Dlaczego siatka w oknie jest niezbędna...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 11, 2002 14:40 Dlaczego siatka w oknie jest niezbędna...

ja znowu o mojej obsesji ;)

Saszka, który jest kotem-ciapą, dziś jak nic wypadłby (a raczej wyskoczył) przez okno. Oczywiście - gdyby nie siatka.

To było tak...
Sasza spał mi na kolanach a okno otwarte było na oścież (ach - pogoda wiosenna, cudna po prostu...) i w pewnym momencie na parapecie wylądował gołąb i ten mój ciapowaty, nieskoczny Sasza, jak wyskoczył z moich kolan :!: W wielkim pędzie wpadł na parapet i głową zarył w siatkę. Gdyby jej tam nie było, zbierałabym Saszę z ziemi, trzy piętra niżej.
Dobrze mieć w oknie siatkę :D

Falka

 
Posty: 32591
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pon mar 11, 2002 14:41

A ta siatka z czego Falko ?
Mijo
Obrazek

Mijo

 
Posty: 1747
Od: Wto lut 05, 2002 9:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 11, 2002 14:44

Aluminiowa moskitiera z drewnianą ramą.

Falka

 
Posty: 32591
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pon mar 11, 2002 14:46

Pyza juz dwa razy zleciała z balkonu. Raz prawie na moich oczach. Na szczęscie pod balkonem jest trawnik i pnaca róza i kici nic sie nie stało. Ale teraz jak otwieram balkon to stoje w drzwiach i obseruje koty, bo mam wrazenie, że Tygrys może wyskoczyc. Pyze moge na dworze wziąc na rece, ale Tygrys pewnie by przepadł, bo na pewno bałby sie podejśc.
I w tym roku mimo protestów rodziny, bo balkon a raczej przestrzeń za balkonem słuzy nama latem jako suszarka do bielizny, zostanie osiatkowany. A nam zostanie chyba suszarka przenosna.

Iwona

 
Posty: 12805
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pon mar 11, 2002 14:46

Odpowiem za Falkę: moskitiera aluminiowa. Ostatnia jej rolka wisi w Castoramie w Alejach. Cena 8,60 zl mb. Mam próbkę ze sobą - jak chcesz wysiąść z tramwaju po drodze to mogę Ci ją pokazać.

Takiej siatki nie chcieli mi oprawić w ramkę do plastikowych okien. Moja siatka (i ramka) takiego skoku Saszki mogłaby nie wytrzymać... :roll:

Hana

 
Posty: 10110
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon mar 11, 2002 14:52

8,60 ??? Rany julek, ja za nią płacilam coś ok. 25 zł za metr bieżący 8O

Falka

 
Posty: 32591
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pon mar 11, 2002 14:54

To żadna obsesja Falko. Zwykły, niezbędny środek ostrożności. Przecież dzieciom też nie pozwala się na wszystko, nie zostawia się ich bez nadzoru, a kotuchy są trochę jak dzieci, które nie wiedzą, co naprawdę może być niebezpieczne. Zatem to po prostu kwestia odpowiedzialności.

Nie wiem jak Wy, ale ja zbierałem kiedyś takiego, który "poleciał". Żaden z moich, w sąsiednim bloku, z ósmego piętra. Zaczepił po drodze o antenę. Nie miał żadnych szans. Piękny, czarny kocur... No i co najmniej dwoje znajomych pyszczysk zmarło przez obrażenia wewnętrzne po niby udanym lądowaniu...

