Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt gru 10, 2010 21:11 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Rutinoscorbin próbuj, jasne!
Ale myślałam ze pytasz o oczy, krople jakieś wet powinien dobrać.
Pewnie dobierze gente albo biodacynę, ale samodzielne leczenie jest ryzykowne.
Ile ona ma lat?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt gru 10, 2010 21:22 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

11-15, trafila do schroniska dorosla, wyszla prawie bezzebna. Ile tego Rutinoscorbinu i swietlika? :)

Arcana

 
Posty: 5724
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Pt gru 10, 2010 21:34 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Rutinoscorbinu nie wiem. Zapytaj Klary i przelicz. Melek waży gdzieś z 1,5kg.
Świetlika torebkę zaparzam w 1/2 szkl wody i takim mocnym naparem przemywam oczy kotu.

No to ona rzeczywiście leciwa kobita jest.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt gru 10, 2010 21:41 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

W schronisku byla 4 lata, u mnie wlasnie stuka jej 5. Twarda baba. :D Myslalam, ze taki swietlik do zakraplania.

Arcana

 
Posty: 5724
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Sob gru 11, 2010 1:35 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Rutinoscorbinu daję 2 x po połówce, tak kazała wetka. Późno już.
Arcana wybacz (chodzi o tę boskość i zestawienie) - moje myśli tak gonią, a palce piszą wolniej, więc piszę co 150 myśl. Czasem wychodzi zlepek taki sobie :oops:
Pozdrawiam

Stara Klara

 
Posty: 590
Od: Pon maja 10, 2004 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 11, 2010 9:48 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Arcana to Ty możesz spokojnie dawac 2x po calaku :mrgreen:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob gru 11, 2010 18:58 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Spokojnie to moge podac sobie, bo sama sie nie podrapie. Zreszta sprobowalam, co daje kotku, rozgryzlam, zezarlam - dla mnie ok, ale dla Jaski na pewno kwasne szwinstwo. Upychalam w kabanosika, pierwszy raz kocina nie zjadla calego. Bedzie ciezko, za to mazanie oka swietlikiem idzie nam spoko. Dzis zreszta nie lzawi. Moze sie boi, ze do herbaty z cukrem dorzuce cytryne. W rezultacie ja dzis wszamalam Rutinoscorbin i latam z torebkami swietlika w oczach, bo co sie ma marnowac, a kotka jak zwykle spi. :mrgreen:

Klara, co Ty, dzieki Tobie i Madzi zawsze sie tu uchacham. Za kare za gadulstwo w wątku Melkow wyrecze Cie i pokaze biednego kotecka, co mial miec tylko papierki do zabawy :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Arcana

 
Posty: 5724
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Sob gru 11, 2010 19:08 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Ale i tak to ja mam Felę puszczającą oko! 8)

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob gru 11, 2010 19:31 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Okulistyczny watek nam sie zrobil :mrgreen:
Pokaz Fele.

Arcana

 
Posty: 5724
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Sob gru 11, 2010 19:39 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob gru 11, 2010 19:48 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Hehe, fajna Felka. :D

Arcana

 
Posty: 5724
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Sob gru 11, 2010 21:16 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

nowy bazarek na tymczasy magaaaa:
zapachowe wieszaki
viewtopic.php?f=20&t=121358
Książki po angielsku- pchli targ
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=155062

Obrazek Obrazek

esperanza

 
Posty: 1400
Od: Śro mar 23, 2005 9:53
Lokalizacja: Berlin/ Warszawa

Post » Śro gru 15, 2010 20:33 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Dzisiaj bohatersko poszłam na pocztę wysłać to, z czym zalegałam. Jakieś fatum wisi nad numerkami, na kopercie napisałam 24/38, mam nadzieję, że dobrze, aż boję się sprawdzać. Na potwierdzeniu wysłania napisałam 24/28 i na pytanie pani na poczcie, który adres jest dobry stwierdziłam, że ten co na liście, nie mogłam się zastanawiać ani chwili, bo wtedy każdy numerek byłby pyszny.

Na szczęście fatum nie dotyczy kotów, mają się dobrze i kochają się na zabój. Ja natomiast składam reklamację. Miałam jednego kota, teraz mam dwa, a jakoby żadnego nie było - zajmują się sobą. Ja im tylko usługuję. Teraz bezczelnie leżą w objęciach na pralce, Melek jest wymyty do czysta. Jest myty czy chce, czy nie chce, jak nie chce być myty, to popiskuje - Felce to zupełnie nie przeszkadza, co najwyżej go przydusi.

Nie wiem dlaczego Melek sobie kicha dwa do trzech razy dziennie, nie wygląda na chorego, jest wesoły, szaleje, zaczepia Felkę, domaga się żarełka, oczy ma już czyste - szczepić, nie szczepić oto jest pytanie.

A dlaczego ja od dwóch tygodni smarkam - też nie wiem.
Pozdrawiam

Stara Klara

 
Posty: 590
Od: Pon maja 10, 2004 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 15, 2010 21:11 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

O szczepienie to pytaj weta.
To ostroznie trzeba.
Miło słyszeć ze Meluś zdrowiutki i dokazujący.

Niestety Mela zachorowała, dokladnie nie wiadomo co z nią.
Jutro będę dzwonic, może coś się wyjaśni, leki zadzialają...

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro gru 15, 2010 21:20 Re: Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Odpukuję w każde drewno, byle niemalowane. Mam taki pieniek do odpukiwania na balkonie. Nie zgadzam się na choroby melkowatych.
Pozdrawiam

Stara Klara

 
Posty: 590
Od: Pon maja 10, 2004 18:59
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 28 gości