pl_martusia pisze:Kocur normalnie je, chodź jest mały, 30% więcej powinien ważyć niż teraz.
Wet twierdzi, że jest odwodniony, ale kot pije normalnie. Może to być spowodowane biegunką.
Jedzenie, które dostaje, ta specjalna dieta, bardzo mu smakuje. Pewnie dzięki niej jakoś się trzyma.
Jest odwodniony, bo cały płyn jest `marnowany` na to, co mu się zbiera w otrzewnej.
Wyniki PCR w kier. FIP-a powinny być zdecydowanie wcześniej - za dwa, trzy dni, bo tyle [góra tyle] potrzebne jest na dotarcie próbek czy to do IDEXX-u, czy do Laboklinu. Wyniki można zażyczyć sobie e-mail`em, nawet jak wydruk dotrze za tydzień, to elektronicznie są po 4 max.5 dniach w skrzynce weta.
Nie znam się na kotach rasowych, ale czy zostały wykluczone inne możliwości zbierania się płynu? Przede wszystkim choroby wątroby - nie wiem, czy u bengali występują jakieś powiązane z rasą wady i choroby tego narządu? [Oczywiście dodatkowo, bo i zwykłe dachowce mogą chorować na niewydolność wątroby].
I jeszcze jedno - Mysza pisałaś o dwóch swoich tymczaskach, z których na FIP zachorowała ta, która wcześniej na nic innego nie chorowała. FIP wysiękowy jest chorobą młodych kotów o bardzo dobrej odporności ogólnej. Na tym polega szczególna wredota tej choroby, może dotknąć kota, który pozornie sprawia wrażenia bardzo odpornego na zachorowania, albo takiego, który świetnie sobie radzi z każdym problemem zdrowotnym. FIP, żeby wystąpić i się rozwijać potrzebuje leukocytów - im silniej organizm się broni, tym szybciej FIP się rozwija. Zmutowany koronawirus używa do namnażania się właśnie leukocytów - jest jak koń trojański.
Na wystąpienie FIP nie ma się wpływu.
Ale na usunięcie pierwotniaków z hodowli - jak najbardziej. Na ograniczenie możliwości wystąpienia koronawirusa w hodowli - również. Nie twierdzę, że koronawirus wyszedł akurat z tej hodowli, ale na miejscu hodowcy natychmiast badałabym stado, żeby zabezpieczyć swoje koty - także te, które się tam będą przecież rodzić. W końcu to nie DT, który bez przerwy staje wobec ryzyka, że z nowym kotem o nieznanej przeszłości zdrowotnej coś się przywlecze.