» Pon sty 24, 2011 10:57
Re: H2E2 cz.II
Ja tez chcialam zaczipować koty, ale przeraziła mnie informacja, że mimo zaczipowania nie da się odnaleźć wlaściciela, bo bazy danych(firma, która rejestruje zwierzęta) nie podają danych ani kontaktu do właściciela ze względu na ochronę danych osobowych.
Najpierw mój wet powiedział mi o tym, jak chcialam koty zaczipować. Potem pytałam tu na forum i dziewczyny - wolontariuszki pomagające w dużej mierze psom - potwierdziły to. Zbaraniałam, bo przecież to jakiś kosmiczny absurd! Czy wiecie cokolwiek o psie lub kocie, który dzięki czipowi wrócił do właściciela - i jak to się odbyło? Bardzo chciałabym usłyszeć, że to jednak działa i ma sens.