Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 24, 2010 15:49 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Ide na trening, wieczorem bede. Cieple myski Wam sle!

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro lis 24, 2010 15:50 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Dorotko :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lis 24, 2010 15:51 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

tak,tylko oni wciąż nie są pewni trutki bo wątrobę i nerki ma w "za dobrym stanie na trutkę".
skłaniają się raczej w kierunku którejś z chorób wirusowych najchętniej bialaczki.
mówili też coś o możliwości regularnego podtruwania :(
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lis 24, 2010 15:53 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

To podtruwanie też jest możliwe, w końcu Promyk pojawił się prawie miesiąc temu.
Tzn. ja wiem o takim czasie, ale być może trwało to dłużej.
Iwonko, pamiętasz o telefonie do Maryli?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lis 24, 2010 16:07 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Nic bardziej mylnego- ta trutka działa wyłącznie poprzez wpływ na czynniki krzepnięcia. I tylko protrombina / jeden z wskaźników wydolności wątroby/ będzie walnięty. Nerki będą pracowały normalnie do momentu kiedy z powodu krwawienia spadnie ciśnienie- potem też siądą. Natomiast biorąc pod uwagę objawy i poprawa po leczeniu świadczy że była to trutka na szczury. Gdyby była białaczka to leczenie pomogłoby jak umarłemu kadzidło :mrgreen:
Mówiąc prawdę wystarczyło pobrać zaraz przy pierwszym krwawieniu czas i wskaźnik protrombiny i odpowiedź byłaby 100%
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro lis 24, 2010 16:18 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Promyś z całego swego wielkiego kociego serduszka dziękuje wszystkim pomagającym w jego leczeniu

dotychczasowe wpłaty dla Promyczka :
Catnaperka.............10 zł :1luvu:
Józefina197.............20 zł :1luvu:
Anihill...................40 zl :1luvu:
Psiama..................50 zł :1luvu:
Basia (B-stok)..........50 zl :1luvu:
Alicja (W-cław).........60 zł :1luvu:
Alienor...................20 zl :1luvu:
Kasia (W-wa)...........20 zł :1luvu:
Józefina1970...........30 zł :1luvu:
Amika6..................50 zł :1luvu:
Sqter.....................50 zl :1luvu:
Farcia....................70 zl :1luvu:

Razem... :kotek: ........470 zł :1luvu:

Moje dotychczasowe wydatki:

1-sza krew.............290 zł
zaliczka w Sforze.....800 zł
2-ga krew..............290 zł

Razem..................1380 zł

dotychczasowa rożnica-
...........................1380 zł
...........................-470 zł
...........................=910 zł


Promyś bardzo prosi o dalsze wpłaty(z podaniem nicka w tytule-będzie łatwiej rozliczać :) )

Po odebraniu Promysia dostanę szczegółową fakturę oraz,co najwazniejsze dokumentację leczenia-przynajmniej tak mam obiecane.
Ostatnio edytowano Śro lis 24, 2010 16:48 przez smarti, łącznie edytowano 10 razy
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lis 24, 2010 16:19 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

smarti pisze:tak,tylko oni wciąż nie są pewni trutki bo wątrobę i nerki ma w "za dobrym stanie na trutkę".
skłaniają się raczej w kierunku którejś z chorób wirusowych najchętniej bialaczki.
mówili też coś o możliwości regularnego podtruwania :(


Mandarynek też miał nerki ok a wątrobę w dość dobrym stanie. A jestem na 99,99% pewna, że była to trutka.
Po wyjściu ze "szpitalika" jeszcze przez 14 dni dostawał witaminę K i coś na wątrobę (nazwy nie pamiętam).
Badania wątrobowe już po miesiącu były w normie.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Śro lis 24, 2010 16:30 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

majencja pisze:Nic bardziej mylnego- ta trutka działa wyłącznie poprzez wpływ na czynniki krzepnięcia. I tylko protrombina / jeden z wskaźników wydolności wątroby/ będzie walnięty. Nerki będą pracowały normalnie do momentu kiedy z powodu krwawienia spadnie ciśnienie- potem też siądą. Natomiast biorąc pod uwagę objawy i poprawa po leczeniu świadczy że była to trutka na szczury. Gdyby była białaczka to leczenie pomogłoby jak umarłemu kadzidło :mrgreen:
Mówiąc prawdę wystarczyło pobrać zaraz przy pierwszym krwawieniu czas i wskaźnik protrombiny i odpowiedź byłaby 100%


majencja,widzisz ,dla mnie to wszystko dotad była ciemna masa-ja ekonomistka z wykształcenia jestem..
walczę o szczegołową historię leczenia wlaśnie po to abyśmy mogly tu szczególowo wszystko analizować.
udam się też z nimi do swoich wetów-zawsze lepiej jak więcej mądrych osob je przeanalizuje.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lis 24, 2010 16:32 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

dorota13 pisze:
smarti pisze:tak,tylko oni wciąż nie są pewni trutki bo wątrobę i nerki ma w "za dobrym stanie na trutkę".
skłaniają się raczej w kierunku którejś z chorób wirusowych najchętniej bialaczki.
mówili też coś o możliwości regularnego podtruwania :(


Mandarynek też miał nerki ok a wątrobę w dość dobrym stanie. A jestem na 99,99% pewna, że była to trutka.
Po wyjściu ze "szpitalika" jeszcze przez 14 dni dostawał witaminę K i coś na wątrobę (nazwy nie pamiętam).
Badania wątrobowe już po miesiącu były w normie.

