OTW3-PILNIE DT dla 2rudziczek+2szylek ok.2m-ce!s.100

[aga-zgaga]

to z parkinsonem i alzheimerem mi sie podoba.

[zuzzik]

GDY NOWY ROCZEK OD PROGU WITA
WSZYSTKO JUŻ LEPIEJ IDZIE Z KOPYTA
ŻYCZĘ WAM SZCZĘŚCIA KOCHANI MOI!!!
NIECH NOWYCH WYZWAŃ NIKT SIĘ NIE BOI
SERCA DLA STWORZEŃ WIELKIEGO ŻYCZĘ
OD WAS DZIELNOŚCI TROCHĘ POŻYCZĘ
BO INSPIRACJĄ DLA MNIE JESTEŚCIE
FORUMOWICZE NA WSI I W MIEŚCIE

[ASK@]

Zuza


Rankiem ciemnym zaliczyłam karmienie dzikunów.Bardzo sie ucieszyłam, bo sporo przyszło.W tamtym roku tylko 1 kocica była. Strzelania faktycznie było mniej.Zimny wiatr okrutnie dziś wieje.Paradoks kociary widoczny bardzo w taki dzień.Wyfiokowani ludzie wracają z prywatek i bali.Wyfiokowana inaczej leci z torbami żarcia.Wracający z Sylwestra znajomi zastali mnie klęcząca i wpychającą pod samochód żarcie.Siedział tam kot co go 3 tygodnie nie było. Znajomi litościwi. Poszłam do nich na...drinka
Czy to już uzaleznienie


Kociaste spokojne dzisiaj.Prócz Marketa.Bardzo płacze. Teskni za wychodzeniem chyba. Powoli rozkręca sie.Jest kontaktowy i nie wdaje sie w zaczepki z naszymi.Śliczny kot.

Ranek pokazał mi inne oblicze Pikusia. Nie widziałam go tak bawiacego sie jak kociak nigdy.Szalał z Biskiem.Aż łezka w oku mi się zaszkliła. Dziki dzik,ileś tam lat na dworze a po roku zrobił sie przytulak i opiekun.Zabawowy kot.On czasem tez wydaje sie zdziwiony swoją odmianą. Pikuś w tej chwili nawet nie ciągnie na dwór.Trzyma sie od drzwi z dala.

[hanelka]

Czy to już uzaleznienie

Od drinków
Ty kocia czarodziejko...

[bettina40]

Asiu, wspaniałego Nowego Roku dla Ciebie i Twoich kociastych. Niech się Tobie i futerkom dzieje jak najlepiej. Jak najmniej problemów, chorób i prawdziwej kociej biedy, a jak najwięcej życzliwych ludzi, domków dla sierotek i radości. Powodzenia we wszystkich przedsięwzięciach

[ASK@]

Dziękuję Wszystkim za życzenia.
Wiem,że wszystkie spełnią sie.

Powoli odzywaja się niektóre DS.
Od Noreczków, Tulinka, Rudego i Fidelka (po zmarłej sąsiadce),Benusia, Zenusia, Plamki, Pingusi, Stellki, Jasia+Daszka, Mikusi, Mikołaja z Nosią ,Nadijki z Lukrecją, kochanej Kićki, Meli, Mani...
Zadzwoniła p. Basia co zaadoptowała Majkę i podziękowała mi za nią. Stwierdziła,że to jest jej najlepsza przyjaciółka i od dawna nie była tak szczęśliwa. Niech będą zdrowe i szczęśliwe jeszcze wiele lat.
Finka często dzwoni

A ja siedzę i płaczę . Fotki przesłane najchętniej bym obcałowała. Mój Tulik taki duży już. Zenuś taki dorosły i poważny.
Głupie co nie
Łzawa blondynka ze mnie wychodzi.
Mogę tylko powiedziec,że jestem szczęściarą

[hanelka]

Mogę tylko powiedziec,że jestem szczęściarą

No! I tak trzymaj!

[Agneska]

Asiu, ja najbardziej się cieszę jak moje tymczaski nawet mnie nie poznają. I jak ja nie mogę ich poznać, bo tak wyrosły i wydoroślały. Oczywiście, płaczę też wtedy najbardziej.

A jeśli chcesz popatrzeć na kilka znajomych Ci kotów (niektóre to mamy wspólne ) - zapraszam na mój wątek:
viewtopic.php?f=1&t=122206

[ASK@]

No to się zameldowałam u Agneski.

