Cosia Czitka,Balbi,Mić-kopciuszki, wracajcie do gniazd!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 31, 2010 18:42 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Halloween!Cosia wzywa czarne koty!

czitka pisze:
A tak na marginesie, zdaje się, że jeden przytomny wet rozwiązał chyba zagadkę pojawiającej się krwi w kupolu Czitki.
Bo to tak od czasu, do czasu. Robiłam badania, analizy- nic nie wyszło. Pomysłu nie było. Z kupolami był długi spokój, i nagle wczoraj, po dwóch, może trzech miesiącach mamy znowu :roll:
Wprawdzie rozmowa była telefoniczna tylko, chce zobaczyć kotkę i zbadać przy okazji. Ale pierwsze o co zapytał, to czy przypadkiem nie jadła trawy 8O
Ano jadła, przedwczoraj cały dzień się pasła w ogrodzie.
A trawa teraz sztywna i ostra.
Dzisiaj piękny kupol, na pastwisku wczoraj nie była 8)
Może istotnie to ostra trawa?
Jakoś tak ciemno dzisiaj wcześniej. Nie wiem, czy Lisia Mordka i Czarne załapały zmianę czasu, idę karmić.

I od robaków też może być krew. Od trawy jak najbardziej. Pękło jakieś malutkie naczynko krwionośne.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie paź 31, 2010 18:51 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Halloween!Cosia wzywa czarne koty!

czitka pisze:(...)
Może istotnie to ostra trawa?
(...)

To spróbuj przypomnieć sobie, czy były kupy z krwią w zimie, gdy nie miała szansy zjeść trawy.
Ostatnio edytowano Nie paź 31, 2010 19:07 przez Wojtek, łącznie edytowano 1 raz

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie paź 31, 2010 19:01 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Halloween!Cosia wzywa czarne koty!

"Stary Cześnik jęty szałem strzelał do mnie..."
- Co to jest jętyszał?
- Broń turecka, rodzaj samopału.
:P
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie paź 31, 2010 19:06 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Halloween!Cosia wzywa czarne koty!

czitka pisze:Hipciu, jeżeli już nie śpisz, to powiem, czym strzelał Hrabia.
Jentyszałem :ryk: (...)

A nie, nie. To nie Hrabia i nie "Pan Tadeusz".

"Zemsta" Fredry, akt 3.

REJENT

napisawszy

Akt skończony.

Teraz jeszcze zaświadczycie,

Że nastawał na me życie

Stary Cześnik - jęty szałem,

Strzelał do mnie.



MULARZ

Nie widziałem.

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie paź 31, 2010 19:07 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Halloween!Cosia wzywa czarne koty!

O, zanim się zabrałem za pisanie, to Hipcia już rozwiązała zagadkę :D

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie paź 31, 2010 19:36 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Halloween!Cosia wzywa czarne koty!

W rzeczy samej, macie rację :ok:
Jeszcze został do rozwiązania memłon, ale to chyba proste :P
Ważny w sumie (poza kupolem Czitki) jest jentyszałjako coś do strzelania.
Jak to może wyglądać?
Wojtku, Ty zapewne wiesz, Twoja działka :wink:
Jaki ma zasięg i kaliber?
A cela ma?
Gdybyś mógł, tak jak kiedyś o łożyskach (to trochę zbliżone do memłonu) 8)
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19056
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie paź 31, 2010 19:49 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Halloween!Cosia wzywa czarne koty!

A łożyska to takie olbrzymie łóżka ??? :wink:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie paź 31, 2010 20:07 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Halloween!Cosia wzywa czarne koty!

Jentyszał służył do strącania makówek.
A ponieważ makówka jest niewielka, to należy wnosić, iż rzeczony charakteryzował się dużą celnością. :P

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto lis 02, 2010 10:16 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Halloween!Cosia wzywa czarne koty!

