Pysia & Haker. Javcia odeszła 17.02 [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 09, 2011 14:56 Re: Pysia & Haker & Java story 9

kociczka39 pisze::ryk: Duża @

Ciociu, w tym nie ma nic śmiesnego! To racej psykre, ze na taką @ trafiłam!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 09, 2011 14:57 Re: Pysia & Haker & Java story 9

Haker1 pisze:To Duża nie wie, że przed wyjściem podaje sie wczesna kolacje,
a po przyjściu z koncertu kolację późnią - taka aby utrwaliła smaki.
Duża Inki proszę się poprawić.
Haker

A figę! Obiadu nie dojedli, a już ma być kolacja? Nigdy w życiu!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 09, 2011 15:00 Re: Pysia & Haker & Java story 9

Haker1 pisze:
Dorota pisze:
Hannah12 pisze:Jeszcze nigdy nie zostawiła tabletki na widoku.
Teraz zażywałam parę i tę położyła na chwile obok laptopa.
Wystarczyła chwila nieuwagi i Haker, który wszystko (oprócz szynki i sera żółtego)
zakopuje i ma w pogardzie wziął ja do pyska :evil:


On jest nieprzecietnie inteligentny...
Mru to do lba by nie przyszlo.


To mi się podoba.
Muszę Dużemu powiedzieć i innym Duzym z naszej rodziny.
Ta co mnie znalazła zawsze mów, że ja jestem ...
ach nie do powtarzania.

Haker

Mam ją ugryźć za obrażanie porządnego kota?
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 09, 2011 15:02 Re: Pysia & Haker & Java story 9

kociczka39 pisze:
Haker1 pisze:To Duża nie wie, że przed wyjściem podaje sie wczesna kolacje,
a po przyjściu z koncertu kolację późnią - taka aby utrwaliła smaki.
Duża Inki proszę się poprawić.
A nasza Dużą coś nie tegoś się czuje,
musimy ją wcześniej zapakować do łóżka.
Haker

Może Duża Inki się zakręciła jak słoik na zimę?
Myszka siejąca domysły

Moja Duża zawsze jest zakręcona. Jak skorupka ślimaka. :evil:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 09, 2011 15:25 Re: Pysia & Haker & Java story 9

Witanko popołudniowe,
po pracowity ranku teraz odpoczywamy - śpimy.
Kto to widział skora świt robic ciasto na chleb i bułki.
Przecież Duża wie, że ja zawsze pilnuję właściwego wyrastania ciasta.
Cóż miałem zrobić od rana musiałem leżeć w hamaku i pilnować.
Ciasto wyrasta przy kaloryferze gdzie jest hamaczek :mrgreen:

Javcia w piątek wieczorem ( jak była u wetki) miała kolejny wylew do oczka.
Ale to silna i dzielna koteczka, ładnie samodzielnie je ( może ma troszkę mniejszy apetyt), kuwetkuje,
troszkę się bawi i dużo siedzi u Agi na kolanach i sie tuli do niej.
Javcia wymiziana przez Dużą.
H&P

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Nie sty 09, 2011 15:29 Re: Pysia & Haker & Java story 9

Wymiziać jeszcze raz, co najmniej 40 minut jednym ciurkiem!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 09, 2011 15:33 Re: Pysia & Haker & Java story 9

Tyle to Duża nie była u Agi.
Przywiozła jej tylko bułki i chleb, co by mam malutka Duża nie sczezła :mrgreen: (to słowa Dużego).
H

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Nie sty 09, 2011 15:35 Re: Pysia & Haker & Java story 9

Haker1 pisze:Tyle to Duża nie była u Agi.
Przywiozła jej tylko bułki i chleb, co by mam malutka Duża nie sczezła :mrgreen: (to słowa Dużego).
H

To Aga jest taka malusieńka? 8O A mizianki dla Javci do powtórki!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 09, 2011 15:38 Re: Pysia & Haker & Java story 9

Tak, taka malusieńka, tylko 168- 170 cm wzrostu i 47 kg wagi.
Ona zawsze będzie malutka córeczką swojego Tatusia :mrgreen:

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Nie sty 09, 2011 15:41 Re: Pysia & Haker & Java story 9

Haker1 pisze:Tak, taka malusieńka, tylko 168- 170 cm wzrostu i 47 kg wagi.
Ona zawsze będzie malutka córeczką swojego Tatusia :mrgreen:

No to faktycznie chudzineczka...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 09, 2011 16:03 Re: Pysia & Haker & Java story 9

MaryLux pisze:
Haker1 pisze:Tak, taka malusieńka, tylko 168- 170 cm wzrostu i 47 kg wagi.
Ona zawsze będzie malutka córeczką swojego Tatusia :mrgreen:

No to faktycznie chudzineczka...

Ta waga to w ciuchach zimowych kurtce i kozakach :mrgreen:
Chociaż teraz to już i tak lepiej z rozmiaru 32 weszła w 34.

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Nie sty 09, 2011 16:04 Re: Pysia & Haker & Java story 9

Haker1 pisze:
MaryLux pisze:
Haker1 pisze:Tak, taka malusieńka, tylko 168- 170 cm wzrostu i 47 kg wagi.
Ona zawsze będzie malutka córeczką swojego Tatusia :mrgreen:

No to faktycznie chudzineczka...

Ta waga to w ciuchach zimowych kurtce i kozakach :mrgreen:
Chociaż teraz to już i tak lepiej z rozmiaru 32 weszła w 34.

Utuczyć!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 09, 2011 16:07 Re: Pysia & Haker & Java story 9

Od urodzenia nie dała się utuczyć.
Jak była mała to najchętniej jadła chamietkę ( tak mówiła na marchew) i piła wodę przegotowana( wtedy jeszcze nie było tych butelkowych).
I tak jeej zostało, ja często ale małe porcje.

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Nie sty 09, 2011 16:08 Re: Pysia & Haker & Java story 9

Haker1 pisze:Od urodzenia nie dała się utuczyć.
Jak była mała to najchętniej jadła chamietkę ( tak mówiła na marchew) i piła wodę przegotowana( wtedy jeszcze nie było tych butelkowych).
I tak jeej zostało, ja często ale małe porcje.

Dawać odrobinkę więcej kaloryjek do każdej porcji!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 09, 2011 16:10 Re: Pysia & Haker & Java story 9

Nic nie dawało.
My już cuda wianki z tym jedzeniem robiliśmy,
my i lekarze :mrgreen:

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości