Przyjmiemy fajne fanty na bazarki na wroclawskie kociaste:)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto sty 25, 2011 16:24 Re: WROCŁAW,zaginął pies GAWEŁ !!!! str. 68

majka2222 pisze:Mawin, podpisałam.
Ja dziękuję dziewczynom, które dzisiaj podpisały pismo w sprawie pomocy dla Radomska.
Taka sama prośba skierowana do Prezydenta Miasta Radomsko jest już na stronie petycje.pl Link http://www.petycje.pl/6426


Bardzo proszę wszystkich, którzy złożyli podpis na papierze, o podpisanie także petycji w formie elektroniczne, weryfikację podpisów oraz rozesłanie linku innym osobom, dla któych ten temat jest ważny. Ci których wybieramy, powinni liczyć się z naszym głosem.
Pomóżmy


dagmara-olga pisze:kto może, kto chce... bardzo proszę o podpis

http://www.petycje.pl/6426

KAN Radomsko....


kto miałby ochotę podpisać - zapraszamy bardzo !! pomóż kotom z Radomska

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto sty 25, 2011 16:39 Re: WROCŁAW,zaginął pies GAWEŁ !!!! str. 68

dziewczyna z wrocławia prosi o pomoc, kicię znalazła na śmietniku
viewtopic.php?f=1&t=123255

może namiar do weta który policzy tanio i rozłoży na raty?

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Wto sty 25, 2011 16:47 Re: WROCŁAW,zaginął pies GAWEŁ !!!! str. 68

POTRZEBNA POMOC NA LECZENIE - WROCŁAW! viewtopic.php?f=1&t=123255&p=6987842#p6987842
Kto ma kontakt z wetem który mógłby leczyć na kreskę? Trzeba pokierować dziewczynę, pomóc w leczeniu - ona chce leczyć kotka ale nie ma środków.


No i nie tu miałam napisać :oops:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 25, 2011 17:40 Re: WROCŁAW,zaginął pies GAWEŁ !!!! str. 68

Gibutkowa pisze:POTRZEBNA POMOC NA LECZENIE - WROCŁAW! viewtopic.php?f=1&t=123255&p=6987842#p6987842
Kto ma kontakt z wetem który mógłby leczyć na kreskę? Trzeba pokierować dziewczynę, pomóc w leczeniu - ona chce leczyć kotka ale nie ma środków.


No i nie tu miałam napisać :oops:


już pomagaliśmy Czarnej , kilka miesięcy temu - myślę że w Doranie zgodzą się dla niej płatność rozłożyć na raty :ok: ale musi załatwić sobie to sama - tak myślę, bo to jej kot, nikt go nie będzie leczył całe życie jako bezdomnego :roll:
a z drugiej strony.... szkoda kota....
czarna87 pisze:witam
jakiś czas temu znalazłam malego kotka wyrzuconego na śmietnik, kotek był chory poszłam z nim do weterynarza dostał pare zastrzyków i wszystko było ok, niestety jestem osobą bezrobotną i nie stać mnie na inne leczenie kota, wiedziałam że coś jest nie tak bo czesto siusiała wszędzie tylko najrzadziej do kuwety ale myślałam ze jest mała to się jeszcze nauczy od 2 dni kotek siedzi w kuwecie po 15min 6-7 razy dziennie nie mogąc sie wysiusiac przy czym dzisiaj zaczeła popuszczać krwią, chce jej pomóc ale nie mam na to środków czy we Wrocławiu są jakieś przychodnie weterynaryjne które zajmą się kotkiem bezpłatnie, wiem że w schronisku weterynarz jest darmowy ale ja nie chce jej oddawać...

Moze panstwo jako fachowcy poradza mi co mam zrobic,moze jest gdzie bezpłatny weterynarz,ktory pomga znalezonym zwierzakom/nie liczac schronika,bo ta od rana dzwonie i nikt nie podnosci słuchawki/
Nawiasem mowiac to jestem zszkowana ta sytuacja,bo tyle sie mowi aby przygarnac zwierze,ale jak jest chore to nikt mi nie chce pomoc..
prosze o pomoc dla mojej kotki!!!!moeg odpracowac,ale niech ona sie nie meczy!
!




co uważacie :?: jak można pomóc?

