Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 07, 2010 15:05 Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!

jarekm pisze:No trochę was przetrzymałem, ale przepraszam, troszką dużo zajęć ostatnio.

Sprawa z Gapciem jest taka, wstyd się przyznać ale są problemy z sikaniem.
Gapcio-sikawka leje po ścianie i podłodze.
Na szczęście robi to tylko w łazience i o dziwo w kuwecie.
Ale robi to w sposób taki jak robią 100% kocury.
Sika tak jakby znaczył teren.


W koncu jest 100 % kocurem :ryk: to sika jak kocur a nie jak panienka jakaś.

Poważnie - nie mam pojęcia czy uda się to zmienić, w końcu w kuwecie to robi, to jak mu pokazać, ze zle robi?
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 08, 2010 6:47 Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!

dzidzia pisze:
jarekm pisze:No trochę was przetrzymałem, ale przepraszam, troszką dużo zajęć ostatnio.

Sprawa z Gapciem jest taka, wstyd się przyznać ale są problemy z sikaniem.
Gapcio-sikawka leje po ścianie i podłodze.
Na szczęście robi to tylko w łazience i o dziwo w kuwecie.
Ale robi to w sposób taki jak robią 100% kocury.
Sika tak jakby znaczył teren.


W koncu jest 100 % kocurem :ryk: to sika jak kocur a nie jak panienka jakaś.

Poważnie - nie mam pojęcia czy uda się to zmienić, w końcu w kuwecie to robi, to jak mu pokazać, ze zle robi?


:1luvu: Miłość jest ślepa :1luvu:
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Śro gru 08, 2010 6:55 Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!

mój kotek też czasami tak sika i nie wiem czemu :ryk:
Obrazek
Mój kochany Micek :)

ziuta.m

 
Posty: 115
Od: Czw sie 19, 2010 7:34
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Śro gru 08, 2010 8:23 Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!

jarekm pisze:
dzidzia pisze:
jarekm pisze:No trochę was przetrzymałem, ale przepraszam, troszką dużo zajęć ostatnio.

Sprawa z Gapciem jest taka, wstyd się przyznać ale są problemy z sikaniem.
Gapcio-sikawka leje po ścianie i podłodze.
Na szczęście robi to tylko w łazience i o dziwo w kuwecie.
Ale robi to w sposób taki jak robią 100% kocury.
Sika tak jakby znaczył teren.


W koncu jest 100 % kocurem :ryk: to sika jak kocur a nie jak panienka jakaś.

Poważnie - nie mam pojęcia czy uda się to zmienić, w końcu w kuwecie to robi, to jak mu pokazać, ze zle robi?


:1luvu: Miłość jest ślepa :1luvu:


Ano jest :lol:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 08, 2010 8:24 Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!

ziuta.m pisze:mój kotek też czasami tak sika i nie wiem czemu :ryk:


Bo jest 100% kocurem :ryk:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 08, 2010 9:27 Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!

dzidzia pisze:
ziuta.m pisze:mój kotek też czasami tak sika i nie wiem czemu :ryk:


Bo jest 100% kocurem :ryk:


no tak nie do końca jest 100%towy no może jakieś 50 % :ryk: tej drugiej połowy został pozbawiony,w sumie nie powinien tak robić no ale cóż może w głowie gdzieś mu jeszcze coś zostało ze "starych " lat :ryk:
Obrazek
Mój kochany Micek :)

ziuta.m

 
Posty: 115
Od: Czw sie 19, 2010 7:34
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Śro gru 08, 2010 9:31 Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!

Widocznie jest 100% kocurem, mimo wszystko :ryk: Udowadnia to raz na jakis czas :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 08, 2010 12:23 Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!

dzidzia pisze:Widocznie jest 100% kocurem, mimo wszystko :ryk: Udowadnia to raz na jakis czas :D

oby jak najrzadziej :ryk: bo bedzie piękne pachnące picasso na ścianach w kuchni :ryk: :kotek: :1luvu:
Obrazek
Mój kochany Micek :)

ziuta.m

 
Posty: 115
Od: Czw sie 19, 2010 7:34
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Śro gru 08, 2010 14:14 Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!

Napisałem się , oj napisałem . no i jaki efekt
przy opcji wyślij
żądanie abym się zalogował
To forum schodzi na psy
a podobno jest kocie.
jak chce się pisać coś dłuższego to najlepiej w wordzie a potem na zasadzie kopiuj-wklej
bo inaczej to szkoda czasu.
za każdym razem tak się ostatnio zdarza jak napiszę coś dłuższego
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Śro gru 08, 2010 14:35 Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!

jarekm pisze:Napisałem się , oj napisałem . no i jaki efekt
przy opcji wyślij
żądanie abym się zalogował
To forum schodzi na psy
a podobno jest kocie.
jak chce się pisać coś dłuższego to najlepiej w wordzie a potem na zasadzie kopiuj-wklej
bo inaczej to szkoda czasu.
za każdym razem tak się ostatnio zdarza jak napiszę coś dłuższego


też tak miałam :evil: ciekawe co napisałeś, jak kociaki? :kotek:
Obrazek
Mój kochany Micek :)

ziuta.m

 
Posty: 115
Od: Czw sie 19, 2010 7:34
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Śro gru 08, 2010 16:06 Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!

