Asiu, z całego serca i z całych sił zaciskam kciuki za malutką Szelti!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzymajcie się, Kochane
dzięki za kciuki. Mała wciąż leży. trochę ją dogrzewam, bo ma obniżoną temp. od wczoraj. Reaguje na głosy, ruch. Relanium nie wiem, czy jeszcze działa? Troszkę jedzenia podaję, wypluwa. Źle wygląda. Dziś też jedziemy do seidla.
ja od początku podczytuję o małej (a w zasadzie o dwóch małych najpierw...) - i chciałam tylko napisać, że strasznie, strasznie mi przykro, że Szelti tak cierpi.... - to cudny kociak - byłam pewna, że błyskawicznie znajdzie dom... - trzymam przez cały czas - malutka szylciu, trzymaj się!!!!!!
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe.Peter Albert David Singer