Witam w pierwszą nową niedzielę w 2011 roku.

Od rana walczę ze sprzątaniem płynnych i nie tylko konkretów. Market jest wyjcem co to do drzwi pysia drze.Tym głośniej im bardziej słychac koty za oknem. Odwilz nastała i te dzikuny już walczą ze sobą. Jego odjajczenie wprowadzi moze jakiś spokój.

Dzień zaczęłam od wpadki,bo moje dzikuny puszeczkę z ryżem dostały.A nie nereczki z ryżem. Ich wyrzut w oczach powalił mnie na kolana z przeprosinami na ustach. Winny jest sklep i system kapitalistyczny co to nie pozwala nereczek przed świętami sprowadzać.Nie wiem czy moje wytłumaczenia odniosły skutek.
No ale wyboru nie miały.


Bianka łaskawie dziś przyszła na blat do jedzenie i dała się dotknąć.
Bisek i Pikuś pilnują siebie i miski . Bisek jak chce by go głaskac beczy okrutnie.
Iwi to słodziak i łakomczuszek.Wielki miziak.
Teo i Zelda wiadomo jak.Na ich wątku wsio opisane.

Większość leje sie, olewa mieszkanie, futro fruwa wszędzie...Ot zwykły niedzielny poranek.A ze pierwszy w tym roku, to nie jest ważne. Szara rzeczywistość dopadnie mnie wszędzie.

[ASK@]

poszły ogłoszenia Iwi.
Trzymać kciuki proszę.
Był wczoraj jeden telefon,ale kandydatka odpadła w przedbiegach. A jak dowiedziała sie na dokładkę,ze nie dostanie kota od ręki nawet jak przyjedzie go sobie obejrzeć.Oraz to,ze mieszkam w Otwocku rozłączyła sie w połowie mojego słowa.

[Maria Szczyglińska]

Ask za najlepsze domki dla Twoich kociastych

[zuzzik]

poszły ogłoszenia Iwi.
Trzymać kciuki proszę.
Był wczoraj jeden telefon,ale kandydatka odpadła w przedbiegach. A jak dowiedziała sie na dokładkę,ze nie dostanie kota od ręki nawet jak przyjedzie go sobie obejrzeć.Oraz to,ze mieszkam w Otwocku rozłączyła sie w połowie mojego słowa.

jak najmniej takich telefonów w Nowym Roku
jak najwięcej dobrych domów

[ASK@]

Teo spał dziś między nami na poduszce.Albo nam na głowie.
Zelda przyszła w nocy i połozyła się w nogi na kołdrze.
Iwi między nami ale pod kołdrą.
Bisek obok Zeldy na kołdrze.
Rudzik pchał sie na mnie pod kołdre.Ugniatając i śliniąc się.
Jestem nie wyspana i zła

Zła bo zasikane wszędzie. Bunt,bunt,bunt...
A ja Detektyw Szczoch latam śledzę i sprzatam bo na bunt mnie nie stać
Ile razy ja już pisałam,ze nie powinnam brac dorosłego kota

[ASK@]

Właśnie złapałam Marketa jak do pudełka rżnął.A pudełko stało na blacie.Rozkręca się chłopak,nie ma co
Dziś jedzie na odjajeczenie i amputację końcówki ogona.
Bisek na morfologię.
Iwi na kontrolę bo jakoś mi się wydaje,że ma gulę.
Zeldę tez przydałoby się zabrać,ale nie chcę jej męczyć i stresować. Dziś mogą być korki a całośc może trwać kilka godzin. A siedzenie w kontenerze to nie jest to dla niej.

Zaczynamy zbiorową głodówką.O 4 dostały ostatni posiłek.

[hanelka]

Właśnie złapałam Marketa jak do pudełka rżnął.A pudełko stało na blacie.Rozkręca się chłopak,nie ma co
Dziś jedzie na odjajeczenie i amputację końcówki ogona.
Bisek na morfologię.
Iwi na kontrolę bo jakoś mi się wydaje,że ma gulę.
Zeldę tez przydałoby się zabrać,ale nie chcę jej męczyć i stresować. Dziś mogą być korki a całośc może trwać kilka godzin. A siedzenie w kontenerze to nie jest to dla niej.

Zaczynamy zbiorową głodówką.O 4 dostały ostatni posiłek.

Sadystka!