H&M+L.Meo umarł. Proszę o zamknięcie wątku.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon gru 27, 2010 21:23 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Jak na co bądź seniora wyniki na prawdę dobre. Takie lekkie przesunięcia to w tej sytuacji no problem.
Za Meonika i za Ciebie :ok: :ok: :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 28, 2010 8:45 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Jak zwierzeciu nocka minela?

Kciuki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto gru 28, 2010 9:15 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Co u Was?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto gru 28, 2010 9:56 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Podałam wczoraj wieczorem parafinę, podałam Metoclopramid - kupy nie ma. Marnie je. Wiecie, on się chyba po prostu kończy... Jeszcze dziś pojadę z nim do dr Małgosi, żeby nie w razie czego nie mieć wyrzutów sumienia. Siku z nocy, do mojego wyjścia, też nie było. Zwykle to on sikał na potęgę i ciagle w kuwecie było co sprzątać. Mało je -mniej sika.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto gru 28, 2010 9:58 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Marcelibu pisze:Podałam wczoraj wieczorem parafinę, podałam Metoclopramid - kupy nie ma. Marnie je. Wiecie, on się chyba po prostu kończy... Jeszcze dziś pojadę z nim do dr Małgosi, żeby nie w razie czego nie mieć wyrzutów sumienia. Siku z nocy, do mojego wyjścia, też nie było. Zwykle to on sikał na potęgę i ciagle w kuwecie było co sprzątać. Mało je -mniej sika.

Moni ,a daj mu chwile. Daj mu dojsc do siebie. Zrobi kupe. Spokojnie. Dziwisz sie ,ze malo je, a Ty po takiej operacji jadlabys jak szalona? Daj mu troche odsapnac.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 28, 2010 10:02 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

aga9955 pisze:
Marcelibu pisze:Podałam wczoraj wieczorem parafinę, podałam Metoclopramid - kupy nie ma. Marnie je. Wiecie, on się chyba po prostu kończy... Jeszcze dziś pojadę z nim do dr Małgosi, żeby nie w razie czego nie mieć wyrzutów sumienia. Siku z nocy, do mojego wyjścia, też nie było. Zwykle to on sikał na potęgę i ciagle w kuwecie było co sprzątać. Mało je -mniej sika.

Moni ,a daj mu chwile. Daj mu dojsc do siebie. Zrobi kupe. Spokojnie. Dziwisz sie ,ze malo je, a Ty po takiej operacji jadlabys jak szalona? Daj mu troche odsapnac.

Aguś, on po operacji ładnie jadł... Teraz coś się popsuło...
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto gru 28, 2010 10:15 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Marcelibu pisze:
aga9955 pisze:
Marcelibu pisze:Podałam wczoraj wieczorem parafinę, podałam Metoclopramid - kupy nie ma. Marnie je. Wiecie, on się chyba po prostu kończy... Jeszcze dziś pojadę z nim do dr Małgosi, żeby nie w razie czego nie mieć wyrzutów sumienia. Siku z nocy, do mojego wyjścia, też nie było. Zwykle to on sikał na potęgę i ciagle w kuwecie było co sprzątać. Mało je -mniej sika.

Moni ,a daj mu chwile. Daj mu dojsc do siebie. Zrobi kupe. Spokojnie. Dziwisz sie ,ze malo je, a Ty po takiej operacji jadlabys jak szalona? Daj mu troche odsapnac.

Aguś, on po operacji ładnie jadł... Teraz coś się popsuło...

Monia oddchaj. Prosze Cie i daj temu kotu spokoj na chwile. Dobrze???