Są powody, aby o tych zabezpieczeniach wszystkim przypominać... :(

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 11, 2002 14:57

Jak dzieci? No nie, z dzieckiem takiego problemu nie miałam... :lol:
Ale błagam, nie opowiadaj tak obrazowo o tych biednych, co nie przeżyły, bo się rozsypuję :cry: Miękkie mam serce i tyle :oops:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pon mar 11, 2002 14:58

Kot znajomych wypadł z III p. Biedak miał połamana miednice i strasznie ucierpiał :cry: Pomijajac fakt, że gdyby im ktos nie doniósł, ze kot leży na chodniku, byłoby juz po chłopaku. Psy, ludzie, samochody...nie miałby żadnych szans :?
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 11, 2002 14:58

Przy okazji napiszę, że drążę temat zabudowy balkonu (loggia). W ten weekend odwiedziłam Castoramę, Obi, Praktikera, od Marek po Janki, jak również sklep ogrodniczy w Al.Krakowskiej. Wszędzie mają takie same siatki, typu Casanet (kwadratowe dziurki) lub Hexanet (dziurki sześciokątne), do obejrzenia na stronie:
http://www.bekaert.com/mp/Other-Eng/n_frameset_tuin.htm

Rodzaj siatek: albo cynkowane (na ww stronie nazywane "Galva") albo dodatkowo jeszcze pokrywane zielonym plastikiem ("Plastic").

Temat siatek nadałam dziś panu z firmy i on ma je obejrzeć i dać mi znać, czy potrafi siatkę Hexanet-Plastic (zielone sześciokąty, oczko 25mm) oprawić w trzy przesuwne ramki. Zobaczymy...

Hana

 
Posty: 10110
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon mar 11, 2002 15:01

Obsesja - bo ciągle o tym gadam ;)
Dręczę ludzi, żeby każdy zdawał sobie sprawę, że każdy kot, nawet najbardziej spokojny i zównoważony, może ten jeden, jedyny raz polecieć... Nawe jeśli jest pod czujną opieką, kiedy okno jest otwarte. Sasza spał na moich kolanach, a jakby nie siatka to by wyleciał przez okno.

Falka

 
Posty: 32591
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pon mar 11, 2002 15:03

Hana pisze:Odpowiem za Falkę: moskitiera aluminiowa. Ostatnia jej rolka wisi w Castoramie w Alejach. Cena 8,60 zl mb. Mam próbkę ze sobą - jak chcesz wysiąść z tramwaju po drodze to mogę Ci ją pokazać.

Takiej siatki nie chcieli mi oprawić w ramkę do plastikowych okien. Moja siatka (i ramka) takiego skoku Saszki mogłaby nie wytrzymać... :roll:

Hano bardzo chetnie ja obejrze ale chyba dzisiaj ide do kina wiec dopiero wieczorem bede wracac. Ale chetnie skorzystam z zaproszenia moze jak juz beda siatki w oknie :D .
Mijo
Obrazek

Mijo

 
Posty: 1747
Od: Wto lut 05, 2002 9:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 11, 2002 15:04

Ja też muszę się tłumaczyć, czego się obawiam, skoro mieszkam tylko na pierwszym piętrze...

Hana

 
Posty: 10110
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon mar 11, 2002 15:09

Mijo, w oknie, jednym, mam już założoną moskitierę ale słabszą, z włókna szklanego, która mogłaby nie wytrzymać skoku Saszki. Tej lepszej aluminiowej moskitiery, jak u Falki, mam tylko małą próbkę. W oknie prawdopodobnie nigdy jej mieć nie będę. Tę próbkę mam dziś ze sobą, bo pokazywałam koledze z pracy (3 koty).

Cena 8,60 jest dlatego, że to już wyprzedaż. Nastepnych rolek w ogóle mają nie mieć... :(

Hana

 
Posty: 10110
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon mar 11, 2002 15:18

Wiesz lepsza szklana niz zadna, ja sobie nie wyobrazam takiego cyrku jak w zeszlym roku gdy przyszla Pusia i my najpierw wyrzucalimsy kote do drugiego pokoju i dopiero okno na ościez, a tak to tylko uchylnie przeciągi robilismy, dobrze ze dzieci w wakacjie nie bylo przynajmniej, a teraz to juz koniecznosc.
Mijo
Obrazek

Mijo

 
Posty: 1747
Od: Wto lut 05, 2002 9:48
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 257 gości