było: Kociątka (37) czekają na domy PILNE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 26, 2004 23:30

Warto na zimne dmuchac ;)
A kociaki na pewno przysporzą Ci masę pociechy! :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39526
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon lip 26, 2004 23:36

Anafly, gratuluję :D Kociaki od Ryśki są bossskie, będziesz miała z nimi sporo uciechy :lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon lip 26, 2004 23:39

ja też gratuluję!!!

dasza

 
Posty: 1121
Od: Wto mar 02, 2004 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 27, 2004 6:46

anafly pisze:Martwić się na zapas ma czasem swoje dobre strony..

Jasne, ja Cię rozumiem. Dlatego też od razu napisałam co i jak. Mam wielką nadzieję, że nie zrezygnujesz, chociaż oczywiście zrozumialabym gdyby tak było.
Z drugiej strony białaczka jest chorobą na tyle podstępną, że KAŻDY kociak który nie miał zrobionego testu może ją w sobie nosić, a te dwa już miały test, który pokazał, że nie są chore, trzeba to tylko powtierdzić za jakiś czas. Zrobienie testów było koniecznością, w sytuacji, kiedy maluszek z tego samego miotu choruje... Bardzo się bałam, ze wyjdą pozytywne...

Oba były podczas badania bardzo dzielne - wetka byla zadziwiona, że tak ładnie i sprawnie pobranie krwi poszło.
A teraz - od rana - całe stadko biega jak zwariowane.
Telimena zrobiła sobie akurat przerwę śniadaniową ;) i stoi nad miseczką z kurczakiem.
A Tosiek z pozycji tapczanowej poluje na młodsze szkraby przechodzące pod tapczanem :twisted:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto lip 27, 2004 8:45

Anfly kociaki od ryśki są suuuuuper :lol: :D , zreszta zobacz w podpisie :D :P :P te dwa maluchy sa od niej, to pewna osoba, napewno nie do chorego kociaka i nie oszuka i z pewnoscia wszystko bedzie ok. jak u mnie, myśle, ze bedziesz miala duzo rodości, zwłaszcza zekociaki sa zawsze juz oswojone pozdrawiam! :)

kasiek

 
Posty: 105
Od: Pon lip 19, 2004 2:38

Post » Wto lip 27, 2004 8:46

Ryśka asz strach pomysleć co bedzie dalej jak tych kociaków tyle jest......... :roll:

kasiek

 
Posty: 105
Od: Pon lip 19, 2004 2:38

Post » Wto lip 27, 2004 10:10

Anafly, jest dokladnie tak jak pisze Ryska. Mam nadzieje, ze kocinki Ci zdrowo wyrosna, a jak beda razem, to nie przezyja dodatkowo stresu rozstania z rodzenstwem :D

Ryska - alez Ci sie tych kociakow nazbieralo :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lip 27, 2004 11:18

i co bedą miały domek??

dasza

 
Posty: 1121
Od: Wto mar 02, 2004 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 27, 2004 22:13

co slychac u maluszkow?
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Wto lip 27, 2004 22:21

Postanowilismy z meżem (czy na tym wspaniałym Forum, określa się to druga połówke jako TZ? bo kurna mysle i myśle;)) że mimo, iz tycia nam sie podoba, i mimo, że nie widzielismy Telimenki - nie chcemy rozdzielac rodzeństwa..

Rysia - nie rezygnuję:)
Dasza - tak, maja dom!:)
i Reszta wspaniałych Forumowiczów - nie wątpię, że Ryska, to wspaniała osoba, przedstawiajaca rzetelnie co i jak z Kociakami.. Zreszta wystarczy spojrzeć tu - na Forum, a co dopiero zamienic z Nia kilka słów..

anafly

 
Posty: 258
Od: Śro lip 21, 2004 18:06

Post » Wto lip 27, 2004 22:24

HURA!!!! :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:

dasza

 
Posty: 1121
Od: Wto mar 02, 2004 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 27, 2004 22:28

Dasza -
Jak tylko Ryśka przywiezie maluszki, administratorsko obejrzy posesję, przeprowadzi wywiad środowiskowy i konkretnie nas przepyta :wink: - i się zgodzi zostawić Swoje maleństwa - to tak - HURA!!

anafly

 
Posty: 258
Od: Śro lip 21, 2004 18:06

Post » Wto lip 27, 2004 22:33

oj myslę że to się dobrze skończy a maluch będą miały wspaniały domek :-)

dasza

 
Posty: 1121
Od: Wto mar 02, 2004 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 27, 2004 22:47

super!

a tu wklejam ogloszenie ,ktore moze Ryśke zainteresowac

Przygarnę lub kupię za niewielką cenę małą kotkę najlepiej szarą, pręgowaną lub czarną. Kotka znajdzie dom u ludzi kochających koty i umiejących się nimi zajmować. Oferty(jedynie z woj. śląskiego) proszę przesyłać na podany email.

Aleksandra B. olcyk9@tlen.pl
ul. 25 41-300 Dąbrowa Górnicza


P.S Rysiu,dzwonila dzisiaj do mnie jakas osoba ktora chciala adoptowac czarnego kocurka a ze on pojechal juz do nowego domu podalam jej Twoj numer tel.
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Wto lip 27, 2004 23:03

anafly pisze:Postanowilismy z meżem (czy na tym wspaniałym Forum, określa się to druga połówke jako TZ? bo kurna mysle i myśle;)) że mimo, iz tycia nam sie podoba, i mimo, że nie widzielismy Telimenki - nie chcemy rozdzielac rodzeństwa..

Rysia - nie rezygnuję:)
Dasza - tak, maja dom!:)
i Reszta wspaniałych Forumowiczów - nie wątpię, że Ryska, to wspaniała osoba, przedstawiajaca rzetelnie co i jak z Kociakami.. Zreszta wystarczy spojrzeć tu - na Forum, a co dopiero zamienic z Nia kilka słów..

Anafly- gratuluje i bardzo sie cieszę :D :dance:

Tak- TZ- to skrót: Towarzysz(ka) Zycia, sformalizowany(a) lub nie ;)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39526
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 166 gości