taizu pisze:Spotkałam sąsiadkę, która mówiła, że Zbój budkę zasiedlił. Ja go nie widziałam, może znowu się włóczy, Wczoraj go pogoniono z podwórka bo mocno pobił dwa koty wychodzące, raniutko był przed budką jakby nigdy nic. Moja dzika kotka pracowa, która od 2 tygodni strzelała fochy dziś przyszła na karmienie pod mój budynek, znowu jaby nigdy nic, i nie bala się. W niedzielę np w ogóle do mnie nie wyszła
Ojej no to jeśli to prawda, to SUPER!!!
tak czy inaczej to mądry kot i zobaczy ze warto!!!!A Kruszynki dzisiaj nie było.
Miałam tyle jedzonka. Kurcze!!!! Dobra Bazarek skończony. Idę troche pomalować.Dobranoc Dziewczyny.
jeszcze w kwietniu były 4 
ale to smutna historia.
dla mnie to męczenie zwierzaczka,a ja za miętka jestem i cały czas bym wyła 
a może kiedyś wbiła sie ość i obrosło tkanką i jak dochodzi do stanu zapalnego to sie powiększa i uciska ....więc Myszka traci głoś........do tego dochodzi zapadania krtani .......co może spowodować uduszenie .....Myszka bardzo głośno przełyka ślinę 