Ma ladne wyniki, przeszedl operacje i jest umeczony obolaly i przestraszony. Nie woz go do weta.
Daj mu chwile. WIem ,ze to trudne, ale wozenie go do weta w tej chwili niczego nie zmieni. On musi odpoczac.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 28, 2010 15:30 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Wyniki jak na takiego pana w średnim wieku ;) Meonik ma bardzo dobre, pięciolatek Aziś ma znacznie gorsze :roll:
Kciuki trzymamy za całokształt :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto gru 28, 2010 16:03 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Kupa jest, mięsko rano zjadł. Będę mu podawać Famidynę (zgodnie z zaleceniem dr Małgosi) - Meo może mieć podrażniony żołądek przez dużą ilość niesterydowych p/zapalnych - wbrew pozorom nie można przesadzać z Tolfedyną, Biovetalginem, a dostawał tego dużo po kolejnych operacjach.
Macie rację, Dziewczyny :D . Dr Małgosia powiedziała to samo. Wysokie leukocyty i niskie limfocyty to typowa reakcja stresowa. Dziś dr Małgosia to powtórzyła. Meo ma mieć ciszę i spokój.
Pod szyjką się ładnie goi, poszwach pooperacyjnych nie ma praktycznie śladu. Rurka sobie siedzi spokojnie, ranka wokół jest czysta, może w przyszłym tygodniu spróbujemy wyjąć. Ale tylko wtedy, jeżeli dr Kalinwski będzie miał nocny dyżur na SGGW :mrgreen: . Nie no - chodzi mi tylko o bezpieczeństwo Meo - gdyby się powtórzyły nocne duszności, jak po ostatnim wyjęciu.

Dziękuję Wam za wsparcie, mądre myśli, bardzo dziękuję :1luvu: .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto gru 28, 2010 16:32 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Marcelibu pisze:Ale tylko wtedy, jeżeli dr Kalinwski będzie miał nocny dyżur na SGGW :mrgreen: .


O taaak. Nocne dyżury wetów na SGGW to ja szczególnie polecam :mrgreen: :ryk:

Monia, histeryczko, jak tylko do Ciebie przyjdę, to kopnę Cię w tę Twoją odchudzoną zgrabną doopę :twisted:

Meoniku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto gru 28, 2010 16:33 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Kciuki nieustajace za zwierze.

I za Marcelibu tez :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto gru 28, 2010 19:10 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

No dobrze - nie ukrywam, że mnie znowu nerwy złapały, już skończyło się jedzenie itd. - ale pocieszam się, że Aga9955 ma tak samo :mrgreen: :ryk: . Nie mogłam znowu gadać...
Meonik dostał już Famogast na ciut dłużej jeden raz dziennie 1/4 tabl., dostanie Metoclopramid na rozhuśtanie jelit przez krótki czas, dostanie przez 4 dni Solvertyl dodatkowo. Mięsko się skończyło, teraz były delikatne przeprosiny z Gourmetem tym nowym, po 3,95 zł. za puszeczkę, ale jeszcze nie do końca się zjadło :evil: .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto gru 28, 2010 19:41 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Zrób w tym tygodniu zapasy mięsne przysmaków dla Meosia, bo w przyszłym z powodu zmian VAT sklepy (zwłaszcza mniejsze) będą mieć problemy.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15419
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto gru 28, 2010 21:20 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Marcelibu pisze:No dobrze - nie ukrywam, że mnie znowu nerwy złapały, już skończyło się jedzenie itd. - ale pocieszam się, że Aga9955 ma tak samo :mrgreen: :ryk: . Nie mogłam znowu gadać...
Meonik dostał już Famogast na ciut dłużej jeden raz dziennie 1/4 tabl., dostanie Metoclopramid na rozhuśtanie jelit przez krótki czas, dostanie przez 4 dni Solvertyl dodatkowo. Mięsko się skończyło, teraz były delikatne przeprosiny z Gourmetem tym nowym, po 3,95 zł. za puszeczkę, ale jeszcze nie do końca się zjadło :evil: .



No

A aga ma tak samo. I teraz leki musi brac. :roll: :mrgreen:
Wiec prosze oddychac. Nic zlego sie nie dzieje. Kot i Ty luzujecie i dajecie sobie dojsc do siebie. :mrgreen: :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 29, 2010 9:27 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Jak zwierze sie czuje?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości