Tatanka: kot i nie tylko! Lemur&kangur, szaleje w DS :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 10, 2011 13:52 Re: Tatanka: kot i nie tylko! Lemur, kangur, 7 m-cy adopcja W-wa

Obrazek

Słodkie, nie? :D
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lut 10, 2011 18:33 Re: Tatanka: kot i nie tylko! Lemur, kangur, 7 m-cy adopcja W-wa

joshua_ada pisze:Obrazek

Słodkie, nie? :D

Tak :1luvu:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 16, 2011 18:08 Re: Tatanka: kot i nie tylko! Lemur, kangur, 7 m-cy adopcja W-wa

Słodziak robi furrorę. Słodziak podbił serce nawet naszej Tasi, która już słodziakowi umyła łepek i uszy. Słodziak ma rytuały: np. wanna, łapanie zajączków z lusterka. Sodziak całuje mnie i TŻ w nos 8O
:love:

Komu słodzinę? Komu?

Szuflandia w wykonaniu Tatanki:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kiedy znajdę dom?
Obrazek Obrazek

Faza wyciszenia czorta :twisted:
Obrazek
Obrazek

"Taka jestem zmęczona tym łobuzowaniem":
Obrazek Obrazek Obrazek

Kto rządzi pilotem w domu:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro lut 16, 2011 18:13 Re: Tatanka: kot i nie tylko! Lemur&kangur, 8 m-cy adopcja FOTY!

Jakie różowe łapeczki :1luvu: Jak u Bercika mojego...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 17, 2011 2:17 Re: Tatanka: kot i nie tylko! Lemur&kangur, 8 m-cy adopcja FOTY!

Chciałabym ją już wyadoptować. Słodycz zalewa mi dom po sufit :twisted: Kot jest przebojowy: i miziak, i zabawny, i radosny, kontaktowy, lubi koty, człowieka. W ogóle lubi cały świat. Tylko, że ona już do nas i naszych kotów zaczyna się przyzwyczajać. A ja mam limit i basta. No way, żeby się jeszcze dokacać. :evil:

Zapytania niby są. Ale nie mam pojęcia dlaczego w większości szuka się kociaków do 4 miesiąca. A już starsze jest be :roll:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lut 17, 2011 17:31 Re: Tatanka: kot i nie tylko! Lemur&kangur, 8 m-cy adopcja FOTY!

Obrazek

Kocia Banda Demolek życzy wszystkim Kotkom Kochanej Cioci Ady tyle szczęścia, ile tylko zdołają udźwignąć w swoich ślicznych, mięciutkich łapeczkach :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon lut 21, 2011 16:55 Re: Tatanka: kot i nie tylko! Lemur&kangur, 8 m-cy adopcja FOTY!

Proszę o trzymanie kciuków w najbliższą środę - szczegółów na razie zdradzić nie mogę, sama więcej dowiem się w środę.

Tatancia jest urocza. Dziś znowu sprawdzała mokrość wody w wannie. I znalazła nową zabawkę: dłuuugi ogon Kroputka. Kroputkowi ta zabawa podobała się tylko przez 2 minuty. :wink:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon lut 21, 2011 17:32 Re: Tatanka: kot i nie tylko! Lemur&kangur, 8 m-cy adopcja FOTY!

joshua_ada pisze:Proszę o trzymanie kciuków w najbliższą środę - szczegółów na razie zdradzić nie mogę, sama więcej dowiem się w środę.

Tatancia jest urocza. Dziś znowu sprawdzała mokrość wody w wannie. I znalazła nową zabawkę: dłuuugi ogon Kroputka. Kroputkowi ta zabawa podobała się tylko przez 2 minuty. :wink:

:ok: :ok: :ok: To ja już zaczynam!
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 21, 2011 17:38 Re: Tatanka: kot i nie tylko! Lemur&kangur, 8 m-cy adopcja FOTY!

Zofia&Sasza pisze:
joshua_ada pisze:Proszę o trzymanie kciuków w najbliższą środę - szczegółów na razie zdradzić nie mogę, sama więcej dowiem się w środę.

