Shrek wczoraj pokazał nam swoje nowe, nieznane jeszcze oblicze. Otóż okazało się, że nie lubi naszych ludzkich gości. Aby nam to pokazać dosadnie, to zrobił dwie wielkie qpy nie nie do kuwety




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mrkevka pisze:Hmmm, z tego co piszesz Alix, to na zmniejszenie zakocenia się nie zanosi, skoro już kolejka na Cytadeli..... Na jedno "zwolnione" miejsce jest pewnie z trzech kocich kandydatów...
Shrek wczoraj pokazał nam swoje nowe, nieznane jeszcze oblicze. Otóż okazało się, że nie lubi naszych ludzkich gości. Aby nam to pokazać dosadnie, to zrobił dwie wielkie qpy nie nie do kuwetyi odezwało się w nim tygrysie gryzienie . A dzisiaj jak już w domu ludzi tyle co zawsze, to humorek dopisuje i ochota tylko na mizianie. Nasz gwiazdor widać lubi, aby cała uwaga skupiała się tylko na nim. A z samego rana zastałam prześliczny obazek, bo po raz pierwszy widziałam jak Shrek z siostrami wspólnie leżakowały przytulone do siebie na komodzie. Uroczo
![]()
![]()
alix76 pisze:8O ooo rany, tego nie grali... może goście niezbyt kocio-lubni?? Ale super, że rodzeństwo śpi razem
- polubili się
![]()
Mrkevka, na Cytadeli złapał się kocur, ale dzikun- będzie wykastrowany, podleczony i wraca na wolność ... tam koty mają nieźle, mają kryjówki, są karmione, tylko chcę zadbać, żeby się mnożyły. Do adopcji zabraliśmy 2 maluchy i Felka - poprzednika Shreka u mnie
- ale on był domowy
. Rudzielec jest śliczny, ale dzika dzicz, więc niech rządzi Cytadelą
![]()
Ale to prawda, jakbym miała jeszcze 5 miejsc, to też by były zapełnione ...
alix76 pisze:Joarkadia, wszyscy mamy ograniczenia - trzeba l;liczyć się w powierzchnią, zdaniem rodziny/współmieszkańców, finansami wreszcie ... Ty dałaś dobry dom 3 kotom, w tym Felkowi/Rysiowi i to jest suuper! Ryś miał prawo być solidnie skołowany! W ciągu 1 tygodnia: był na Cytadeli, gdzie miła, cykliczna imprezka pt "przyjeżdżają takie 2 i dają tuńczyka" skończyła się zapakowaniem obrażonego kota do transportera, został zawieziony do lecznicy, następnego dnia trafił do mieszkania z 3 innymi kotamia po kilku dniach do innego mieszkania, z innymi kotami
. Tu można poczytać o jego przygodach: viewtopic.php?f=1&t=117901&start=0
Mrkevka, a może faktycznie Shrekowi goście = przeprowadzka i pokazuje, jak umie, po kociemu, że nie chce nigdzie iść? To pewnie minie za trochę
salvadoredali67 pisze:Mały ma to po chrzestnym chyba.. Bo Duży Shrek nie lubi wizyt męskich gości i też reaguje klockami. tylko ,że te klocki ważą po półtora kilograma każdy.... A ja nie mogę się umówić na męska wódkę przez małpiszona. Zostają tylko normalne, zwykłe alkoholizowane wieczory z dziewczynami.. Przez niego jeszcze ojcem zostanę. fuj...
No, miejmy nadzieje ,że maluchowi przejdzie.
![]()
joarkadia pisze:salvadoredali67 pisze:Mały ma to po chrzestnym chyba.. Bo Duży Shrek nie lubi wizyt męskich gości i też reaguje klockami. tylko ,że te klocki ważą po półtora kilograma każdy.... A ja nie mogę się umówić na męska wódkę przez małpiszona. Zostają tylko normalne, zwykłe alkoholizowane wieczory z dziewczynami.. Przez niego jeszcze ojcem zostanę. fuj...
No, miejmy nadzieje ,że maluchowi przejdzie.
![]()
salvadore, Duży Shrek dba o Ciebie po prostu... Z wielkiej miłości
piotr568 pisze:joarkadia pisze:salvadoredali67 pisze:Mały ma to po chrzestnym chyba.. Bo Duży Shrek nie lubi wizyt męskich gości i też reaguje klockami. tylko ,że te klocki ważą po półtora kilograma każdy.... A ja nie mogę się umówić na męska wódkę przez małpiszona. Zostają tylko normalne, zwykłe alkoholizowane wieczory z dziewczynami.. Przez niego jeszcze ojcem zostanę. fuj...
No, miejmy nadzieje ,że maluchowi przejdzie.
![]()
salvadore, Duży Shrek dba o Ciebie po prostu... Z wielkiej miłości
dba żeby został ojcem![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 108 gości