To my - maluszek Trąbka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 05, 2010 16:07 Re: To my:) Beza choruje :(

Kciuki ogromne za Bezę, Miłkę i Toteczka :ok: :ok: :ok: :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie gru 05, 2010 16:14 Re: To my:) Beza choruje :(

Milenka pewnie czasu nie ma,doby jej brakuje,by wszystko ogarnąć.Może dzisiaj wieczorkiem wpadnie?

Kurczę-a z Toteczkiem to jak w kalejdoskopie-juz było dobrze i znów glut :( :( :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie gru 05, 2010 18:50 Re: To my:) Beza choruje :(

Milenka zapracowana mocno, ale może dzisiaj na forum uda Jej się wejść :ok: :ok:

Bezunia zaopiekowana mocno - dostaje leki na wzmocnienie odporności :ok: :ok: :ok: Maleństwo - po przejściach - teraz w miarę dobrze się czuje. Będzie kolejne odrobaczanie po tym obrzydliwym tasiemcu :evil:

Ja tam sobie wykombinowalam, że te białaczkowe wyniki to przez tego tasiemca Bezunia miała. Jak tasiemiec pójdzie precz - wszystko wróci to poprawności :ok: I tego będę się trzymała :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie gru 05, 2010 21:57 Re: To my:) Beza choruje :(

Aleksandra59 pisze:Ja tam sobie wykombinowalam, że te białaczkowe wyniki to przez tego tasiemca Bezunia miała. Jak tasiemiec pójdzie precz - wszystko wróci to poprawności :ok: I tego będę się trzymała :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

nie wiem czy to możliwe ale kciuki za to potrzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie gru 05, 2010 22:06 Re: To my:) Beza choruje :(

Miluś-czekamy tu na Ciebie! :1luvu: :1luvu: :1luvu: i tęsknimy!!!
Ptys baaaardzo dziękuje Cioci za Urinovet!

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto gru 07, 2010 20:06 Re: To my:) Beza choruje :(

ja potrzymam kciuki za zdrowie :ok: :ok: :ok: :ok:
jak Milenka znajdzie czas to zajrzy
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro gru 08, 2010 20:14 Re: To my:) Beza choruje :(

Witajcie Dziewczyny, przepraszam, ze w niedzielę nie udało mi się wejsć na forum, ale zajęłam się porządkami, a potem zatkała nam się umywalka, wreszcie okazało się, ze trzeba było ją wyrzucić, bo pan kafelkarz, który robił tą łazienkę z 10 lat temu zastosował świetną metodę składania metalowego syfonu i korka automatycznego, czyli na jakiś super klej :? to już kolejny owoc jego działalności, który wyszedł :? no i zeszło mi z tym wszystkim chyba do pierwszej w nocy.

Beza niestety choruje. W piątek albo w sobotę kichnęła pare razy, oczywiście od razu poszłam z nią do weta, chodziłyśmy codziennie na zastrzyki, a mimo tego, ze była na antybiotyku, to rozwinęło się już zapalenie oskrzeli i jest coraz blizej płuc. Od poniedziałku chodzimy 2 razy dziennie, dziś byłyśmy 3 razy, więc krążę ciagle między domem, a pracą.
Sytuacja wygląda identycznie, jak w przypadku Meli.... mimo leków choroba postępuje, jest obrzęk w gardle, mała ma problem z oddychaniem, w nosie ropne smarki. Nie mozna jej nic dać do pysia, bo zaraz się ślini strasznie i jest jeszcze gorzej z oddechem. Nie je, pije sama na szczęście, do wczoraj dostawała 2 kroplówki dziennie, dziś dostała już 3. Antybiotyk ma zmieniony na mocniejszy, jeśli do jutra coś się nie ruszy, to chyba mimo wieku dostanie enro. Jest na Ornipuralu, kroplówy na zmianę glukoza z NaCl, do tego oczywiście aminokwasy. Dzis musiała dostać steryd krótkodziałający, musimy ruszyć te obrzęki jakoś. Nie chce nic jeść, a mam już w domu chyba wszystkie możliwe karmy ze sklepu, weterynaryjne (ad, convalescet itp.), pasty wysokoenergetyczne i nic :( a zmuszanie jej jest bez sensu, bo się ślini i gorzej oddycha :(
wygląda to naprawde identycznie, jak u Melki :(

potrzebujemy morza kciuków dla tego malenstwa :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro gru 08, 2010 20:19 Re: To my:) Beza choruje :(

Milenko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 08, 2010 20:25 Re: To my:) Beza choruje :(

Bezuniu, kochana zdrowiej maleństwo. Morze kciuków dla kiciuni :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Milenko przytulam mocno, bardzo dzielna jesteś :1luvu:

Jeżeli będą potrzebne leki dla maluszka - daj znać.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro gru 08, 2010 20:28 Re: To my:) Beza choruje :(

Milenko, kciuki za Was wszystkich :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Bezuniu, walcz koteńko z tym choróbskiem :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 08, 2010 20:29 Re: To my:) Beza choruje :(

Milenko kochana-niech moc bedzie z Wami-a kciuków to Wam na pewno nie zabraknie!!!!
Oby Bezunia zawalczyła jak Mela!-i wygrała!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro gru 08, 2010 20:51 Re: To my:) Beza choruje :(

Nie dziękujemy,żeby nie zapeszyć!

Najgorsza jest bezsilność, mała naprawde dostaje już baterie leków, ale musi zawalczyć mimo wszystko sama. Pocieszające jest to, ze sama pije, chodzi do kuwety, chętnie się grzeje przy termoforku. Inhalujemy się też majerankiem, stoją 4 garnki z wywarem na kuchence, zeby dobrze się rozchodziło po mieszkaniu.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro gru 08, 2010 20:59 Re: To my:) Beza choruje :(

Bezuniu, odwiedzam cię od czasu do czasu i też trzymam kciukasy za twoje zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro gru 08, 2010 21:19 Re: To my:) Beza choruje :(

milenap pisze:Inhalujemy się też majerankiem, stoją 4 garnki z wywarem na kuchence, zeby dobrze się rozchodziło po mieszkaniu.

Milenko, aniele kochany :1luvu: :1luvu: :1luvu: Kciuki i buziaki dla Was :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 08, 2010 23:04 Re: To my:) Beza choruje :(

Kciuki są :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 294 gości