Jozia chodz, przytule Cie.
Mrusielda i jozefina :-) II
Moderator: Estraven
» Śro gru 22, 2010 8:40
Re: Mrusielda i jozefina :-) II
[*] Simonek biegaj ladnie za TM.
Jozia chodz, przytule Cie.
Jozia chodz, przytule Cie.
- Posty: 11777
- Od: Sob sie 30, 2008 15:29
- Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica
» Śro gru 22, 2010 8:44
Re: Mrusielda i jozefina :-) II
Dziękuję Dorotko
To straszne, niesprawiedliwe, już im się fajny domek szykował... Nic nie rozumiem... Promyś, Simon, dlaczego tak
To straszne, niesprawiedliwe, już im się fajny domek szykował... Nic nie rozumiem... Promyś, Simon, dlaczego tak
Puszeńko
-
- Posty: 33313
- Od: Nie maja 09, 2010 12:46
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
» Śro gru 22, 2010 8:45
Re: Mrusielda i jozefina :-) II
Mnie też jest smutno 
Co te koty przeżyły ... i teraz jeden odszedł [']
Co te koty przeżyły ... i teraz jeden odszedł [']
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę
Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę
Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
-
- Posty: 64069
- Od: Pt cze 22, 2007 8:43
» Śro gru 22, 2010 8:47
Re: Mrusielda i jozefina :-) II
Erin pisze:Mnie też jest smutno
Co te koty przeżyły ... i teraz jeden odszedł [']
Tak
Puszeńko
-
- Posty: 33313
- Od: Nie maja 09, 2010 12:46
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
» Śro gru 22, 2010 8:48
Re: Mrusielda i jozefina :-) II
Dopasowalyscie sie teraz do mojego humoru, ale bardziej nie dobrowolnie...
- Posty: 11777
- Od: Sob sie 30, 2008 15:29
- Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica
» Śro gru 22, 2010 8:49
Re: Mrusielda i jozefina :-) II
Oj, Dorotko... ryczę w pracy, muszę przestać, bo... Biedne kociska
Puszeńko
-
- Posty: 33313
- Od: Nie maja 09, 2010 12:46
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
» Śro gru 22, 2010 10:26
Re: Mrusielda i jozefina :-) II
Ja tez juz od samego rana siedze tu i rycze. Ale jestem prawie caly czas sama, to i tak obojetne. Tylko oczy puchna.
- Posty: 11777
- Od: Sob sie 30, 2008 15:29
- Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica
» Śro gru 22, 2010 10:29
Re: Mrusielda i jozefina :-) II
I kociska biedne, i ich Duzi.
Nie wiem czy znacie tę historię - facet zabił żonę i 2 dzieci
Nie wiem czy znacie tę historię - facet zabił żonę i 2 dzieci
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę
Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę
Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
-
- Posty: 64069
- Od: Pt cze 22, 2007 8:43
» Śro gru 22, 2010 10:33
Re: Mrusielda i jozefina :-) II
Józefinę rozumiem ale czemu ty płaczesz Secret?
Że święta?
Olać
Że samotność?
Gorzej bywało, chwalili aż pluli
Nie musimy jak moja koleżanka opiekować sie stara matką, która po załamaniu nerwowym chodzi jak zombie naprochowana po kokardę...
Nie jesteśmy jak moja prawie stuletnia babcia, która pochowała prawie wszystkich i czekała na śmierć...
Nie patrzymy na powolne umieranie kogoś, kogo kochamy...
Jesteśmy zdrowe, młode i piekne, mamy jeszce mnóstwo czasu i... mamy KOTY
Że święta?
Olać
Że samotność?
Gorzej bywało, chwalili aż pluli
Nie musimy jak moja koleżanka opiekować sie stara matką, która po załamaniu nerwowym chodzi jak zombie naprochowana po kokardę...
Nie jesteśmy jak moja prawie stuletnia babcia, która pochowała prawie wszystkich i czekała na śmierć...