Tatancia jest urocza. Dziś znowu sprawdzała mokrość wody w wannie. I znalazła nową zabawkę: dłuuugi ogon Kroputka. Kroputkowi ta zabawa podobała się tylko przez 2 minuty. :wink:

:ok: :ok: :ok: To ja już zaczynam!


Ja również zaczynam :ok: :ok: TŻ też trzyma :ok: :ok: a kociaste mocno zaciskają pazurki przednich łapek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro lut 23, 2011 23:36 Re: Tatanka: kot i nie tylko! Lemur&kangur, chyba domek :)

Ufff, zagadałam panią na dobre. Potem pani mnie zagadała na dobre. Jednym słowem wizyta trawła długo i była gęsta od rozmów. :ok: Z wieloma rzeczami nie ma problemu. Trochę przy karmie, ale się udało, że whiskas i kitekat to jak hamburgery z fastfoodu.: smaczne niekoniecznie zdrowe. Pani powiedziała" Purina" a ja się uśmiechnęłam, że od tego można zacząć.
W każdym razie po ochłonięciu od emocji (bo Tatanka to słodycz ogromna :love: jak tu nie kochać takiej słodyczy) myślę, że Tatanka pojedzie do nowego domku i wg mnie będzie tam szczęśliwa.
Na 100% potwierdzenie umówiłam się na jutro. Pani też była zachwycona Tatanką (nie dziwne, nie? :twisted: ) więc też się pewnie nie rozmyśli.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lut 24, 2011 9:31 Re: Tatanka: kot i nie tylko! Lemur&kangur, chyba domek :)

Każdy byłby szczęśliwy, mając w domu taki skarb, jak Tatanka. :1luvu:

Ja się Pani nie dziwię. W tv wciąż powtarzają, że "twój kot kupowałby whiskas". Pokazują prześliczne, zadowolone kociątko nakarmione whiskasem i mówią, że "są powody do mruczenia". Purina też jest reklamowana i myślę, że Pani zna tę karmę właśnie z telewizji. Natomiast nie zobaczysz nigdzie reklamy naprawdę dobrej karmy. Na przykład - nie widziałam jeszcze reklamy orijena.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt lut 25, 2011 20:09 Re: Tatanka: kot i nie tylko! Lemur&kangur, 8 m-cy adopcja FOTY!

też zaczynałam od whiskasa i puszek z carefurra. Na początku niewiele wiedziałam o kotach, z neta dowiedziałam się dla czego kastracja itd. Myślę że jak człowiek chce, to się nauczy nowych rzeczy i zrewiduje swoje poglądy

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Sob lut 26, 2011 20:22 Re: Tatanka: kot i nie tylko! Lemur&kangur, 8 m-cy adopcja FOTY!

Obrazek
oj sama slodycz :)
mam nadzieje, ze domek wypali :)
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Nie lut 27, 2011 0:00 Re: Tatanka: kot i nie tylko! Lemur&kangur, 8 m-cy adopcja FOTY!

Czekam na fotorelacje z nowego domku :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon lut 28, 2011 12:13 Re: Tatanka: kot i nie tylko! Lemur&kangur, szaleje w DS :)

No i pojechała w sobotę.
Płakała tylko w samochodzie, a potem szybko o nas zapomniała :twisted:
Miała mnóstwo wrażeń, mnóstwo przestrzeni do zwiedzania. Już w sobotę wieczorem siedząc na kolankach całowała swoją nową "mamusię" - słyszałam ją przez telefon, bo o słuchawkę też sie ocierała :1luvu:
Pytałam, czy płakała pierwszej nocy, nawoływała. Skądże! Spała na parapecie w pokoju syna "mamusi".
Nie schowała się do żadnych kątów, nie wykazała najmniejszej oznaki stresu, tęsknoty. No, zawsze pisałam, że to dzielna dziewczynka! Naprawdę fajny charakter.


Jedno co nas zdziwiło, przy wyjściu Tatanki, to że Tasia próbowała Tatankę z transporterka uratować, drapiąc w kratkę. Kurcze, zadziwia mnie jak koty dużo rozumieją. Na szczęście stado też nie nawoływało Tatanki potem. :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 13 gości