Szczyt paniki 3 - czyli mamy nowy watek..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 21, 2010 17:47 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

Ciepła pisze:u mnie w tym roku choinka stoi na takim skladanym stoliczku..
przykrylam go obrusem swiatecznym i tez ladnie wyglada..
tylko Agata wiecznie sie pod nia kladzie..


U mnie na podłodze stoi, i zwykle Gośka pod nią lezy , nawet jej nie widac :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 21, 2010 17:52 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

trawa11 pisze:
Ciepła pisze:u mnie w tym roku choinka stoi na takim skladanym stoliczku..
przykrylam go obrusem swiatecznym i tez ladnie wyglada..
tylko Agata wiecznie sie pod nia kladzie..


U mnie na podłodze stoi, i zwykle Gośka pod nią lezy , nawet jej nie widac :lol:


ja mam malutka choinke dlatego jest na stoliczku..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 21, 2010 22:26 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

dzis jestem nieobecna..
zdenerwowana..zaplakana..
odszedl jeden z braci bedacych tymczasami u ruru..
po swietach mieli isc razem do swojego domku stalego..
Simon dzis umarl..
trachnelo mnie strasznie..
no i Kuba..
moze nie zdazyc wrocic..
w doope kopane..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 21, 2010 22:37 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

No wlaśnie u Kasi to pzreczytałam
:cry: :cry: :cry:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 21, 2010 22:42 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

trawa11 pisze:No wlaśnie u Kasi to pzreczytałam
:cry: :cry: :cry:


jakie to wszystko jest porypane..
najpierw koty traca rodzine,bo ojciec szaleniec zabija dwojke dzieci i zone..
jak juz zabrane sa ze schroniska i jest DS ktory je wezmie w dwupaku,to kolejne nieszczescie..
nie ma sprawiedliwosci..

jesli Kuba dzis sie nie zaladuje to nie zdazy..
jak sie uda mu dzis zaladowac to bedzie we Wigilie w nocy na bazie i bede musiala po niego pojechac..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 21, 2010 22:46 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

Oj to trzymam mocno kciuki ,zeby Kubie się udało :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 21, 2010 23:19 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

Ciepła pisze:
kociczka39 pisze::ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
To może odłóż sobie na po świętach ten wypad?
Dzień DOberek


dzien doberek :1luvu:
Sylwus bede zmuszona chyba..

jak nie ma pilnej potrzeby to się nie szarp,a jeszcze taka pogoda,to już w ogóle
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto gru 21, 2010 23:21 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

trawa11 pisze:No wlaśnie u Kasi to pzreczytałam
:cry: :cry: :cry:

Osz w mordę,chyba musze też doczytać
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro gru 22, 2010 11:10 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

Hej Asiu :1luvu:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 22, 2010 13:37 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro gru 22, 2010 14:30 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

witam wszystkich :D ..
dzis troszke pozalatwialam 8O ..
kupilam soki,napoje i pomarancze :ok: ..
odebralam koce z pralni :ok: ..
kupilam karpia,ktorego Cycek usilnie zaprasza do pokoju i cala lazienka jest zalana :mrgreen: :ok: ..
kotom zwirek :ok: ..

na jutro mam lekarza :ok: ..
odebranie zamowionego ciasta..
zakup pomelo i mandarynek bo beda w promocji :ok: ..
i zaczynam gotowac barszczyk :1luvu: ..
zrobie rybe po grecku i salatke :1luvu: ..
i swietuje :1luvu: ..

Kuba przyjedzie we wigilie po polnocy :cry: ..jak dobrze pojdzie :cry: ..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 22, 2010 14:53 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

Asiu , robota Ci idzie super :1luvu:
Oby Kuba szybciej zdążył :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 22, 2010 15:01 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

trawa11 pisze:Asiu , robota Ci idzie super :1luvu:
Oby Kuba szybciej zdążył :ok: :ok: :ok: :ok:


witaj Danusiu :1luvu:
Kuba dopiero jest zaladowany i cos jest nie tak z adresami rozladunku i musi czekac..
mial miec Stalowa Wole a dostal Jelcz..
wiec przyjedzie tak czy siak grubo po polnocy we Wigilie..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 22, 2010 15:01 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

kociczka39 pisze:Obrazek


witaj Sylwunia i kotunia :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 22, 2010 16:55 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

Asiu, ale to jest na to rada dobra. Możesz sie powylegiwać do oporu i zacząć dzień kilka godzin później. Ja rok temu w domu byłam po 22, tak nam kretyńsko ostatni konwój zjechał. Przyjechałam do mamy i najpierw się rozpłakałam, a potem zasnęłam siedząc na kanapie i pijąc herbatę. Mama się śmiała, że nie mogła odebrać mi kubka, z którym do poziomu zjechałam... Tak mocno trzymałam ;)
Tak więc też wigilie świętowałyśmy prawie w nocy, jak już się rozczmuchałam trochę...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 30 gości