Biało-ruda Franusia, w swoim domku :) Minęło już 9 lat...

[Anna61]

Franusia dzisiaj jeszcze nie była zaszczepiona bo musi być najpierw porządnie odrobaczona, a robale ma i do tego duży brzuszek, to Pani doktor nie zdecydowała się jeszcze na szczepienie, bo ono mogłoby jej zaszkodzić.
Dostała dzisiaj Aniprazol i dostanie go jeszcze jutro i pojutrze, a za tydzień będzie zaszczepiona Purevaxem z białaczką.

Czemu z bialaczka?

swoje tymczasy szczepie wszystkie zawsze z białaczką, bo mam w domu dwie kotki białaczkowe.

[Arcana]

Ale Franusie juz oddajesz, czyli koniec zagrozenia, a przed szczepieniem przeciw bialaczce zaleca sie wykonanie testu, bo nosicieli sie nie szczepi.

[Anna61]

Franusia jest po testach na białaczkę i ma ujemne.
U puszatek tez była białaczka i Jej kotki są też zaszczepione na białaczkę.

[Myszolandia]

Wizyta przed adopcyjna będzie u puszatek w poniedziałek.

Franusia dzisiaj dostała ostatnią dawkę tabletki na robale.

Wypuściłam ją dzisiaj na pokoje, pochodziła, pozwiedzała, najbardziej leciała do drugiego pokoiku w którym była po sterylce na wiosnę, później usiadła koło mnie i kimała.

Trzymam kciukole za wizytę


Moje Kochane Słoneczko

[Myszolandia]

Witajcie Ciocie i Wujki... Jakieś dobre rady przed wizytą adopcyjną??? Mam tremę

Niepotrzebna ta trema zupełnie
Przypuszczam,że na koniec z odwiedzającą utniecie sobie gadulec ,że hej,często tak bywa

[Myszolandia]

Spodobasz się-spokojnie!-ona potrzebuje miłości i opieki,a to jej dasz!

I jeżeli byś jej to zapewniła, to dam Ci ją bez szczepień które Ty byś musiała koniecznie zrobić za dwa dni po przyjeździe do Ciebie.
W ten sposób odciążyła byś mnie, bo ja płace wszystkie rachunki za koty ze swojej kieszeni, kieszeni która jest dziurawa.

Dokładnie tak,zobaczysz jaki to jest Pieszczoch,Buziakołapacz w Jednej Słodkości

[Arcana]

Dzieki za wyjasnienie, Kasiu, bo nie rozumialam, po co szczepienie przeciw bialaczce.

[puszatek]

Bo mam bardzo złe doświadczenia z białaczką i moje miziaki są na nią szczepione.Mój Maciuś i Kocik mieli białaczkę, jeden od drugiego się zaraził i odeszli ode mnie niemal rok po roku, dla mnie to była tragedia. Ale cała trójka jest młodsza od Franusi, może faktycznie jej na to nie trzeba szczepić ale decyzję musi podjąć mądry weterynarz, szczególnie po tym co przeszła i w jakich warunkach żyła.

[puszatek]

Spodobasz się-spokojnie!-ona potrzebuje miłości i opieki,a to jej dasz!

I jeżeli byś jej to zapewniła, to dam Ci ją bez szczepień które Ty byś musiała koniecznie zrobić za dwa dni po przyjeździe do Ciebie.
W ten sposób odciążyła byś mnie, bo ja płace wszystkie rachunki za koty ze swojej kieszeni, kieszeni która jest dziurawa.

Możesz ją spokojnie oddać bez szczepień, ja ją zaszczepię, wtedy choć troszkę Cię odciążę

[puszatek]

Witajcie Ciocie i Wujki... Jakieś dobre rady przed wizytą adopcyjną??? Mam tremę

Niepotrzebna ta trema zupełnie
Przypuszczam,że na koniec z odwiedzającą utniecie sobie gadulec ,że hej,często tak bywa

Jak zadzwoniłam w celu ustalenia dnia wizyty to nie mogłam odkleić się od telefonu

[Myszolandia]

Witajcie Ciocie i Wujki... Jakieś dobre rady przed wizytą adopcyjną??? Mam tremę

Niepotrzebna ta trema zupełnie
Przypuszczam,że na koniec z odwiedzającą utniecie sobie gadulec ,że hej,często tak bywa

Jak zadzwoniłam w celu ustalenia dnia wizyty to nie mogłam odkleić się od telefonu

no,bo super osóbka

[Myszolandia]

A jak potem się nie spodobam koteńce, to co będzie

Spodobasz się na pewno,a ona jest taka kochana,że od razu się "zalubicie" w sobie

Pozostaje mi dorzucić posta Kasi

Spodobasz się-spokojnie!-ona potrzebuje miłości i opieki,a to jej dasz!

A niekochać jej się po prostu nie da,gwarantuję Ci to,chociaż tylko miziałam się z nią parę minut już za nią tęsknię

[puszatek]

zgadza się a przy okazji zaproponowała... pieska

[Anna61]

Witajcie Ciocie i Wujki... Jakieś dobre rady przed wizytą adopcyjną??? Mam tremę

Niepotrzebna ta trema zupełnie
Przypuszczam,że na koniec z odwiedzającą utniecie sobie gadulec ,że hej,często tak bywa

Jak zadzwoniłam w celu ustalenia dnia wizyty to nie mogłam odkleić się od telefonu

A Dorotka spieszyła się do pracy.

Spodobasz się-spokojnie!-ona potrzebuje miłości i opieki,a to jej dasz!

I jeżeli byś jej to zapewniła, to dam Ci ją bez szczepień które Ty byś musiała koniecznie zrobić za dwa dni po przyjeździe do Ciebie.
W ten sposób odciążyła byś mnie, bo ja płace wszystkie rachunki za koty ze swojej kieszeni, kieszeni która jest dziurawa.

Możesz ją spokojnie oddać bez szczepień, ja ją zaszczepię, wtedy choć troszkę Cię odciążę

Omówimy wszystko w poniedziałek po wizycie przed adopcyjnej, bo od niej wszystko zależy.

[Myszolandia]

A Dorotka spieszyła się do pracy.

hehe,no tak pośpiech był rzeczywiście hihi
Ja z Dorotką chyba parę słówek przez moment zamieniłam na jej wątku kiedyś
Akurat wtedy przeżywała osobistą tragedię,o której wiemy i się trochę odsunełam z wątku,byli bliższe jej osoby ,to nie chciałam się pchać
Ale z samego czytania jest super osóbką,co zresztą widać po jej wątkach
Tak,że nie masz się czego zupełnie obawiać Puszatku