WRO,Baltazar nasz nowy i DROGI !!! nabytek S. 95

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 25, 2010 10:06 Re: dt Figaro, MIKI kotek po wypadku samochodowym s. 65

biedny Miki :-( ale teraz to już ma najlepszą opiekę na świecie więc musi być dobrze :ok:

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 25, 2010 11:18 Re: dt Figaro, MIKI kotek po wypadku samochodowym s. 65

Miki jest uroczy :1luvu: oby teraz los był dla niego łaskawy :oops:
Martwi mnie że uszkodzone są 2 łapki :( mam nadzieję że uda się je uratować :oops:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 25, 2010 20:07 Re: dt Figaro, Cygan i jego banda-spały w kartonie,na ulicy.s.61

jessi74 pisze:
turkawka pisze:To nie będzie Kubuś Puchatek? ;(

Figaro mówiła że MIKI :mrgreen: ja już na Kubusia się nie zgadzam 8)


Nie Kubuś, tylko Puchatek, albo całościowo Kubuś Puchatek.

"Pewnego dnia, gdy Puchatek nie miał nic do roboty, pomyślał, że warto byłoby coś zrobić. Więc postanowił pójść do Prosiaczka zobaczyć, co Prosiaczek porabia. Śnieg wciąż sypał z nieba, gdy Puchatek dreptał po białej ścieżynce leśnej i idąc wyobrażał sobie, że zastanie Prosiaczka w domu, grzejącego sobie pięty przy kominku. Ale jakże się zdziwił, gdy zobaczył, że drzwi jego mieszkania są otwarte. Im bardziej zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było."

:D
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 25, 2010 20:11 Re: dt Figaro, MIKI kotek po wypadku samochodowym s. 65

Problem w tym że w oryginakle "Kubus Puchatek" to była dziewczynka i miała na imię Winniefred (nie wiem czy dobrze napisałam :oops: w kazdym razie w skrócie Winnie)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 25, 2010 20:20 Re: dt Figaro, MIKI kotek po wypadku samochodowym s. 65

Wy strasznie tutaj wszystko mylicie ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 25, 2010 20:30 Re: dt Figaro, MIKI kotek po wypadku samochodowym s. 65

A więc jesteśmy po konsultacji u naszego ulubionego dr.Bieżyńskiego.Był bardzo zdziwiony ,że kotek dostał białych plamek( Gacuś jest cały czarny) i jeszcze bardziej zdziwiony, że to nie Gacek, ale nowa bida. :mrgreen: Miko mał zwichnięty staw łokciowy ( a nie złamaną łapkę) , natomiast ma zerwane ścięgna. We Wtorek będzie operowany na klinikach , ma mieć przyczepienie tych zerwanych wiązadeł. Druga łapka jest niewładna od nadgarstka w dół ( identycznie jak u Gacusia). Narazie operowana będzie jedna , a my we własnym zakresie zaczynamy rehabilitacje tej drugiej.To wielka niewiadoma czy uda się z tą drugą łapką. Gacuś do dziś już we własnym domku jest rehabilitowany ( pokazaliśmy zakres zabaw i masaży, a domek bardzo odpowiedzialny).Przed maluchem , bo Miko nie ma więcej niż 3 m-c, daleka droga.Dzisiaj zrobiono mu wszelkie możliwe zdjęcia łącznie z całym kręgosłupem, żeby wykluczyć inne urazy.Trzymajcie mocno kciuki ,żeby wszystko się udało, malec bardzo tego potrzebuje ( nie mówiąc o nas).Po za tym jest słodki i bardzo się do nas garnie, ale tak jest z reguły z każdym poszkodowanym kociakiem, szuka ratunku w człowieku...i mam nadzieje ,że człowiek go nie zawiedzie.
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Czw lis 25, 2010 20:42 Re: dt Figaro, MIKI kotek po wypadku samochodowym s. 65

A teraz o Murce . Okazało się ,że w swoim domku włączyła mruczenie. No i przestała być taka dzikuska( nie ma wsparcia w bandzie) :mrgreen:
A to Gacuś & Odys w swoim domku
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f5 ... ca0e6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e92 ... b28b5.html
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Czw lis 25, 2010 21:17 Re: dt Figaro, MIKI kotek po wypadku samochodowym s. 65

