

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Izzi pisze:Bardzo mi przykro Kinga, że tyle kłopotów i przykrych doświadczeń spotyka Cię jednocześnie. Pamiętam swój grudzień zeszłego roku-też nie było wesoło i to na większości frontów. Najważniejsze, żeby kłopoty miały charakter przejściowy wtedy zawsze jest nadzieja,że jutro będzie lepiej. Mocno Ci tego życzę.
Anka pisze:A może Pysia ma plazmocytarne zapalenie dziąseł? Wiem, że o tym można sporo znaleźć na forum. Poszukaj. Wiem, że usuwają dość często z tego powodu ząbki, ale nie zawsze to pomaga. Z tym, że samo usunięcie ząbków to dla kota naprawdę nie tragedia. Moje aż trzy nie mają większości ząbków, jedzą normalnie i nie wygląda, żeby ich dobrostan w jakikolwiek sposób pogorszył się.
Plazmocytarne problemy z dziąsłami ma mój Rademensik, ale wet powiedział, że u Radzia to nie specjalnie zaawansowane, i tylko, jeśli by nagle nie chciał jeść, bolał go pyszczek, to żebym mu podała malutką dawkę strydu tydzień. Ale na razie nie ma potrzeby. Czasem ma jeden dzień gorszy, a potem ok.
Na zapalenie pęcherza furagina często działa, chociaż nie zawsze, zależy, jakie bakterie je wywołały. Poza tym o ile pamiętam, furaginy nie można stosować przy uszkodzonych nerkach, dlatego widocznie wet kazł się wstrzymać do otrzymania wyników badania krwi. U mnie furaginę dostawała Teniusia, niestety nic jej nie pomagała, teraz jest na antybiotyku. Czasem, przy nie leczących się lub nawracających zapaleniach pęcherza warto zrobić posiew moczu z antybiogramem.
Współczuję Ci problemów ze zdrowiem, oby szybko minęły.
Dla Pysi głaski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 39 gości