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto sty 25, 2011 17:50 Re: WROCŁAW,zaginął pies GAWEŁ !!!! str. 68

jeśli opieka nad chorym kotem finansowo ją przerosła - to może (ale musi sama, bo to przecież kot domowy nie bezdomniak) rozmawiać z lecznica , skoro kontakt ma z wcześniejszych działań.

Nie ma opcji leczenia za darmo - ani bezdomniaków ani domowych kotów, ja o takiej lecznicy nie słyszałam. Ale o ratach, zniżkach - tak.

A może zaproponować, że znajdziecie kotu dom? Jeśli finanse stoją na przeszkodzie leczeniu?
Ktos już proponował bazarek czy coś w tym stylu.
Przygarnąć - to jedno ale koszty leczenia / karmy / utrzymania - to działka właściciela.
Kota szkoda...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42109
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto sty 25, 2011 20:12 Re: WROCŁAW,zaginął pies GAWEŁ !!!! str. 68

dagmara-olga pisze:A może zaproponować, że znajdziecie kotu dom? Jeśli finanse stoją na przeszkodzie leczeniu?
Ktos już proponował bazarek czy coś w tym stylu.
Przygarnąć - to jedno ale koszty leczenia / karmy / utrzymania - to działka właściciela.
Kota szkoda...


Kotce chyba trzeba jak najszybciej zrobić USG (na UP), bo nie będzie dla kogo szukać domu.
Może by się złozyć na to?

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 25, 2011 21:43 Re: WROCŁAW,zaginął pies GAWEŁ !!!! str. 68

dagmara-olga pisze:jeśli opieka nad chorym kotem finansowo ją przerosła - to może (ale musi sama, bo to przecież kot domowy nie bezdomniak) rozmawiać z lecznica , skoro kontakt ma z wcześniejszych działań.

Nie ma opcji leczenia za darmo - ani bezdomniaków ani domowych kotów, ja o takiej lecznicy nie słyszałam. Ale o ratach, zniżkach - tak.

A może zaproponować, że znajdziecie kotu dom? Jeśli finanse stoją na przeszkodzie leczeniu?
Ktos już proponował bazarek czy coś w tym stylu.
Przygarnąć - to jedno ale koszty leczenia / karmy / utrzymania - to działka właściciela.
Kota szkoda...

popieram w 100%
ostatnim razem jak czarna osiągnęła to co chciała - czyli pomoc i znizki w wizycie i leczeniu ,to kontakt ucięła :roll:
szkoda kota ...

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto sty 25, 2011 21:51 Re: wrocławskie koty w potrzebie........

własnie....kontakt ucięła. Czyli po prostu uważa, że w przypadku choroby domowego kota będzie szukać źródła finansowania u innych osób. Takie odniosłam wrażenie. W obliczu tego co robicie jako prywatne osoby, angażując czas i kasę - i to dużo - w obliczu ogromu kociej biedy - nie stać nikogo z nas na leczenie kota domowego innej osoby.... A pomoc jak rozumiem dostała wcześniej.
Może jednak będzie skłonna oddać do adopcji kota, na którego leczenie i karmę nie jest gotowa finansowo?

Nie jestem w mocy pomagać finansowo. Niestety.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42109
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto sty 25, 2011 22:21 Re: WROCŁAW,zaginął pies GAWEŁ !!!! str. 68

jessi74 pisze:
Gibutkowa pisze:POTRZEBNA POMOC NA LECZENIE - WROCŁAW! viewtopic.php?f=1&t=123255&p=6987842#p6987842
Kto ma kontakt z wetem który mógłby leczyć na kreskę? Trzeba pokierować dziewczynę, pomóc w leczeniu - ona chce leczyć kotka ale nie ma środków.


No i nie tu miałam napisać :oops:


już pomagaliśmy Czarnej , kilka miesięcy temu - myślę że w Doranie zgodzą się dla niej płatność rozłożyć na raty :ok: ale musi załatwić sobie to sama - tak myślę, bo to jej kot, nikt go nie będzie leczył całe życie jako bezdomnego :roll:
a z drugiej strony.... szkoda kota....
czarna87 pisze:witam
jakiś czas temu znalazłam malego kotka wyrzuconego na śmietnik, kotek był chory poszłam z nim do weterynarza dostał pare zastrzyków i wszystko było ok, niestety jestem osobą bezrobotną i nie stać mnie na inne leczenie kota, wiedziałam że coś jest nie tak bo czesto siusiała wszędzie tylko najrzadziej do kuwety ale myślałam ze jest mała to się jeszcze nauczy od 2 dni kotek siedzi w kuwecie po 15min 6-7 razy dziennie nie mogąc sie wysiusiac przy czym dzisiaj zaczeła popuszczać krwią, chce jej pomóc ale nie mam na to środków czy we Wrocławiu są jakieś przychodnie weterynaryjne które zajmą się kotkiem bezpłatnie, wiem że w schronisku weterynarz jest darmowy ale ja nie chce jej oddawać...

