Figa&Ronin-Trudna Decyzja - Szukamy nowego DS dla Figi:(((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 14, 2010 10:36 Re: Figa&Ronin-behawiorysta jednak potrzebny...

ja_ana pisze:Dzień dobry, dzień dobry:)
U nas też biało i stale śnieży.
U Miziaków dobrze, Roninowi dalej musimy leczyć dziąsło. W ogóle to Roniś toczy z królikiem boje o domek. Królik uwielbia siedzieć na domku, Ronin też. Biedny królik dostaje facki, ale i tak z reguły wygrywa walkę;)
Figa z kolei dostaje świra - odbija się od wszystkiego jak piłeczka i lata po mieszkaniu jak odrzutowiec:D
A Duża ma się lepiej:) Choć przy takiej pogodzie najchętniej zapadłaby w zimowy sen i spała aż do wiosny;)


Figa zabawowa bardzo widzę :)
U nas niestety już przestał padać śnieżek a szkoda :(
głaski dla futrzaków a Duża kawę niech sobie walnie :)
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 14, 2010 13:03 Re: Figa&Ronin-behawiorysta jednak potrzebny...

Oj zabawowa.. :twisted: rozrabiara i tyle :1luvu: Ronin też, zwłaszcza jak dorwie papierek tak jak teraz. Wbiega z nim na kanapę zaraz za mnie i wbija mi pazury w plecy bo akurat papierek "wpadł" na nie..............

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Wto gru 14, 2010 13:05 Re: Figa&Ronin-behawiorysta jednak potrzebny...

A tak w ogóle, jaki środek uspokajający można podać kotu przed podróżą?
Mamy zamiar zabrać Miziaki do Cieszyna na Święta i wolimy się zaopatrzyć w coś na wszelki wypadek.

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Wto gru 14, 2010 13:07 Re: Figa&Ronin-behawiorysta jednak potrzebny...

Tak ze mnie się w pracy śmieją,że mam wiecznie podrapane ręce...a czyja to zasługa Dziuni :wink:
Wczoraj podgryzać się jej zachciało moje palce ....
Po pazurkach Ronina pewnie też masz ślady na pleckach :roll:
Ojj z tymi futerkami :)

Moje podróż znoszą spokojnie w kontenerkach i nic im nie podaję
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 14, 2010 13:11 Re: Figa&Ronin-behawiorysta jednak potrzebny...

No nasze średnio znoszą, jeszcze nie przywykły. Łazić chcą, a jak się im nie pozwoli i przypnie szelkami to się drą....I weź tu jedź 4 godziny z kocim chórem....
Ojjjjjjj plecy, ręce...masakra..........wyglądam jakbym tygrysy miała...

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Wto gru 14, 2010 13:14 Re: Figa&Ronin-behawiorysta jednak potrzebny...

No to najlepiej zapytaj weta o jakiś środek uspokajający na podróż dla kociastych.
Pewnie taki środek grogi nie będzie - choć nie wiem.

hehe tygrysy waleczne :)
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 14, 2010 19:20 Re: Figa&Ronin-behawiorysta jednak potrzebny...

Figa to terrorystka....
Za każdym razem gdy się jej czegoś zabroni - leje. Mamy przejścia ze współlokatorami, więc w tym miesiącu koty miały spędzać więcej czasu u nas w pokoju. Co na to Figa? Leje na łóżko i to wtedy kiedy na nim siedzę. Ja orientuję się dopiero wtedy gdy zagrzebuje...Bo siada małpa za mną.............Wdepnie w kupę, trzeba myć łapę - leje na kanapę.........I wszystko byłoby ok, ale ona wyczuwa sytuację na mieszkaniu i leje czasem w kuchni, a to daje powód współlokatorom.......Tak źle, tak niedobrze. Miałam nagrywać filmy dla behawiorysty, zwłaszcza wtedy, gdy kotka sika, ale tego się nie da uchwycić:(
Podejrzewam, że kici przeszkadza obecna sytuacja na mieszkaniu, ale to się jeszcze nie zmieni jakiś czas...
Ma ktoś w Kielcach niedrogie mieszkanie na wynajem?? Obawiam się, że ona nie przestanie lać, dopóki nie zamieszkamy sami.....

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Śro gru 15, 2010 6:52 Re: Figa&Ronin-behawiorysta jednak potrzebny...

Obrazek
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 15, 2010 8:10 Re: Figa&Ronin-behawiorysta jednak potrzebny...

Witamy się pięknie z rana:) I już znikamy:/ Duża musi lecieć do pracy...
Miłego dnia:)

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Śro gru 15, 2010 8:16 Re: Figa&Ronin-behawiorysta jednak potrzebny...

To miłej pracy Duża :)
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 15, 2010 22:53 Re: Figa&Ronin-behawiorysta jednak potrzebny...

My dzisiaj trochę późno tu zaglądamy... życzymy kolorowych snów! :)

larentia

 
Posty: 307
Od: Śro lis 11, 2009 12:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 16, 2010 0:02 Re: Figa&Ronin-behawiorysta jednak potrzebny...

My już też idziemy spać. Dobrej nocy życzymy wszystkim:)

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Czw gru 16, 2010 6:51 Re: Figa&Ronin-behawiorysta jednak potrzebny...

Dzień dobry Wam :)

Obrazek
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 19, 2010 17:50 Re: Figa&Ronin-behawiorysta jednak potrzebny...

Ja oszaleje...Figa chyba znów jest chora ;( Znowu posikuje, i ma wysuniętą trzecią powiekę....Nie bardzo mam jak złapać mocz do badania, bo nie leje tak jak wtedy co chwila i na naszych oczach. Z reguły dowiadujemy się po fakcie. Swoja drogą chyba faktycznie przyinwestujemy w Feliway, żeby panienka czuła się dobrze.

Zdaniem pani doktor dziąsło Ronina może być objawem choroby autoimmunologicznej, chociaż trzeba to jeszcze zbadać. Z Figą musimy jechać jeszcze przed Świętami, to i Ronina weźmiemy.

Wasze koty też tak chorują? :( :( :(


P.S. Zapomniałam dodać - Ronin zaczął gryźć królika :evil: :evil: :evil: :evil: w kark....................Jak tylko zbliża się do klatki dostaje wodą. Dwa razy też musiałam chwycić go za kark i wyjąć z klatki w ten sposób (tzn. za skórę)....Niedobry się zrobił ostatnio. Bardzo zaborczy. Tylko on może się u nas głaskać, leżeć, spać z nami...Normalnie zwariować można...

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Nie gru 19, 2010 18:06 Re: Figa&Ronin-behawiorysta jednak potrzebny...

Edytka1984 pisze:Dzień dobry Wam :)

Obrazek


Edytko, jaki piękny obrazek:) Tak świątecznie się zrobiło:)

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, puszatek i 55 gości