Georg, Gadget, Gabryś i Rustie-pies. Po egzaminie...

[atla]

ojojoj! Georg chłopie! kopy tłustych myszy, pysznych qraków i czego tam sobie jeszcze życzysz! najlepsiejszego!

[AgaPap]

Oj miał też Georguś noska kociego, jak się tak tych sznurówek czepił

Następnych w jak nawiększej ilości rocznic Wam życzę

[AYO]

Wszystkiego najlepszego charakterny kolego

Behemot

[Georg-inia]

hehe, ekhem, tego... dziękuję bardzo
8 lat to może słuszny wiek i latać za własnym ogonem jak te gnojki, co ze mną mieszkają, nie zamierzam, ale wczoraj jeden Wujek, brat Dużego, powiedział, że jestem już stary, starutki kilku zębów co prawda nie mam, ale przecież jeszcze spokojnie mysz złapać umiem, nie? Burasa od sąsiadki pogonić też potrafię. A ten mi tu ze starością wyjeżdża...
Tak więc mam 8 lat i... chyba grzyba Duża tak podejrzewa po obejrzeniu moich uszu wczoraj. Ale nic nie mówi, żeby Duży się nie wkurzył... Ciocia Duszek miała podobno sprawdzić posiadanie jakichś tableteczek na grzyba, żeby Dużej odstąpić, ale pewnie zapomniała, a Duża powiedziała, że teraz jest czas refleksji a nie szukania Lamisilu w domu i przypominać telefonicznie nie będzie I dobrze, przynajmniej nie pchają we mnie tych tabletek od Cioci.
Tak więc raz jeszcze dziękuję i za życzenia i za kuraka i w ogóle za pamięć o mojej dymnej, coraz bardziej siwej, gębuli jak złapię mysz, to przyniosę Dużej, niech Wam pokaże, że jeszcze potrafię...

Georg z syndromem wieku średniego

[czarno-czarni]

zęby chłopie to żeśmy zjedli na panienkach kocicach , no nie?
Ja to se tak tłumaczę, bo mi ostatnio trzy wyleciały.

Morfeusz

[Dorota]

Georg,

alez Ty, chlopie, jestes w kwiecie wieku!


Mru

[AYO]

Taki myśliwy i wymiekac zaczyna
Przyjacielu, to tylko ta pora roku - zobaczymy co ten gosciu powie na wiosne jak młode myszki sie pojawią

B. - uwieziony na zimę

[Georg-inia]

zamorduję go. Zabiję po cichu i wcale się Wam nie przyznam.
Dziś rano był zasikany chlebnik i ręcznik papierowy w rolce, stojący obok na parapecie. Wczoraj - segregator z moimi notatkami, leżący na biurku. W sobotę rano TŻ znalazł siki na zlewozmywaku, na takiej części, co tam naczynia mają ociekać.
I to mnie przekonuje, że to Georg... Franio jest napodłogowy, najwyżej na kanapę się wskrabie. Lorek co prawda na parapet i biurko wlezie, po krześle albo koszu na śmieci, ale na blat kuchenny - wątpię. Nie ma po czym, a raczej z podłogi nie wskoczy - za wysoko. Zostaje Georg... Muszę się znów przyczaić na siuśki

TŻ wściekły

[WarKotka]

o cholera, a Georgowi co odbiło??

[Marcelibu]

Może dlatego, że został sam - w sensie wieku? Może braknie mu jednak Klemcia, a gówniarze go wkurzają?

Edit: literówka

[atla]

ojej! znowu siuśki... qrczę, no co jest z Georgiem? może faktycznie tęskni?...

[magdaradek]

kurcze współczuję. Wiem co to znaczy kocie siuśki w chałupie

[Georg-inia]

CoolCaty też zapytała, czy przypadkiem te problemy siuśkowe nie zaczeły się po śmierci Klemcia... Owszem, zaczęły się co prawda w złapanym moczu były objawy zapalenia pęcherza, po zastosowaniu Convenii jakby przeszło, teraz znów... Mam też wrażenie, że on to robi celowo, no bo nie mam czasu, żeby go wypuszczać na dwór...

[WarKotka]

CoolCaty też zapytała, czy przypadkiem te problemy siuśkowe nie zaczeły się po śmierci Klemcia... Owszem, zaczęły się co prawda w złapanym moczu były objawy zapalenia pęcherza, po zastosowaniu Convenii jakby przeszło, teraz znów... Mam też wrażenie, że on to robi celowo, no bo nie mam czasu, żeby go wypuszczać na dwór...

No to Ci dobitnie mówi, co o tym myśli....

[Georg-inia]

wiem ale naprawdę nie mam kiedy... przecież nie wypuszczę go rano i nie wyjdę na cały dzień ostatnio mam urwanie jajec, ledwo dwa dni w miesiącu mam wolne. Resztę spędzam w pracy, szkole i na praktykach różnych, wychodzę o 7.30, wracam koło 20.00...