Figaro52 pisze:A więc jesteśmy po konsultacji u naszego ulubionego dr.Bieżyńskiego.Był bardzo zdziwiony ,że kotek dostał białych plamek( Gacuś jest cały czarny) i jeszcze bardziej zdziwiony, że to nie Gacek, ale nowa bida. :mrgreen: Miko mał zwichnięty staw łokciowy ( a nie złamaną łapkę) , natomiast ma zerwane ścięgna. We Wtorek będzie operowany na klinikach , ma mieć przyczepienie tych zerwanych wiązadeł. Druga łapka jest niewładna od nadgarstka w dół ( identycznie jak u Gacusia). Narazie operowana będzie jedna , a my we własnym zakresie zaczynamy rehabilitacje tej drugiej.To wielka niewiadoma czy uda się z tą drugą łapką. Gacuś do dziś już we własnym domku jest rehabilitowany ( pokazaliśmy zakres zabaw i masaży, a domek bardzo odpowiedzialny).Przed maluchem , bo Miko nie ma więcej niż 3 m-c, daleka droga.Dzisiaj zrobiono mu wszelkie możliwe zdjęcia łącznie z całym kręgosłupem, żeby wykluczyć inne urazy.Trzymajcie mocno kciuki ,żeby wszystko się udało, malec bardzo tego potrzebuje ( nie mówiąc o nas).Po za tym jest słodki i bardzo się do nas garnie, ale tak jest z reguły z każdym poszkodowanym kociakiem, szuka ratunku w człowieku...i mam nadzieje ,że człowiek go nie zawiedzie.



Biedny Miko :cry: Ale taraz musi być dobrze - trzymamy kciuki za maluszka :ok: :ok: :ok:
Zaczynamy zbierać fundusze na Miko.... obawiam się że operacja i rehabilitacja będzie kosztowna :oops:
Ale pieniądze nie ważne.... oby tylko kotek stanął na własnych łapkach :ok:
Prosimy o fotki :mrgreen: :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 25, 2010 21:18 Re: dt Figaro, MIKI kotek po wypadku samochodowym s. 65

Figaro52 pisze:A teraz o Murce . Okazało się ,że w swoim domku włączyła mruczenie. No i przestała być taka dzikuska( nie ma wsparcia w bandzie) :mrgreen:
A to Gacuś & Odys w swoim domku
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f5 ... ca0e6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e92 ... b28b5.html


:1luvu: :1luvu: :1luvu: super że chłopaki razem w takim fajnym domku :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 25, 2010 21:24 Re: dt Figaro, MIKI kotek po wypadku samochodowym s. 65

Agness78 pisze:
Figaro52 pisze:A więc jesteśmy po konsultacji u naszego ulubionego dr.Bieżyńskiego.Był bardzo zdziwiony ,że kotek dostał białych plamek( Gacuś jest cały czarny) i jeszcze bardziej zdziwiony, że to nie Gacek, ale nowa bida. :mrgreen: Miko mał zwichnięty staw łokciowy ( a nie złamaną łapkę) , natomiast ma zerwane ścięgna. We Wtorek będzie operowany na klinikach , ma mieć przyczepienie tych zerwanych wiązadeł. Druga łapka jest niewładna od nadgarstka w dół ( identycznie jak u Gacusia). Narazie operowana będzie jedna , a my we własnym zakresie zaczynamy rehabilitacje tej drugiej.To wielka niewiadoma czy uda się z tą drugą łapką. Gacuś do dziś już we własnym domku jest rehabilitowany ( pokazaliśmy zakres zabaw i masaży, a domek bardzo odpowiedzialny).Przed maluchem , bo Miko nie ma więcej niż 3 m-c, daleka droga.Dzisiaj zrobiono mu wszelkie możliwe zdjęcia łącznie z całym kręgosłupem, żeby wykluczyć inne urazy.Trzymajcie mocno kciuki ,żeby wszystko się udało, malec bardzo tego potrzebuje ( nie mówiąc o nas).Po za tym jest słodki i bardzo się do nas garnie, ale tak jest z reguły z każdym poszkodowanym kociakiem, szuka ratunku w człowieku...i mam nadzieje ,że człowiek go nie zawiedzie.



Biedny Miko :cry: Ale taraz musi być dobrze - trzymamy kciuki za maluszka :ok: :ok: :ok:
Zaczynamy zbierać fundusze na Miko.... obawiam się że operacja i rehabilitacja będzie kosztowna :oops:
Ale pieniądze nie ważne.... oby tylko kotek stanął na własnych łapkach :ok:
Prosimy o fotki :mrgreen: :ok:

dokładnie, zabieg ( po wielkich zniżkach..... tutaj ukłony do kilku osób :1luvu: :1luvu: ) będzie kosztował około 200zł , dzisiejsza wizyta ( sporo zdjęć rtg) 50zł - czyli też po wielkich zniżkach :ok: :ok:

jaki pomysł ? na wtorek przydałoby się zebrać chociaż połowę :oops: proponuję bazarek :mrgreen: kto się podejmie :oops: ja właśnie przerzucam pokój w poszukiwaniu ciekawych fantów :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw lis 25, 2010 21:30 Re: dt Figaro, MIKI kotek po wypadku samochodowym s. 65

