Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto sty 11, 2011 9:34 Re: Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

Ryjku masz być grzeczny bo domek na ciebie czeka :D

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sty 11, 2011 11:33 Re: Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

Dostałam takiego maila od pani myślącej o adopcji Ryjka. Proszę podpowiedźcie coś, czy tak naprawdę jest, że lepiej żeby niesłyszący pies miał drugiego psa? Czy takie otoczenie będzie dobre dla Ryjka? Nie mam doświadczenia z niesłyszącymi psami, ale wiem, że uczą się szybko komend...

Pani Justyno, przegadałam sprawę z koleżanką, która jest straszną
psiarą i partycypuje w różnego rodzaju pomocy psom bezdomnym,
schroniskowym, etc. i ona właśnie zasugerowała, że psy głuche lepiej,
by były z jeszcze innym pieskiem.
Ja wyprowadzam się do centrum miasta, do bloku, gdzie będę mieszkać na
Vptrze i nie będę miała warunków na trzymanie 2 psów, a nie wiemy jak
Ryjek poradzi sobie sam [jej zdaniem o wiele gorzej].
Bardzo chciałabym pomóc, naprawdę, pisząc te słowa serce mi się kroi
na miliony kawałków, ale chyba nie będę mogła Ryjka adoptować, bo boję
się, że w moich warunkach nie da sobie rady i przeżywał będzie jakiś
koszmarny stres związany z miastem, psami w parku, windą, etc. ;(
Jak wygląda to w Pani oczach i oczach wetki, która Ryjka zna? Nie chcę
mu zrobić krzywdy w żaden sposób, bo gdyby tak się miało stać, to
lepiej, by został u Was w miejscu, które już zna... :( Jeśli chodzi na
smyczy, wiecie coś o jego zachowaniu w miejscach bardzo zatłoczonych,
publicznych, jeżeli radzi sobie sam i wykonuje jakieś polecenia -
dajcie mi znać. Chwycił mnie za serce naprawdę mocno. :( To piękny
piesek i z tego, co piszecie bardzo wrażliwy. A jeśli Ryjek nadal stoi
na dworze, to może można mu zmienić kojec, może nie dogaduje się z
psami, z którymi mieszka?
Gdyby zdarzyło się tak, że nie będę mogła go adoptować realnie, to
postaram się poszukać kogoś, kto mógłby to zrobić lub [o ile jest taka
możliwość] adoptować wirtualnie.
Proszę nie brać mnie za osobę bezduszną lub o słomianym zapale, ja
naprawdę chętnie bym go przygarnęła, ale nie chciałabym, żeby się u
mnie męczył. Chcę podejść do sprawy odpowiedzialnie. W końcu to
decyzja na lata i oboje z tą decyzją musimy czuć się w porządku.
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 11, 2011 11:51 Re: Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

Nie znam się na piesach :wink: ale wydaje mi się że piesek nie słyszący nie powinien bać się windy,głównie chodzi mi o hałas,w parku też powinien się odnaleźć bo w schronisku przebywa z innymi pieskami od towarzysza swojego mógłby uczyć się komend.... a świadomość i możliwość wtulenia się w ramiona swojej Pani dała by mu ogromne poczucie bezpieczeństwa.....tak sobie myślę....
Ryjku za domek dla Ciebie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Anna Kubica
 

Post » Wto sty 11, 2011 18:21 Re: Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

Psy głuche mogą być i same, zwłaszcza, że Ryjka nie za bardzo lubią inne pieski. Samotność nie jest dla nich problemem - drugi pies jest potrzebny wtedy, kiedy chciałoby się takiego psa np spuszczać ze smyczy, to wtedy łatwiej byłoby mu zrozumieć, kiedy czas wracać - ale i bez drugiego psiaka one sobie świetnie z tym radzą, po pewnym czasie. Trzeba tylko je wyczulić na siebie - nauczyć (choćby i w domu), że np klepnięcie w udo to znak na przyjście. Pies to widzi i przychodzi.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto sty 11, 2011 18:33 Re: Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

Głuchy pies radzi sobie świetnie, psie towarzystwo jest wskazane jak dla każdego innego psa, ale nie konieczne, takie psy dobrze się czują również jako jedynaki.
Z głuchotą psa musi oswoić się tylko opiekun, kwestia wydawania poleceń, ja jeszcze przez jakiś czas po tym jak moja Mikunia straciła słuch wołałam ją i wydawałam polecenia głosem zamiast pokazywać ręką, ona stała i patrzyła na mnie z politowaniem ;).
Głuchy pies sam pilnuje się opiekuna, co jakiś czas sprawdza czy opiekun jest w pobliżu i szuka kontaktu wzrokowego, jeśli chcemy go przywołać, gdy stoi tyłem wystarczy tupnąć kilka razy, jedyny problem, jaki mieliśmy to spacery w lecie, Miki jak zobaczyła zająca to biegła za nim jak zaczarowana i musiałam ją długo odwoływać, aby wróciła, dlatego gdy ogłuchła po lesie chodziła tylko na lonży nigdy luzem.
Ale Pani i tak nie będzie Ryjka puszczać luzem, muszą się do siebie przyzwyczaić i dobrze się wzajemnie poznać.
Pozytywne jest to, że głuchy pies niczego się nie boi i sylwester był do zniesienia, piesa nie siedziała wciśnięta w mysia dziurę.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto sty 11, 2011 21:24 Re: Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

Przekazałam tej pani wszystko co napisałyście. Dzięki!
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 11, 2011 22:27 Re: Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

To teraz czekamy w napięciu....bo tak naprawdę jeśli znajdzie swojego człowieka -znajdzie wszystko co mu do szczęścia potrzebne :)
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: trzymam i nie puszczam :!: :!: :!:
Anna Kubica
 

Post » Śro sty 12, 2011 13:25 Re: Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 12, 2011 22:52 Re: Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

hauuuuuuuu jest tu ktoś?
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 12, 2011 22:57 Re: Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

Jest jakaś odpowiedź od potencjalnego domku?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 12, 2011 23:01 Re: Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

Decyzja ma zapaść do piątku.... Kciukamy bo to fajny domek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 12, 2011 23:02 Re: Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

Oj, to kciuki z całych sił :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 12, 2011 23:17 Re: Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za ten fajny domek
Anna Kubica
 

Post » Czw sty 13, 2011 7:24 Re: Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw sty 13, 2011 7:57 Re: Ryjek - 9 letni, głuchy BŁAGA o dom! SchroniskoŁódź

kciuki kciuki kciuki wielkie
Obrazek

pluskwa6

 
Posty: 1055
Od: Pt maja 21, 2010 12:50
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości