Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 01, 2010 11:23 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

iza71koty pisze:Mglisto, wilgotno i nie przyjemnie..... :| Noc była bardzo chłodna. :| Na moje podwórko w nocy, zawitały dziki. Mamy zryte pół podwórka. Coś szukały pod trawą. :|



Może trufli? 8) Ty sprawdź Iza czy ich tam nie ma, zrobiłabys interes życia :D
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon lis 01, 2010 11:25 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Dziewczyny mam pytanie odnośnie Bazarku. Dobry Duszek podarował mi ostatnio kilka obrózek odblaskowych dla psa. Mam jeszcze obróżki dla kota. Czy można to połączyc w jednym Bazarku?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 01, 2010 11:34 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Iweta pisze:
iza71koty pisze:Mglisto, wilgotno i nie przyjemnie..... :| Noc była bardzo chłodna. :| Na moje podwórko w nocy, zawitały dziki. Mamy zryte pół podwórka. Coś szukały pod trawą. :|



Może trufli? 8) Ty sprawdź Iza czy ich tam nie ma, zrobiłabys interes życia :D


Dobre :ryk:

Myślę ze szukaja jakich korzeni. One są głownie roślinożerne.Tylko kurcze niszcza wszystko potwornie.Wczoraj mi Sasiadka zasugerowała ze to jakby ....wina Wacusia, bo karmię kota na podwórku. Więc ją zapytałam jeśli tak, to czemu pól podwórka jest poryte? Przecież miski Wacusia stoja w jednym miejscu ,a tam nawet nie ma śladów kopania.Pytam - znaczy co? mam kota głodzić?Dziki sa wszędzie. Mase podwórek i działek jest skopanych totalnie. Niech Miasto sie tym zajmie, skoro jest taki niekontrolowany przyrost.Nic z tym nie robia to i nic dziwnego, ze dziki wkraczaja do miasta w poszukiwaniu jedzenia. Wiedza że tam im odstrzał nie grozi.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 01, 2010 11:46 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

iza71koty pisze:Dziewczyny mam pytanie odnośnie Bazarku. Dobry Duszek podarował mi ostatnio kilka obrózek odblaskowych dla psa. Mam jeszcze obróżki dla kota. Czy można to połączyc w jednym Bazarku?

Myślę, że można jako: Odblaskowe obróżki dla psow i kotów, albo Gadzety dla psa i kota. Żeby od razu bylo wiadomo, ze dla obu gatunków
Wiórze pewnie siadł net albo komp
A za truflami rozejrzyj się :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lis 01, 2010 19:21 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

iza71koty pisze:To prawda Taizu. :|

Idę troszkę pomalowac. Odpocznę psychicznie. Maluję Rudego i ...będę kusić ALICJĘ... :wink:

Jeszcze kilka poprawek i będę mogła wystawić Akt z kotami. Mąż mi wczoraj pomalował ramkę. Tylko musze to zrobić jakoś znienacka i po cichu, zeby mnie Panikota nie przyuważyła. .... :roll: Użyłam znów niebieskiego.

Kuś kuś kochana :1luvu:
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Pon lis 01, 2010 20:12 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Witam się wieczornie. Kotka z lecznicy nie chce jeść, boję się, że ją zmarnowałam :(
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pon lis 01, 2010 20:14 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Afatima pisze:Witam się wieczornie. Kotka z lecznicy nie chce jeść, boję się, że ją zmarnowałam :(

