H&M+L.Meo umarł. Proszę o zamknięcie wątku.

Marcelibu, zuch jesteś :ok:

A dla chłopaków mizianki :1luvu:

Monia jest najzdolniejsza :1luvu:

a Lizak... hm, jak ładny tak głupi, cóż - taki lajf

kciuki za Meosia oczywiście!

Xandra, jak możesz?

Nie ma głupich kotów.
Najwyżej koty o małych rozumkach :wink:

Monia Ty zmień Lizakowi dealera.Za meonika :ok:

nieustające.

Xandra, nie śmiej się - ja tak czasem mówię do Pumosława: mój Pumku, o małym rozumku :mrgreen:

Bo Pumosław I Rozdarty (zwany też przeze mnie Pumosławem Dzięciolińskim) miał kiedyś 2 pasje: wycie pod drzwiami o trzeciej nad ranem i papu, papu, papu.
Problem wycia w nastroju seksualnym udało mi się ograniczyć fundując mu wydmuszki.
Natomiast wycia o papu zlikwidować nie mogę - a Pumosław kończy dziś 3 lata

Erin pisze:Xandra, jak możesz?
Nie ma głupich kotów.
Najwyżej koty o małych rozumkach

Mylisz się Iza :roll:

Dopóki nie wzięłam sobie Pluszaka, też mi się tak wydawało.
Plu naprawdę nie ma nawet grama rozumu.
Wczoraj np. ukradł mi z siatki z zakupami dużego kiszonego ogórka i z apetytem rozpoczął jego konsumpcję po to tylko, aby za chwilę gwałtownie odskoczyć i... i na owego ogórka naprychać :roll:

Wielbłądziu,bo ten ogórek był za słony i za kwaśny.I się koteckowi dziwisz :ryk:

ojaniemogieee :lol:

Wielbłądzio pisze:
Mylisz się Iza
Dopóki nie wzięłam sobie Pluszaka, też mi się tak wydawało.
Plu naprawdę nie ma nawet grama rozumu.
Wczoraj np. ukradł mi z siatki z zakupami dużego kiszonego ogórka i z apetytem rozpoczął jego konsumpcję po to tylko, aby za chwilę gwałtownie odskoczyć i... i na owego ogórka naprychać

A mój Pumek potrafił mi podwędzić kiszoną kapustę, kiedy robiłam te moje drożdżowe pierogi i nawet nie prychał, tylko wciągnął w siebie jak odkurzacz :roll:

I o dziwo, nie zwrócił

Erin pisze:[A mój Pumek potrafił mi podwędzić kiszoną kapustę, kiedy robiłam te moje drożdżowe pierogi i nawet nie prychał, tylko wciągnął w siebie jak odkurzacz
I o dziwo, nie zwrócił

Jakie to są drożdżowe pierogi?

Jak się czuje Meonik?