Nasze kotki i kocurki. Natan zostaje z nami.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 07, 2010 11:25 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Witam się leniwie :)
Obrazek
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 11:52 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Obrazek

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 13:22 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Monika dzisiaj rozmawiała z Nataszkowymi. Jest już dobrze :D Dziewczynka bryka po całym domu :ok:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 13:34 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

jezusicku, 7:20 byli łaskawi się odezwać rano, byłam niepritomna :ryk:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 13:44 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Do mnie tez dzisiaj ktoś o tej porze dzwonił. I się nie odezwał :roll: Mam dziwne wrażenie, że albo teściowa, albo teść przez przypadek numer wybrali, bo slyszałam różne szelesty, jakby ktoś torbę pakował, czy coś. I później nagle telefon do ręki wzięty (trzaski charakterystyczne) i sygnał. :roll: A później jeszcze jeden głuchy i spokój.

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 13:46 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

a to ciekawe, numer Ci się nie wyświetlił?

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 14:00 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Nie, bo na stacjonarny dzwoniło...

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 14:08 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

aaa, nie masz identyfikacji? Ja sobie zamówiłam, to jakieś grosze kosztuje.

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 14:17 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Nie mam, bo mam fona w Netii. Ale coś czuję, że już niedługo. Przyszło mi przepisywać jeden numer na siebie po śmierci Babci. Bujam się z nimi juz od lipca i końca nie widać :evil: Jestem już na skraju wytrzymalości i czuję, że niedługo pożegnam się z tą firmą. Nigdy w życiu nie musiałam się z nikim szarpać tyle czasu...

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 14:20 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

a nie możesz do TPsy? To jakoś jedno z drugim powiązane chyba jest?

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 14:23 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Netia na ich łączach działa, ale to dwie odrębne firmy już są. Nawet jak mam techniczne problemy, to przyjeżdża Netia. Wszelkie usługi dodatkowe też u nich zalatwiam. Ale zdaje mi się, że niedługo przeproszę się z TP. I to na wszelki wypadek z dwoma numerami. :roll:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 14:28 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

No proszę 8O A ta Netia chodzi po domach i reklamuje sie, :strach:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 14:35 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Szura pisze:No proszę 8O A ta Netia chodzi po domach i reklamuje sie, :strach:

Nie mogę narzekać na jakość usług, bo to nie w tym problem. Problemy zaczynają się dopiero przy zmianie właściciela konta, zmianie umowy itp. Do tej pory nie miałam zastrzeżeń. Niestety od lipca z nimi walczę o zmiane właściciela konta. A to coś się nie powiodło, a to czegos nie ma, a to coś jeszcze innego, przy czym nikt do mnie z tym nie dzwoni, tylko ja sama wciąż się upominam. Jak już wreszcie wymusiłam wysłanie umowy, to zawisła, bo podobno nie było jakichs dokumentów. Tak mi powiedziano jak zadzwoniłam, przy czym konsultantka włączyła mi muzyczke i sama dlugo coś robiła. Skoro nie było dokumentów, to jakim cudem zalatwiła przyjęcie umowy? Bałagan tam mają jak malo gdzie. Płacę u nich abonament już od roku, a dzwonia do mnie, żebym na abonament przeszła i dziwią się, że juz płacę, bo nie mają odnotowane w systemie... A rachunki przysyłają. natomiast na drugim numerze (tym co przepisuję na siebie) od lipca płacę 65 zł za nieużywany telefon. Bo taki abonament płaciła Babcia. I znów muszę zapłacić, mimo, że powinnam płacić już zmieniony. Bo umowę odesłałam półtora m-ca temu!

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 16:28 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Jak ja załatwiałam konto w TPsie to musiałam chodzić ze trzy razy bo zrobili 3 błędy w moim nazwisku, takie to mam nazwisko skomplikowane. Trzeba mieć talent żeby zrobić w nim 3 błędy.
Później jak cokolwiek załatwiałam to chodziłam do punktu TP bo przez telefon nic się nie da. To chyba wszędzie jest podobnie.

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 19:10 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Hej koteczki wieczorkiem! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 20 gości