tyle ona czekala i sie doczekala

[Duszek686]

[Joanna KA]

ehhhh ta Pućka

[magicmada]

Szczęśliwy kot:)

[black_lodge]

Ech, życie gwiazdy, hołdy, hołdy i łapa boli od całowania






Staramy się, żeby szczęśliwa była, jest taka fajna

[Morgiana]

Foteczki Puciolinkowe po prostu cudne

[magdaradek]

"łapa boli od całowania"
no nie mogę

świetnie wchodzicie w jej rolę. to jest przypuszczam dokładnie to, co powiedziałaby Pućka gdyby mówić umiała

[black_lodge]

"łapa boli od całowania"
no nie mogę

świetnie wchodzicie w jej rolę. to jest przypuszczam dokładnie to, co powiedziałaby Pućka gdyby mówić umiała

Może dobrze, że nie mówi, bo nie chciałabym usłyszeć, co ma mi do zakomunikowania, gdy jej oczy zakraplam

[atla]

no poległam!
może delikatniej cmokajcie w tę łapkę, bo jeszcze się malinka zrobi, nie daj Boże, albo cuś...

[black_lodge]

Pokazywałam dziś pani Marioli filmik z wielkiej miłości do kartofli. Pani Mariola nie była zaskoczona. Mówiła, że Pucia ma w ogóle jazdę na warzywa Kiedyś wytarzała się wściekle we włoszczyźnie zakupionej przed pracą przed panią Asię. Potrafiła wyciągać marchewkę i się w niej tarzać.
Ale ta Pućka to jest świr

Potwierdzam
Dzisiaj rzuciła się na woreczki z warzywami, wlazła za nimi aż do lodówki. Mój kot kupowałby marchew

Faktycznie musimy przystopować z całowaniem, jeszcze się futro wytrze

[gosiaa]

Ech, życie gwiazdy, hołdy, hołdy i łapa boli od całowania