Nie patrzymy na powolne umieranie kogoś, kogo kochamy...
Jesteśmy zdrowe, młode i piekne, mamy jeszce mnóstwo czasu i... mamy KOTY
-
- Posty: 20047
- Od: Śro gru 17, 2008 20:56
- Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
» Śro gru 22, 2010 10:34
Re: Mrusielda i jozefina :-) II
AYO chociaz nie lubisz, ale padam Ci o szyje!- Posty: 11777
- Od: Sob sie 30, 2008 15:29
- Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica
» Śro gru 22, 2010 10:39
Re: Mrusielda i jozefina :-) II
Tylko nie uduś bo bede Cie straszyć w długie zimowe wieczory
-
- Posty: 20047
- Od: Śro gru 17, 2008 20:56
- Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
» Śro gru 22, 2010 10:41
Re: Mrusielda i jozefina :-) II
Bys byla napewno takim palacym duchem i wcale nie strasznym.
- Posty: 11777
- Od: Sob sie 30, 2008 15:29
- Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica
» Śro gru 22, 2010 11:54
Re: Mrusielda i jozefina :-) II
Cześć dziewuszki - ale zmęczona jestem i w pracy siedzę 
Prawda cała prawda,
chociaż ja od rana miałam zapędy mordercze na Tża -może któraś by chiała pod choinkę - mozna powiedzieć, że mundurowy
AYO pisze:Józefinę rozumiem ale czemu ty płaczesz Secret?
Że święta?
Olać
Że samotność?
Gorzej bywało, chwalili aż pluli
Nie musimy jak moja koleżanka opiekować sie stara matką, która po załamaniu nerwowym chodzi jak zombie naprochowana po kokardę...
Nie jesteśmy jak moja prawie stuletnia babcia, która pochowała prawie wszystkich i czekała na śmierć...
Nie patrzymy na powolne umieranie kogoś, kogo kochamy...
Jesteśmy zdrowe, młode i piekne, mamy jeszce mnóstwo czasu i... mamy KOTY
Prawda cała prawda,
chociaż ja od rana miałam zapędy mordercze na Tża -może któraś by chiała pod choinkę - mozna powiedzieć, że mundurowy
- Posty: 3899
- Od: Wto sie 18, 2009 11:37
- Lokalizacja: Poznań
» Śro gru 22, 2010 11:56
Re: Mrusielda i jozefina :-) II
Uważaj co piszesz
My tu planujemy nalot kuguarzyc na garnizon
My tu planujemy nalot kuguarzyc na garnizon
-
- Posty: 20047
- Od: Śro gru 17, 2008 20:56
- Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
» Śro gru 22, 2010 12:01
Re: Mrusielda i jozefina :-) II
Własnie Agnieszka, uważaj
Święta to pikuś, przeleca i polecą
ja mówię: "gorzej było i śpiewali" albo "gorzej było i wódkę pili"
Ja widziałam, jak tego kotka, Tymonka policjant wynosił na rękach z tego mieszkania po tej tragedii... Tak się cieszyłam, że będą miały wspólny dom u Prue. Teraz miałam zamieszanie w robocie, musiałam się skupić na zachowaniach suicydalnych , a teraz znowu mnie tąpie śmierć Simonka
Święta to pikuś, przeleca i polecą
AYO pisze:Gorzej bywało, chwalili aż pluli
ja mówię: "gorzej było i śpiewali" albo "gorzej było i wódkę pili"
Ja widziałam, jak tego kotka, Tymonka policjant wynosił na rękach z tego mieszkania po tej tragedii... Tak się cieszyłam, że będą miały wspólny dom u Prue. Teraz miałam zamieszanie w robocie, musiałam się skupić na zachowaniach suicydalnych
, a teraz znowu mnie tąpie śmierć SimonkaPuszeńko
-
- Posty: 33313
- Od: Nie maja 09, 2010 12:46
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Baidu [Spider], Silverblue i 11 gości