Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 28, 2011 23:34 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Olat, ja nie wiem, ja się nie znam, nigdy nie interesowałam się sprawami hodowli, to moje pierwsze rasowe zwierzę.
Naprawdę mam w głębokim poważaniu tego hodowcę razem z jego praktykami. Mam nadzieję - i głęboko w to wierzę - że wróci do niego wszystko, co sam z siebie dał.
Może jak Fiona dojdzie do siebie, jak już sama oswoję się z sytuacją, zastanowię się, czy nie dobrać mu się do tyłka. Obietnicę pomocy ze strony Fundacji mam.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt sty 28, 2011 23:42 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Wiesz, ja już nawet nie mówię o wyciaganiu jakichs sankcji. Kij go trącał... :evil: Rasowy czy nie...
Ale i tymczasy wydając przecież jakieś namiary na adoptującego się spisuje. O ile człowiekowi generalnie na zwierzach zalezy. Olej typa. Szkoda na niego uwagi. :evil: On już jest poza nawiasem Waszej sprawy.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39505
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt sty 28, 2011 23:42 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Femka ma psiurkę :mrgreen:
śliczna :wink:
kibicuję :ok:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 28, 2011 23:44 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Femko - nie rezygnuj z długich spacerów. Sama zobaczysz jak będzie fajnie :P Wypasiona buda z przedsionkiem nie zastąpi jej Ciebie ...
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 28, 2011 23:59 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Doczytałam.
Jestem psiarą od zawsze, to koty mam od niedawna, uwielbiam duże psy. Miałam sunię ONka przez 12 lat. To są bardzo mądre, spokojne psy ( w porównaniu do szpiców) łatwe w układaniu- przyjemnie się z nimi pracuje ( w porównaniu do azjatów :wink: ) .

Cieszę się, że siebie odnalazłyście :D
Dużo radości z przebywania ze sobą Wam życzę .
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Sob sty 29, 2011 0:22 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

FluszakPluszak pisze:(...)Miałam sunię ONka przez 12 lat. To są bardzo mądre, spokojne psy ( w porównaniu do szpiców) łatwe w układaniu- przyjemnie się z nimi pracuje ( w porównaniu do azjatów :wink: ) .
(...)


Femka - przepraszam, ale nie zdzierżę :wink: Onki uwielbiam, ale w porównaniu z Onkami - szpice to oaza spokoju i opanowania :P Nie mówiąc już o azjatach :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 29, 2011 2:50 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

O watek juz jest .Femka spokojnie -psiska sa łatwiejsze w obsludze niz koty-łagodny glos ,wyjscia na spacery ,pelna miska i psisko odzyska pewnosc siebie.

Psiska łatwo sie ucza-ona wyglada na mocno zrezygnowana,nie wiadomo jak z jej odwaga -prawdziwy jej charakter poznasz stopniowo. Psine ze schronu ma przyjaciolka-poczatkowo byla max wystraszona,teraz jest damą na włosciach.


Jak nie wiesz o jej stosunku do kotow ,to pilnuj ,by nie jadly jej z miski -tego wiekszosc psow moze nie zniesc :roll:
Gapka je wspolnie z Rysiem-ale to wyjatek potwierdzajacy regule,co innego wyjadanie kotom,miski kotow mam na biurku ,bo Gapka zrobilaby sie szersza niz dluzsza ,jak w dzien jest u mnie.

Tam gdzie czuje sie pewniej daj jej blisko wode i jedzonko -doradzam poczaktowo mniejsze porcje w regularnych odstepach ,chyba ze zobaczysz ,ze nie zjada wszystkiego i mozesz zostawic. Prowadzanie wylacznie na smyczy poczatkowo i lepiej samotnie z dala od innych psow ,poki sie z psica nie poznacie.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103048
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sty 29, 2011 9:56 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Noc była dość rozrywkowa. Psica lgnie do kotów, jak tylko któryś się pokaże, ona wolnym krokiem idzie w jego kierunku. Koty natomiast boją się okropnie i uciekają w panice. Zośka znowu zamieszkała pod łóżkiem. Fiona nie jest agresywna ani nie wykonuje gwałtownych ruchów, nie szczeka. Po prostu jest nowa i duża, Szczypiorki nigdy takiego zwierza nie widziały we własnym domu. Labradorkę owszem, gdy była za siatką, a koty w domu na parapecie. To ich cały kontakt z psami. Teraz najbardziej boję się o to.
Psica chyba w lepszym nastroju niż wczoraj. W nocy, gdy już skończyły się harce, spała ze mną na górze, leżała przy łóżku. Rano wstałam, dałam Szczypiorkom śniadanie (właściwie ustawiłam miski, bo kotów nie było) i poszłyśmy na spacer. Tym razem dłuższy. Fiona ma chyba początki biegunki (nowe jedzenie?), jeszcze nie problem, ale konsystencja kupy dużo lżejsza. Na działce Fiona nie wysika się w żadnym wypadku. Czyli spacery.
Po powrocie do domu otworzyłam drzwi, żeby zabrać z tarasu garnek z jej obiadem na popołudnie, Fiona wtedy wyszła na taras i tam posiedziała dłuższą chwilę. Myślę, że jest jej w domu za gorąco. Musi się przyzwyczaić.
Nie chce jeść suchego. Niestety, muszę ją przetrzymać i musi zobaczyć, że albo suche albo będzie głodna.
To chyba na razie tyle.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 29, 2011 10:03 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Gratuluje! :ok:
Wam obu.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob sty 29, 2011 10:07 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

czekałam, kiedy zajrzysz, Dorota :1luvu:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 29, 2011 10:10 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Femka pisze:czekałam, kiedy zajrzysz, Dorota :1luvu:


:oops:

Dopiero wczoraj wieczorem odzyskalam normalny net.
Na netbooku nie da sie normalnie...

Koty nadal podgladaja psine?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob sty 29, 2011 10:11 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

koty w panice chowają się i uciekają przed psiną :(
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 29, 2011 10:14 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Femko, będę podczytywać.
Piękna ta Fiona

nie nie nie carmellciu - nie dasz rady z tak dużym psem :regulamin:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Sob sty 29, 2011 10:15 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

carmella :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 29, 2011 10:16 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Femka spoko. Trzeba zawrzeć znajomość-nie można się tak od razu rzucac sobie w ramiona.
Kociaste skapną się,że nie ma niebezpieczeństwa po jakichś 2-3 dniach.Na razie luzik-zachowuj się normalnie,jakby Fiona była od zawsze. Koty zrobią to samo.
Acha Fiona jest- no to dobra skoro Duża jak zwykle to i my jak zwykle.
U mnie labrador z kotami sztame trzyma.Swojego nie ruszy,łażą Zuli po łbie i wyjadają z miski.
Na spacerze kot= wróg. Bij -zabij. Tyle,że każdy kot moją Zulę ma w odwłoku-bo stara i tłusta....poza tym"chodzące relanium" :D
a Wielki Brat Forumowy patrzy co tam u Femci
Serniczek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, puszatek i 11 gości