jessi74 pisze:
Agness78 pisze:
Figaro52 pisze:A więc jesteśmy po konsultacji u naszego ulubionego dr.Bieżyńskiego.Był bardzo zdziwiony ,że kotek dostał białych plamek( Gacuś jest cały czarny) i jeszcze bardziej zdziwiony, że to nie Gacek, ale nowa bida. :mrgreen: Miko mał zwichnięty staw łokciowy ( a nie złamaną łapkę) , natomiast ma zerwane ścięgna. We Wtorek będzie operowany na klinikach , ma mieć przyczepienie tych zerwanych wiązadeł. Druga łapka jest niewładna od nadgarstka w dół ( identycznie jak u Gacusia). Narazie operowana będzie jedna , a my we własnym zakresie zaczynamy rehabilitacje tej drugiej.To wielka niewiadoma czy uda się z tą drugą łapką. Gacuś do dziś już we własnym domku jest rehabilitowany ( pokazaliśmy zakres zabaw i masaży, a domek bardzo odpowiedzialny).Przed maluchem , bo Miko nie ma więcej niż 3 m-c, daleka droga.Dzisiaj zrobiono mu wszelkie możliwe zdjęcia łącznie z całym kręgosłupem, żeby wykluczyć inne urazy.Trzymajcie mocno kciuki ,żeby wszystko się udało, malec bardzo tego potrzebuje ( nie mówiąc o nas).Po za tym jest słodki i bardzo się do nas garnie, ale tak jest z reguły z każdym poszkodowanym kociakiem, szuka ratunku w człowieku...i mam nadzieje ,że człowiek go nie zawiedzie.



Biedny Miko :cry: Ale taraz musi być dobrze - trzymamy kciuki za maluszka :ok: :ok: :ok:
Zaczynamy zbierać fundusze na Miko.... obawiam się że operacja i rehabilitacja będzie kosztowna :oops:
Ale pieniądze nie ważne.... oby tylko kotek stanął na własnych łapkach :ok:
Prosimy o fotki :mrgreen: :ok:

dokładnie, zabieg ( po wielkich zniżkach..... tutaj ukłony do kilku osób :1luvu: :1luvu: ) będzie kosztował około 200zł , dzisiejsza wizyta ( sporo zdjęć rtg) 50zł - czyli też po wielkich zniżkach :ok: :ok:

jaki pomysł ? na wtorek przydałoby się zebrać chociaż połowę :oops: proponuję bazarek :mrgreen: kto się podejmie :oops: ja właśnie przerzucam pokój w poszukiwaniu ciekawych fantów :ok:


Ja przeleję 100 zł na leczenie MIKO :ok: 40 zł już dostałam a dodatkowe 60 zł otrzymam z dodatkowej zbiórki bazarkowej Pani Ewy :ok:
Pieniążki otrzymaliśmy od kochanej Pani Ewy z Wałbrzycha ( DS mojej rudej tymczaski ) :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wspiera nasze działania za co jestem jej ogromnie wdzięczna :1luvu:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 25, 2010 21:38 Re: dt Figaro,MIKI zwichnięte dwie przednie łapki:( s. 65

8O :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw lis 25, 2010 22:20 Re: dt Figaro,MIKI zwichnięte dwie przednie łapki:( s. 65

Ja mam z bazarku, który był i się skończył. Nie przelane jeszcze, bo czekam na ostatnią wpłatę. Będzie tego 54 zł (czekam jeszcze na 25). Chyba dr Bieżyńskiemu sprawię kalendarzyk chatulowy w podziękowaniu :D

No i tak sobie myślę, że dr Jessi, dr Figaro, dr Aga i dr Turkawka wczoraj zrobiły specjalizację z kocich zdjęć RTG ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 25, 2010 22:24 Re: dt Figaro,MIKI zwichnięte dwie przednie łapki:( s. 65

turkawka pisze:Ja mam z bazarku, który był i się skończył. Nie przelane jeszcze, bo czekam na ostatnią wpłatę. Będzie tego 54 zł (czekam jeszcze na 25). Chyba dr Bieżyńskiemu sprawię kalendarzyk chatulowy w podziękowaniu :D

No i tak sobie myślę, że dr Jessi, dr Figaro, dr Aga i dr Turkawka wczoraj zrobiły specjalizację z kocich zdjęć RTG ;)

:mrgreen: z małą róznicą że w tej poczekalni wygladałyśmy mało profesjonalnie, bardzoej na przekupki z targowiska :mrgreen:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw lis 25, 2010 22:31 Re: dt Figaro,MIKI zwichnięte dwie przednie łapki:( s. 65

turkawka pisze:Ja mam z bazarku, który był i się skończył. Nie przelane jeszcze, bo czekam na ostatnią wpłatę. Będzie tego 54 zł (czekam jeszcze na 25). Chyba dr Bieżyńskiemu sprawię kalendarzyk chatulowy w podziękowaniu :D

No i tak sobie myślę, że dr Jessi, dr Figaro, dr Aga i dr Turkawka wczoraj zrobiły specjalizację z kocich zdjęć RTG ;)

to musimy to jakoś zliczyć, bo jeszcze jakaś kwota do spłaty jest w lecznicy u dr Marszałek :oops:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 69 gości