A teraz pojawiła się kolejna propozycja pomocy dla kotki ze Szczecina ! No cóż...na razie zaoferowałam w zamian Babunię ode mnie z działek Wklejam wiadomość o Misi na FB. Biedna kotka
przecież to jakaś bzdura że kotka która mieszkała z panią od 13-tu lat nagle zdziczała!
po prostu bardzo boli ją rozląka ze swoją panią i stąd moze niemiłe zachowanie do innych. każdy by zdziczał jakby po 13-tu latach słodkiego życia nagle został sam i niezrozumiany wsród obcych i może wcxale nie chcących jej poznać i pokochać..
może ta pani jej po prostu nie lubi i stąd opinia że zdziczała.
Dziewczyny ja nie wiem. Nie rozmawiałam z ta kobietą. Napisałam tylko tyle ile przekazała mi p. Halinka po rozmowie z babsztylem przez przypadek spotkanym w sklepie.
Nie wiem, ale ja naprawdę mam wrażenie, że ten babsztyl się po prostu nie zna i gada bzdury. Może kota jest po prostu dla niej nie miła, może się nie misiaczy bo jej nie lubi, albo za mało zna/boi się/ jest wystraszona itp. I ona to nazywa zdziczeniem. Ale z tego cop zrozumiałam to ona się teraz tam wprowadza, tak? Moja Buba też się chowa jak przychodza goście i ktoś nie znający się może nazwać ją dziką