Kajtuś to straszny miziak, taki puchaty, postawny kotek.


Bardzo lubi koty, nie ma w nim agresji a tylko chęci do zabawy, ale to musi poczekać, bo moje koty raczej są nastawione wrogo i do tego on nie jest szczepiony jeszcze.
Jest odrobaczony 2 razy i za dwa tygodnie następna tabletka.
Nauczył się jeść gotowane mięcho, aż się trzęsie za tym. Dobra wołowinka...dobra
To młody kocurek, tak rok-półtora góra.
Powinien wiać z mojego domu jak najprędzej.
To Misia miała być zamiast jego, ale skoro trafił już w moje łapska...
Kaska poznała swoje stare katy i już urzęduje a Agacia siedzi pod kanapą ale oknem wygląda już.

