Klara, Tosia i Pingwin fotostory.

[miszelina]

Mój Kikur ostatnio tak pije - przypina się do fontanny, tam u samej góry, gdzie wypływa strumień wody, i pije, pije, pije

[MarciaMuuu]

Jak kot dużo pije to warto zbadać krew.

A będą jakieś fotki?

[olusiak81]

O, witamy

Krew i tak mam zamiar zbadać, bo niedługo panny idą na szczepienie, to od razu utoczymy Postanowiłam badać tak dla spokoju sumienia raz na rok, nie chcę już powtórki z Pompusa - niby zdrowy, regularnie szczepiony kocur nagle mi zachorował i już Go nie mam... Tocha pije właściwie tylko z kranu, stojącą wodą z dwóch różnych misek gardzi, chlipnie tam z rzadka.

Foty siem robiom

[olusiak81]

Klarysa wieczornie:

(Klara nakolankowa - przychodzi tylko do mnie, bo to moja kota jest )

I Tosiula:

(Tosia preferuje tapczanik)

Dobrej nocy wszystkim

[ewung]

Śliczne dziewczynki

[olusiak81]

Dziękujemy bardzo

Ostatnio pogoda -za przeproszeniem-pod psem Koteczki były na moment na balkonie, a teraz tylko tęsknie wypatrują słonka i suchych kafelków...

[miszelina]

Dziękujemy bardzo

Ostatnio pogoda -za przeproszeniem-pod psem Koteczki były na moment na balkonie, a teraz tylko tęsknie wypatrują słonka i suchych kafelków...

Muszkieterowie też wyglądają słoneczka, Feluś nawet przy mrozie chce wyjśc chociaz na sekundę.

[Malati]

wspaniałe!


Piękne, badania raz w roku trzeba robić i już!

[olusiak81]

No, trochę nam zeszło, ale jesteśmy

W zeszłym tygodniu Klarysa była na badaniach. Troszkę schudła, więc się zaniepokoiłam i wysłałam TŻ-ta do naszej ulubionej lecznicy. Lecznica fajna, bo dobrzy weci, sprzęt na miejscu, ale dość drogo Więc na razie przebadana tylko Klara, bo z kasą krucho - jedna pensja...

Nic to. Najważniejsze, że Klarcia zdrowa. Miała pobraną krew, przepatrzone futro i pyszczek, osłuchana. Wetka orzekła, że okaz zdrowia, a schudnąć mogła, bo karma nie pasowała. Uff, ulżyło nam, a lepsza karma już zakupiona. Może Klarci faktycznie nie pasowała, teraz ma puszeczki Animondy i pudełka Bozity, do tego suchy Orijen. Purinę wcina Tosia, jej to pasuje.

Mogło też zaważyć to, że jednak nowy mały ludzki berbeć w domu. Staram się ją często głaskać i przytulać, często śpi u mnie na poduszce, no ale jednak to nie to samo, co wcześniej - musiałam w ciąży dużo leżeć i praktycznie cały czas byłam w domu, a teraz mam raczkującą małą, która chce mamę na wyłączność. Już nie ma mowy o leżeniu przez pół dnia obłożona kotami

W przyszłym miesiącu będzie pik - czyli szczepienie. Do przeglądu pójdzie też Tosiula - tak na wszelki wypadek, bo wygląda kwitnąco i jej chyba nic nie przeszkadza. Zawsze była w swoim świecie, a czasem wpadała na głaska. Śpi u mnie w nogach i jest zadowolona.

Zdjęcia:


Obie siostry na tapczaniku - Klara na coś "poluje"

[miszelina]

U nas w nogach sypia teraz Felicjan. TZ śmieje się, ze kot wykupił miejscówkę, bo jak dłużej się nie kładziemy, przyzywa nas miaucząc.
Ciesze sie, ze Klarcia ok.

[olusiak81]

Felicjan to bardzo mądry kot jest Nasze czasem też oznajmiają, że najwyższa pora spać, ale mniej miło - przychodzą na tapczan w salonie i rozkładają się, wymownie patrząc: "Idźcie już sobie wreszcie!"

[Malati]

O nie!!!!!! świetnie znam ten ból chudnącego kota!!! Ancymon jest skazany na bycie grubym tak mnie zestresowało jak schudł

[miszelina]

Kot nie może być chudy Kot puszysty i okrągły jest z natury.

[olusiak81]

Miszelina - zgadzam się w pełni

A dziś zamieszczam fotki z zakupu nowej koleżanki dla Tosi - skarżyła się ostatnio, że siostra to ciągle ją bije i wyjada najlepsze kąski, no i chce nową kocią towarzyszkę. Posłuchałam - poszłam do sklepu i zakupiłam. Wydawała się fajna, w ładnym opakowaniu, z miłym futerkiem, wąsami itd. Niestety, Tosia niezadowolona z zakupu, bo nowa zbyt przypomina Klarę. I dlatego zrobiła niezbyt miłą minę do zdjęcia. Czy zakup naprawdę był zły? Oceńcie sami:





Podoba się ta nowa ?

[miszelina]

Jeszcze jak się podoba!