Jeżeli już ktoś, to raczej nie Ty... Ma gorączkę?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lis 01, 2010 20:41 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Dawno już powinnam to zrobić: Oto Zbój, przyszły lokator Izowej budki:
Obrazek
Zbój i dla porównania - inny kocurek
Obrazek
I małe łapeczki Zbója :mrgreen:
Obrazek
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lis 01, 2010 20:48 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Nie wiem nic, kotka jest przerażona i bardzo agresywna. Przyznam, że jeśli nawet doktor mówiła o gorączce to nie zapamiętałam. Dostaje kroplówkę podskórną, spierają się tam czy niejedzenie to wynik stresu czy powikłań, ale żeby pobrać krew muszą ją znów poddać narkozie. Mam dzwonić jutro.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pon lis 01, 2010 20:50 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Uwielbiam takie duże paluchy u duuużych kocurków, to zwłaszcza u białych właśnie dobrze widać :)
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pon lis 01, 2010 20:52 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Afatima pisze:Nie wiem nic, kotka jest przerażona i bardzo agresywna. Przyznam, że jeśli nawet doktor mówiła o gorączce to nie zapamiętałam. Dostaje kroplówkę podskórną, spierają się tam czy niejedzenie to wynik stresu czy powikłań, ale żeby pobrać krew muszą ją znów poddać narkozie. Mam dzwonić jutro.

Myślę że problem w stresie... Może potrzebny jakiś koci środek uspokajający... A klatke zasłonic szmatką, żeby sie czuła bezpieczniej...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lis 01, 2010 20:55 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Afatima pisze:Uwielbiam takie duże paluchy u duuużych kocurków, to zwłaszcza u białych właśnie dobrze widać :)

Mnie też urzekly... Raz mi tą łapcią przylał, jak manipulowałam przy misce :mrgreen: , ale o dziwo, bez pazurków :)
Dzis okazało się, że Zboj KOCHA ludzkie zupy... wyżarł psu, jak sam juz byl po 2 saszetkach :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lis 01, 2010 21:35 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Lubię cmentarze nocą, ale tym razem nie wyszło mi to na zdrowie - nie zauważyłam po ciemku jakiejś spróchniałej ławki i wywaliłam się jak długa... Potłukłam się zdrowo, ale mimo to spróbuję wkleić kolejne fotki do wątku Filozofa.
W tym roku u nas pogoda bardzo sprzyjająca cmentarnym wizytom...
Czy nikt nie ma do wiory telefonu? Bo trochę się zaczynam martwić.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 01, 2010 21:42 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Afatima pisze:Nie wiem nic, kotka jest przerażona i bardzo agresywna. Przyznam, że jeśli nawet doktor mówiła o gorączce to nie zapamiętałam. Dostaje kroplówkę podskórną, spierają się tam czy niejedzenie to wynik stresu czy powikłań, ale żeby pobrać krew muszą ją znów poddać narkozie. Mam dzwonić jutro.



Zapytaj Lekarza jaki duzy jest szew.I czy jest samorozpuszczalny?Jeśli tak to wypuszczaj kotkę . W naturalnym środowisku, pomimo niestety nie sprzyjającej teraz temperatury, szybciej dojdzie z sobą do ładu. Czy Lekarz podał jej podczas sterylki lek osłonowy?
Miałam przypadki sterylki aborcyjnej. Kotka była w bardzo wysokiej ciaży. Jednak po sterylce odmawiała jedzenia, była przerazona a oczy miała jak pięć złotych. Mimo obaw wypuściłam kotkę wczesniej, praktycznie na trzeci dzień po zabiegu.Tyle tylko ze ja zawsze biore pod uwagę taka okoliczność i staram sie sterylizowac, kiedy miesiace sa ciepłe.
Kot musi jeść. Jeśli nie je to z całą pewnościa stres.
Kotki nie widziałam potem przez cztery dni. Potem się pokazała. Przychodziła juz codziennie.Nie było wyjścia. Tak miałam z Honoratka, Różą, Lisiczka. Wierz mi wszystko będzie dobrze. Nie zgadzaj sie na badania, dodatkowa narkoza jeszcze bardziej ja osłabi, zwłaszcza teraz kiedy nie je.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 01, 2010 21:46 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

taizu pisze:Dawno już powinnam to zrobić: Oto Zbój, przyszły lokator Izowej budki:
Obrazek
Zbój i dla porównania - inny kocurek
Obrazek
I małe łapeczki Zbója :mrgreen:
Obrazek


Zbój jest śliczny. :1luvu: .Kurcze a paluszki ma jak angorka. :lol: Fajowy jest!!!! :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31586
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Silverblue i 29 gości