Ide do domu, bo sie jeszcze zesiusiam na krzeslo.
Moderator: Estraven
SecretFire pisze:Ile razy jechalalam z powrotem do domu kupe kilometrow, bo myslalam, ze zostawilam piec wlaczony albo cos innego. Chociaz tego nie uzywalam w dany dzien.
SecretFire pisze:Zciac na krotko?


No jakoś bym prędzej wykitowała, niż miała spać bez tych, hmmm... "czynności bezwzględnie wstępnych" SecretFire pisze:O, to zbieramy nowe doswiadczenia, bo o takiej rybkowej fobi nie slyszalam do tej pory. Ale przyczyny nie znasz?
Wlosy moje AndrzejKotkow bym nigdy w zyciu nie ogolila. Kobiety tak robia, ze jak sie nowe zycie zaczyna, to wlosy musza cierpiec. Ale ja nie chce potem zalowac.
Szejbal pisze:I ja po każdej przeprowadzce przerabiałam, w nowym miejscu oczywiście, sprzątanie tysiącleciaUzbrojona po zęby w rękawice gumowe i sprzęcior czyszczący wszelaki...
No jakoś bym prędzej wykitowała, niż miała spać bez tych, hmmm... "czynności bezwzględnie wstępnych"
Chrząszcze majowe są milutkie, ale gąsienice... bleeeeeeeee
Gibutkowa pisze:SecretFire pisze:O, to zbieramy nowe doswiadczenia, bo o takiej rybkowej fobi nie slyszalam do tej pory. Ale przyczyny nie znasz?
Wlosy moje AndrzejKotkow bym nigdy w zyciu nie ogolila. Kobiety tak robia, ze jak sie nowe zycie zaczyna, to wlosy musza cierpiec. Ale ja nie chce potem zalowac.
Jedyną ewentualną jaką kojarzę był koszmar z dzieciństwa w którym to mieszkałam w akwarium razem z rybkamiNie wiem co ja mam do tych rybek



SecretFire pisze:Wlosy moje Andrzej Kotkow bym nigdy w zyciu nie ogolila. Kobiety tak robia, ze jak sie nowe zycie zaczyna, to wlosy musza cierpiec. Ale ja nie chce potem zalowac.


andrzej780 pisze:jak to mieszkałaś razem z rybkami w akwariumsyrena jesteś! więc to nie mity, ale fajowo


Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 10 gości