Dorota i Twój Mandarynek też miał takie krwotoki??
po jakim czasie ustapiły i jakie miał leczenie?
Pytam bo caly czas boję się czy Promyś jest już bezpieczny..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro lis 24, 2010 16:37 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

majencja pisze:Nic bardziej mylnego- ta trutka działa wyłącznie poprzez wpływ na czynniki krzepnięcia. I tylko protrombina / jeden z wskaźników wydolności wątroby/ będzie walnięty. Nerki będą pracowały normalnie do momentu kiedy z powodu krwawienia spadnie ciśnienie- potem też siądą. Natomiast biorąc pod uwagę objawy i poprawa po leczeniu świadczy że była to trutka na szczury. Gdyby była białaczka to leczenie pomogłoby jak umarłemu kadzidło :mrgreen:
Mówiąc prawdę wystarczyło pobrać zaraz przy pierwszym krwawieniu czas i wskaźnik protrombiny i odpowiedź byłaby 100%

O ile na trutkach się nie znam to z tym stwierdzeniem się zgodzę - jak nic żadne objawy na białaczkę mi tu nie wskazują.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 24, 2010 16:37 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Widzisz Iwonko, trutki nie można wykluczyć.
Majencjo, twoja pomoc jest nieoceniona :1luvu:

A w kwestii wpłat - popraw proszę post, bo ja byłam taka zakręcona, że puszczałam dalej przelewy, które przyszły do mnie, ale nie napisałam od kogo. Sorry, ale stres był ogromny :roll:
50 zł było od Psiamy, a 20 zł przesłała Jozefina1970.
Dla Piracika nazbierało się cegiełek za 165 zł jak dotąd i sporo pokryje TOZ (Basica :1luvu: ), więc po wpłynięciu pensji podeślę Ci trochę od siebie.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lis 24, 2010 16:38 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Nie martw się dla mnie ekonomia :evil: :evil: chociaz księgowość swojej i firmy prowadzę sama :mrgreen: Ja jestem ludzkim wetem pracującym na tzw co dzień z zagrożeniami życia to jest mi łatwiej. Wiem o czym mowa i gdzie co znaleźć. każdy ma swoją działkę :mrgreen: Oprócz tego prowadzę Międzywojewódzki Oddział Intensywnej Terapii Kociego Noworodka i Niemowlaka :ryk: :ryk: Właśnie dzisiaj ostatnie moje wyciągnięte zza TM dziecka Pelaśka i Paszczak jadom do nowego domku :mrgreen:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro lis 24, 2010 16:39 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Gibutkowa, to samo Iwonce powtarzam. A wiem, co mówię - niestety :(
Z konieczności musiałam się swego czasu w tym temacie dokształcić.
I nigdy nie spotkałam się z takim przypadkiem - przez 2 lata.
Anemia galopująca jak najbardziej, ale krwawienia nigdy.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lis 24, 2010 16:40 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

A, ja też jestem ekonom :mrgreen:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lis 24, 2010 16:48 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Erin pisze:Gibutkowa, to samo Iwonce powtarzam. A wiem, co mówię - niestety :(
Z konieczności musiałam się swego czasu w tym temacie dokształcić.
I nigdy nie spotkałam się z takim przypadkiem - przez 2 lata.
Anemia galopująca jak najbardziej, ale krwawienia nigdy.

Z jednej strony testy zawsze zrobić można tylko pytanie na ile "opłaca się" robić testy paskowe, które nie są miarodajne i wydać +/- 100zł na coś co nie daje pewności. Jeśli bym już robiła to PCRy - droższe ale FeLV i FIV masz na 100% pewne... chybaaa, że kocio był szczepiony na ten przykład na FeLV no to będzie miał na pewno dodatni, choć białaczki ani grama. On jest dorosły i istnieje ryzyko, że mógł mieć szczepienie zintegrowane (tzw. 5-tkę) razem z białaczką - niewielkie bo niewielkie ale jest.
Do tego - objawy są niebiałaczkowe. Do tego, jeśli to będą testy paskowe to przekłamują one właśnie na plus, a mają tutaj większe prawo przekłamać przy takim, a nie innym stanie fizycznym kota. Ja bym się zastanowiła nad testami w ogóle, a jeśli już to tylko PCRy.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 46 gości