Też mnie ciekawi co napisałeś.

Ja tak nigdy nie miałam, ale ja nie piszę długich postów :ryk:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw gru 09, 2010 9:53 Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!

Kociaki mają się dobrze.
Dzisiaj trochę za wcześnie pobudkę zrobiły , zaczęły buszować przed piątą , a potem tradycyjnie wizyty w kuwetach, czyli jak koty wstaną to nawet nie warto się kłaść, ale dzisiaj to tak jakoś szybko poszło, stały dosłownie w kolejce aby się załatwić. Po poł godzinie miałem za sobą siedmiokrotne sprzątanie i mycie kuwet. potem tradycyjnie jedzonko, mokra z rana, trochę gonitw. No i tradycyjna bójka Gucia z Gapciem. Nie wiem czemu ale ostatnio lubią sobie nawzajem lanie spuścić. Na szczęście leżeć koło siebie też potrafią czasami. Nie wiem , te bójki to chyba tak dla zasady. Czasami jednak trochę przeginają.
Za oknem pada śnieżek, jest ładnie biało i czysto. Dopóki pada jest spokój z Mruczkiem, bo jak tylko wyjdzie słońce to napewno będzie chcial zaraz wyjść na spacerek.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Czw gru 09, 2010 10:14 Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!

A to co napisałem i się skasowało
to taki impuls był i moje myśli na temat kocich charakterków
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Czw gru 09, 2010 12:31 Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!

szkoda że skasowało ten post chętnie poznałabym Twoje myśli o charakterach kotów. Ja mam bardzo specyficznego kota, który budzi mnie w nocy kilka razy i chce żebym poszła z nim albo do miski żeby mógł zjeść albo do kuwety. Tak jakby bał się sam iść do kuchni najeść i załatwić. Nie mam pojęcia dlaczego tak robi, tak jest codziennie, już od 4 lat, ciągle wstaję niewyspana. Złośnik jeden :twisted: No ale co się nie robi dla koteczka :kotek: :1luvu: Bardzo lubi się bawić ale tylko na jego zasadach, jak coś jest nie po jego myśli to zaraz gryzie i drapie. No o brojeniu już nie wspomnę. Na głaski czasem przychodzi ale też nie zadługo bo pac łapką. I ot cały mój Micek :1luvu:
Obrazek
Mój kochany Micek :)

ziuta.m

 
Posty: 115
Od: Czw sie 19, 2010 7:34
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Czw gru 09, 2010 14:08 Re: Puchaty Gapcio, Mruczek, Gucio i Filip w jednym żyją domku!

Obrazek
Na początek takie oto zdjęcie. Mruczek obrońca snu niemowlaka. Taki Mruczek też potrafi być. Kochany anioł stróż pilnujący mojego wnuka. Nie pozwalający zbliżyć się nikomu dopóki wnuk śpi.

Opiekun i niańka dla kotów które pojawialy się u nas w domu, a w szczególności dla tych które były chore. Jak Gapcio i Gucio były po kastracji i wychodzily z narkozy to był przy nich cały czas, nie jadł i nie pił , cały czas ich pilnował. Na mnie obrażony bo zabrałem kotki zdrowe a przyniosłem takie mało ruszające, myślał pewnie że zrobiłem im krzywdę. Zachowanie nie jak kocur ale jak troskliwa kotka dla maluchów. Opiekowal się nawet psem córki, jak byliśmy na spacerze a do psa , jeszcze był malutkim szczeniakiem podbiegł inny pies, szczeniaczek zapiszczał, a w Mruczku narodzila się bestia, nieważna była wielkość psa, nieważne było że był na smyczy, psa pogonił , a smycz musiałem kupić nową, w starej poprostu wyrwał cały mechanizm na który się ten sznurek nawija. powiem tylko że smycz była na psa o wadze 20kg, a rozwalił ją 5 kg kotek.
Przy miskach podczas karmienia nigdy się nie rozpycha. czeka aż maluchy się najedzą i dopiero wtedy podchodzi do miski.
Pozwala maluchom prawie na wszystko, czasami tylko zaszyje się w swoim azylu i wtedy maluchy wiedzą że lepiej do Mruczka nie podchodzić
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości