[WRO] Kiwi – mała kicia kiwaczek ma dom :)))

Obejrzałam filmik :1luvu:

Kiwi jest jednak w dużo lepszym stanie niż mój Maniuś, a jeszcze się poprawi na pewno. Manio na początku wpadał na wszystko, a głowka latała jak takiemu pieskowi którego się kładzie na półce w samochodzie

.
Ekspresowa adopcja - super! Życzymy malutkiej i domkowi długiego i radosnego życia

super wiadomość..kiwi mała dużo szczęścia :ok:

Jak się miewa nasza mała Kiwi? Jakbym mogła ot już dziś bym po nią jechała, ale nie mogę niestety

Ale już nie mogę wytrzymać kiedy ją zobaczę....

A Kiwunia coś kicha za bardzo. Byłysmy dziś u weta i na szczęście chyba to nic poważnego - obejdzie się bez antybiotyku. Już jej powiedziałam, że musi zdrowieć, bo za tydzien wycieczka

Mam nadzieje, że posłucha.

Agita pisze:A Kiwunia coś kicha za bardzo. Byłysmy dziś u weta i na szczęście chyba to nic poważnego - obejdzie się bez antybiotyku. Już jej powiedziałam, że musi zdrowieć, bo za tydzien wycieczka Mam nadzieje, że posłucha.

Kiwuniu, pakuj plecaczek, cudna koteńko :1luvu:

A do pooglądania jeszcze jeden filmik

Kiwi "poluje" na mojego drugiego tymczasa, który jest dostojnym dojrzałym panem Bambo i nie przepada za takimi szczeniackimi wybrykami. Kiwi oczywiście uważa go za super kompana do zabawy - np. świetna sprawa złapać Bambo za ogon :ryk:

Niestety Bambo słabo znosi to psychicznie i z obawy, żeby małej nie uszkodził są teraz zawsze rozdzieleni (a Kiwi może męczyć 2 persiaki o anielskiej cierpliwości i odwadze.. małej odwadze).

http://picasaweb.google.com/Agnieszka.Struska/KiwiMaAKiciaKiwaczek#5562949624629146578

super

Witam wszystkich.

Mała Kiwi jest już u nas, dojechała dziś spokojnie do nowego domu. Nasze koty przyjęły ją dobrze, m.in. dzięki temu, że zostawiłam przed wyjazdem włączonego Feliwaya. Obecnie zwierzaki są na etapie wzajemnego zapoznawania się. Mała już się pożywiła z misek rezydentów, odwiedziła też kuwetę, więc zakładam, że jest dobrze.

Zagadka na dziś dla forumowiczów:

Co to jest? Biega, fuczy i morduje naszego kocura a w wolnych chwilach wyciąga kable, rzuca chrupkami po domu i morduje wszelkie przedmioty jakie spotka?
Odpowiedź: Mała Kiwi

Z chęcią zrobiłabym jej więcej zdjęć, ale tak lata, że nie jestem w stanie...

Niestety nadal katarek nie przechodzi, dziś drugi antybiotyk.... Cały czas dostaje Scanomunę, ale jest wesołą i sprawia wrażenie jakby w ogólnie zwracała uwagi an niedogodności. Mam jedna nadzieję, że niebawem jej minie do reszty. Pozdrawiamy z Gliwic

Eehh wredny katarze znikaj!
Kiwi bezstresówka

co się nie stresuje zmianą domu i koty zaczepia. Dobrze, że nie siedzi za kanapą, ale przekaż jej Gosia, żeby nie przesadzała i nowego rodzeństwa nie wkurzała! :ryk:

Uciekam do pierwszego postu, zmienić tytuł, bo przecież tam dalej jak byk, że Kiwi domu szuka!

P.S. Polecam ludzki odpowiednik Scanomune, np. taki: http://www.doz.pl/apteka/p22231-Beta_Gl ... lki_60_szt. Wychodzi o wieeeele taniej.

pomyłka

Kiwi wróciła z adopcji ?????????

ABSOLUTNIE NIE !!! Kiwi jest u nas i ma się dobrze prócz tego, ze kicha. Dostała dzisiaj jeszcze steryd, żeby ją trochę pogonić z tym leczeniem i właśnie teraz morduje swojego "wójcia" Stefana a wcześniej ze smakiem wrąbała saszetkę jedzonka

Mała u nas:

[WRO] Kiwi – mała kicia kiwaczek ma dom :)))

Kto przegląda forum