Moze panstwo jako fachowcy poradza mi co mam zrobic,moze jest gdzie bezpłatny weterynarz,ktory pomga znalezonym zwierzakom/nie liczac schronika,bo ta od rana dzwonie i nikt nie podnosci słuchawki/
Nawiasem mowiac to jestem zszkowana ta sytuacja,bo tyle sie mowi aby przygarnac zwierze,ale jak jest chore to nikt mi nie chce pomoc..
prosze o pomoc dla mojej kotki!!!!moeg odpracowac,ale niech ona sie nie meczy!
!




co uważacie :?: jak można pomóc?



uratowac kota ze śmietnika to jedno (oczywiscie popieram ) a dac dom staly to drugie i nie koniecznie musi iśc w parze z pierwszym gdy kogos na to zwyczajnie nie stać. Wtedy jest sie tylko DT. Jak dla mnie to taki maly szantarz, albo mi pomożecie albo ...
Ile to razy stawałysmy prawie na glowie żeby splacic dlugi u wetów i to nie za leczenie jednego kota a wielu
szkoda kota...

i taka mala uwaga jeszcze :mrgreen:
zeby dodzwonić sie do schronu trzeba zwyczajnie i w przenosni "wisiec na telefonie" a nie dzwonic kilka razy tylko :mrgreen: :wink:

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 26, 2011 12:03 Re: wrocławskie koty w potrzebie........

wygląda sensownie...

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-k ... Z255936525

Witam serdecznie!

Jesteśmy wesołą, 3-osobową Rodziną (Mama, Tata i 3-letnia Córeczka),
która pragnie zaopiekować się kotkiem w wieku do 3-4 miesięcy.

Prosimy o kontakt emailowy : agnieszka.szmigielska@gmail.com


:ok: :ok: :ok:
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro sty 26, 2011 20:47 Re: WROCŁAW,zaginął pies GAWEŁ !!!! str. 68

jessi74 pisze:
majka2222 pisze:Mawin, podpisałam.
Ja dziękuję dziewczynom, które dzisiaj podpisały pismo w sprawie pomocy dla Radomska.
Taka sama prośba skierowana do Prezydenta Miasta Radomsko jest już na stronie petycje.pl Link http://www.petycje.pl/6426


Bardzo proszę wszystkich, którzy złożyli podpis na papierze, o podpisanie także petycji w formie elektroniczne, weryfikację podpisów oraz rozesłanie linku innym osobom, dla któych ten temat jest ważny. Ci których wybieramy, powinni liczyć się z naszym głosem.
Pomóżmy


dagmara-olga pisze:kto może, kto chce... bardzo proszę o podpis

http://www.petycje.pl/6426

KAN Radomsko....


kto miałby ochotę podpisać - zapraszamy bardzo !! pomóż kotom z Radomska


wysłałam do wszystkich znajomych
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 26, 2011 21:43 Re: wrocławskie koty w potrzebie........

uważaj na miau z rozsyłaniem, bo ja tylko kilku osobom wysłałam - maks 5 - 6) i moderacja zwróciła mi uwagę, że "użytkownicy protestują przeciwko takim wpisom" i usunęła posty
Ostatnio edytowano Śro sty 26, 2011 21:45 przez czarno-czarni, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42109
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro sty 26, 2011 21:45 Re: wrocławskie koty w potrzebie........

Ale ja znajomym na maila wysłałam, kto protestuje i przeciw czemu :?:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 26, 2011 21:47 Re: wrocławskie koty w potrzebie........

aaa to ok. Ja napisałam w kilku wątkach. I zniknęło.... Moge pisać takie rzeczy w swoim / swoich watkach i mogę mieć banerek.
A u innych nie. Ot, o kociej sprawie pisałam na kocim forum...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42109
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro sty 26, 2011 21:49 Re: wrocławskie koty w potrzebie........

Ale jaja :|
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kota_brytyjka i 54 gości