Sylwiag pisze:Ojej ja na prawde watpie,ze ma 8 miesięcy, bo kiedy bylo jeszcze ciepło ona była malenka,baaardzo malenka,jeszcze wtedy była ich mama kocica. No ne wiem z resztą ni bede sie wymadrzac.
Nie dziwie sie ze kotek jest smutny, rodzwenstwo mu ludzie z targu pobrali,została z braciszkiem to go zabili, później jakas baba go wzięła (JA) jechała bardzo długo, a teraz znów obce otoczenie. Nie wiedziałam,ze jakis swierzb ma , a ja go głaskałam itp,czy go dla nas groźne??
Oby Mała doszła do siebie.
łatwo to obliczyc w jakim miesiacu widzialas ja taka malutka? pamietasz?