Kardamon i przyjaciele (od s. 50) Zojka w DS (od 93)

[Agneska]

Po zakończeniu czynności z punktu pierwszego, obydwoje zgodnie, używając ośmiu łapek szykują ze mną śniadanie dla wszystkich. Efekt tych wspólnych wysiłków jest taki, że wytłukła mi się już prawie połowa kociej zastawy.

Jak się używa rodowej porcelany, to potem nie ma na czym śmietanki serwować.
U mnie aluminium i plastik są grane, co by straty w sprzęcie zminimalizować.

[hanelka]

Zamówiliśmy już w królewskiej fabryce porcelany następny serwis.

[zuzzik]

Zamówiliśmy już w królewskiej fabryce porcelany następny serwis.

[mimbla64]

Bardzo się cieszę z powodu Rusałki i gratuluję wyczucia, wiedziałaś, co jej potrzebne.

A co do zastawy, no trudno, jak ma się takich uroczych pomocników, to trzeba przeboleć straty.

[gayae]

chyba się nie pogniewasz jeżeli tutaj wstawię kilka zdjęc Rusałki po przyjezdzie






jest kochana,poznała nas,jest w domu,takim na zawsze

bardzo dziękuję za wszystko

[ASK@]

obie dobrze zrobiłyście.Tylko u gayae trwało trochę zanim załapała co jej potrzebne do szczęścia.
Dobrze,że jest dobrze.A kicia jak widac szczęsliwa.
Jest piękna

[gayae]

obie dobrze zrobiłyście.Tylko u gayae trwało trochę zanim załapała co jej potrzebne do szczęścia.

to nie tak
to Rusałka wybrała sobie dom,nam nie pozostało nic innego,jak się podporządkować jej życzeniu

[hanelka]

to nie tak
to Rusałka wybrała sobie dom,nam nie pozostało nic innego,jak się podporządkować jej życzeniu

Jest dokładnie tak, jak pisze Grażyna. Dobrze, że na czas załapałyśmy, o co małej chodzi.

Zdjęcia jak plaster na serce.
Strasznie mi jej brakuje. I bardzo się cieszę, że wróciła do domu.


Słonko moje kochane. Jest szczęśliwa.

[mimbla64]

Hanelko, a może Ty jej kawy nie dawałaś, bo tu widzę, że Rusałka kawoszka jest.

[hanelka]

To musi być TA kawa, z TEGO kubka i TYCH rąk.

[zuzzik]

To musi być TA kawa, z TEGO kubka i TYCH rąk.

ja wohl!!!

[Arcana]

to nie tak
to Rusałka wybrała sobie dom,nam nie pozostało nic innego,jak się podporządkować jej życzeniu

I chwala Wam za to Za decyzje od poczatku do konca dla dobra Rusałki. Nie dla jej urody. O, mamo, jaka ona jest cudna. Przepiekna jak marzenie, duza, zwinna kocica, a lagodna jak baranek. Wymieklam od pierwszego głasku. Nad ranem gdy miala juz wyraznie dosc siedzenia w transporterku, nie robila afery, tylko sciagala ze mnie koc.
Gayae, bardzo bylo milo Was poznac. Nastepnym razem zatrzymam sie na pare godzin w Swinoujsciu.
Na focie, gdzie sa dwa koty, to drugie tez niebieskie?

[Arcana]

Kardamon i przyjaciele tez super. To rude w laty to na wszystkich zdjeciach Zoja?

[hanelka]

Mam jeszcze tri Wiewiórę. Od tyłu trudno je czasem odróżnić.

[gayae]

Gayae, bardzo bylo milo Was poznac. Nastepnym razem zatrzymam sie na pare godzin w Swinoujsciu.
Na focie, gdzie sa dwa koty, to drugie tez niebieskie?

trzymam za słowo,że nas odwiedzisz,bardzo dziękuję za transport
to drugie też niebieskie,tylko całkiem inne bo to pers, plaskaty egzotyk

Rusałka dziś po wizycie u weta,musimy dalej leczyc zapalenie górnych dróg oddechowych,dopóki jej z nosa leci nie ma mowy o robieniu czegoś z zębem, dostała zastrzyk,była grzeczna,następna wizyta pojutrze,biedulka nie chciała wejśc do transportera,chyba się bała że znów gdzies... ale teraz po powrocie śpi na fotelu