Moje dorosłe dziecko za dwa tygodnie zamieszka chwilowo piętro niżej, czyli pewnie do września :roll: :P
Ogląda te odremontowane włości wczoraj, patrzy na budkę Lisiej Mordki przed domem, czyli koło drzwi wejściowych na dole, tych prywatnych, do nowego mieszkanka i pyta : a co to 8O ?
- No, kot.... :(
- A, to jest komplet? Czyli on przynależy do mieszkania i mam go karmić?
- No....., nawet dwa, wieczorem przychodzi jeszcze takie Czarne :oops:
Dziecko się zgodziło i powiedziało, że nie ma sprawy, bierze na utrzymanie. Zapewne chodzi o to, żebym mu się nie szwędała pod oknami, już woli te koty :evil:
A potem zrobiło mi wykład, że kot, to takie zwierzątko, w które cudownie pakuje się emocje, dużo emocji, a one ich przeważnie nie odwzajemniają, albo w stopniu niewielkim.
Oczywiście zapowietrzyłam się i zaczęłam słuszny wykład o miłości, jaką darzą mnie koty, ale tak jakoś coraz mniej argumentów miałam i coraz ciszej mówiłam....
No i myślę i myślę. Może coś w tym jest, co syn mówił?
Dzisiaj się im przyjrzę. Kotom i emocjom.
A potem, jak w tej reklamie: ...kardiolog..... :(
Wiecie co, ja nie rozumiem już wielu reklam. Coś ze mną nie tak? Oczywiście nie oglądam ich namiętnie, ale jestem za leniwa, aby przerzucać programy na czas ich trwania. Więc czasem patrzę. I nie wiem o co chodzi w wielu przypadkach.
Coś ze mną nie halo? Czy z reklamami? :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19056
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lis 02, 2010 10:45 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-one mnie nie kochają. Kardiolog....

Ale dialogi między rozumem a sercem podobaja mi się. 8)
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lis 02, 2010 10:54 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-one mnie nie kochają. Kardiolog....

Mnie też :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19056
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lis 02, 2010 11:56 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Halloween!Cosia wzywa czarne koty!

czitka pisze: A potem, jak w tej reklamie: ...kardiolog..... :(
Wiecie co, ja nie rozumiem już wielu reklam. Coś ze mną nie tak? Oczywiście nie oglądam ich namiętnie, ale jestem za leniwa, aby przerzucać programy na czas ich trwania. Więc czasem patrzę. I nie wiem o co chodzi w wielu przypadkach.
Coś ze mną nie halo? Czy z reklamami? :roll:

Ja klikam wyciszenie głośnika... i idę sobie zapalić do kuchni. Na przykład. :mrgreen:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto lis 02, 2010 12:02 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Halloween!Cosia wzywa czarne koty!

czitka pisze:A potem zrobiło mi wykład, że kot, to takie zwierzątko, w które cudownie pakuje się emocje, dużo emocji, a one ich przeważnie nie odwzajemniają, albo w stopniu niewielkim.
Oczywiście zapowietrzyłam się i zaczęłam słuszny wykład o miłości, jaką darzą mnie koty, ale tak jakoś coraz mniej argumentów miałam i coraz ciszej mówiłam....
No i myślę i myślę. Może coś w tym jest, co syn mówił?

Hmm... wynika z tego, że kot to nie człowiek. Ale to chyba jest oczywiste? :wink:
A ludzie to niby odwzajemniają? Miłość, przyjaźń, życzliwość?
Niechęć, to i owszem... zawsze odwzajemnią. :|
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto lis 02, 2010 13:04 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Halloween!Cosia wzywa czarne koty!

Marcelibu pisze:
czitka pisze: A potem, jak w tej reklamie: ...kardiolog..... :(
Wiecie co, ja nie rozumiem już wielu reklam. Coś ze mną nie tak? Oczywiście nie oglądam ich namiętnie, ale jestem za leniwa, aby przerzucać programy na czas ich trwania. Więc czasem patrzę. I nie wiem o co chodzi w wielu przypadkach.
Coś ze mną nie halo? Czy z reklamami? :roll:

Ja klikam wyciszenie głośnika... i idę sobie zapalić do kuchni. Na przykład. :mrgreen:


Przykład jest niewłaściwy poprosze inny. Czitka nie czytaj !!! :evil:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lis 02, 2010 21:23 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-one mnie nie kochają. Kardiolog....

Zadusznie.
Obrazek
Tutaj, pod drzewem, pochowany został nasz Czituś Malutki, zwany Ocelotkiem.
Śliczny synek Czitusi i Mićka. Właśnie w tym miejscu uwielbiał się bawić z mamą i wylegiwać cętkowanym brzusiem do góry.
Odszedł od nas 30-go sierpnia 2004 roku, miał tylko pięć miesięcy...
Czas nieprawdopodobnie szybko mija, uwierzyć nie mogę, że to już sześć lat :roll:
Śpij malutki spokojnie, pamiętamy...
Dzisiaj w ogrodzie opowiadałam całej czwórce o Ocelotku.
Cosieńka słuchała w skupieniu, nawet się troszkę zasmuciła.
Obrazek
Jutro podobno już zacznie padać, koniec ogrodowych przyjemności, idzie zima :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19056
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Majestic-12 [Bot], Silverblue i 14 gości