co do
parku na Idzikowskiego - Pani mówiła o parku z oczkiem, czyli tak w połowie bardziej w górze "nad" ogródkami". byliśmy tam dziś ze trzy razy, plakaty powiesiłam, ale mało - jeśli ktoś tam mieszka proszę o pomoc!
ostatnie info z dogo przeklejam!
Leona nie widziano od praktycznie 24 godzin... widziano go
ostatnio wczoraj ok. 9 na Idzikowskiego - o ile to był on! Ktoś widział go
wcześniej wczoraj przed siódmą pod blokiem Gagarina 10A... potem nic
byliśmy tam po 21 - łaziliśmy, jeździliśmy... nic.
my
byliśmy tam całą noc chodząc pod blok co 30-45 minut i jeżdżąc po całym Mokotowie i po zakamarkach... nic... odwiesiliśmy plakaty, tyle dobrego... na Idzikowskiego też,
ogólnie chyba przerobie plakat za zaginął na MOKOTOWIE (widziano go na Gagarina ostatnio...) czy jakoś i obklejamy cały Mokotóww nocy na bank go nie było, byliśmy tam serio co kilkadziesiąt minut pod tą klatką i wokół bloku już nie wiem nie wiem czemu nie wrócił? co się stało?

:(:(
jedzenie suche pod klatką leży nieruszone już od 24 h...
SM wczoraj miała zgłoszenia z
Wilanowskiej (około 7 rano, więc chyba nie Leon... ranny pies, po wypadku - odwołane),
Koncertowej - chyba około 14, duży czarny pies i z
Biedronki - nie wiadomo jaki pies... i to najpóźniejsze zgłoszenie.
na kwarantannie na Paluchu widzę podejrzane psy...
ta:
http://paluch.org.pl/index.php?do=animals&what=2 mi teraz nie działa, ale jest tam jeden podejrzany pies z 17 listopada... 2928/10...
a tu:
http://www.napaluchu.pl/system_kwarantanna.php nie ma dat, ale sa psy takie jak:
ID: 2813/10 (chyba za mały),
ID: 2817/10
Gatunek: PIES [ MIX ON ] [ samiec ]
Masc: czarna-podpalana
Waga: 28,000
Skad: sm grenadierówchyba za daleko...
już nie wiem, oszaleję
która baza jest "prawdziwsza"?
totalna beznadzieja
ludzie - teraz tylko PLAKATY! (+sprawdzenie Palucha...) jak chwilę się prześpię (chociaż odechciało mi się) zrobię nowe i PROSZĘ WAS O POMOC w rozwieszaniu ich na CAŁYM MOKOTOWIE!Leon naprawdę może być daleko, w jedną noc przyszedł na Mokotów z Wawra... co on ma biedny robić? szuka nie wie, że to on musi dać się znaleźć...!