ewan pisze:My z Vega29 (Vega my to jak stare dobre małżeństwo się rozumiemy) jesteśmy za, tzn. jeżeli o mnie chodzi myślę, że Kinya proponuje super - 400 zł na sterylki to powinno iść na cito a resztę zostawmy na za fundusz założycielski lub inną pomoc doraźną - nie wtrącam się w tej kwestii. Jeżeli chodzi o bazarek to może wstrymamy się Vega do przyszłego tygodnia to doślę jeszcze kilka nowych rzeczy i wtedy ruszymy tzn.Ty ruszysz biedulo i wtedy wszystko pójdzie na TG na biedaki.

mavi pisze:Kinya! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Co do spożytkowania niewykorzystanych funduszy, wiem, że cokolwiek zostanie postanowione, będzie słuszne, a zyskają koty! Gdyby doszło do założenia fundacji im. Mazurki, opodatkuję się comiesięczną wpłatą, powiedzmy 25 zł. Może to niedużo, ale gdyby się znalazła grupka donatorów, to już byłoby z czym ruszyć. Mazurka warta jest tego, aby jej imię upamiętnić.
Kochana... Mazureczka(((

mavi pisze:Kinya! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Co do spożytkowania niewykorzystanych funduszy, wiem, że cokolwiek zostanie postanowione, będzie słuszne, a zyskają koty! Gdyby doszło do założenia fundacji im. Mazurki, opodatkuję się comiesięczną wpłatą, powiedzmy 25 zł. Może to niedużo, ale gdyby się znalazła grupka donatorów, to już byłoby z czym ruszyć. Mazurka warta jest tego, aby jej imię upamiętnić.
Kochana... Mazureczka(((

skwareek pisze:mavi pisze:Kinya! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Co do spożytkowania niewykorzystanych funduszy, wiem, że cokolwiek zostanie postanowione, będzie słuszne, a zyskają koty! Gdyby doszło do założenia fundacji im. Mazurki, opodatkuję się comiesięczną wpłatą, powiedzmy 25 zł. Może to niedużo, ale gdyby się znalazła grupka donatorów, to już byłoby z czym ruszyć. Mazurka warta jest tego, aby jej imię upamiętnić.
Kochana... Mazureczka(((
To prawda. Jesli zdecydujecie sie na zalozenie funduszu moge go prowadzic, postaram sie tez co miesiac cos wysuplac ale raczej skromnie przynajmniej narazie (bezrobocie...).

Kinya pisze:Bardzo Wam za wszystkie pomysły i deklaracje dziękuję! Na razie nie ogarniam, ale jak trochę się pozbieram to jakoś to uporządkujemy i myślę, że Fundusz Onkologiczny im. Kotki Mazurki ruszy![]()
Chciałam też napisać, że zostały nam leki!! Zajrzałam dziś do działu "oddam za darmo" (kilkakrotnie sama oddawałam tam niezużyte medykamenty) i niemiłe zaskoczenie w postaci komunikatu:
"Uwaga!
Zgodnie z obowiązującym prawem, wszelka dystrybucja leków, poza punktami do tego uprawnionymi, jest zagrożona odpowiedzialnością karną. Nie ma możliwości zamieszczania takich ofert na forum miau.pl. Karmy weterynaryjne są również traktowane jako leki."
![]()
Napiszę więc tutaj, że jest do oddania Oliwkowa, Manusan, Metacam, Dziurawiec. Oprócz tego kaspułki (prawie wszystkie) preparatu przeznaczonego dla zwierzaków przechodzących chorobę nowotworową http://www.kuchniapupila.pl/pies/zdrowi ... p889174482
i preparat, który dobrze rozmiękczał skorupę na pysiu Mazurki http://www.kuchniapupila.pl/kot/zdrowie ... p424629324
Jeśli wiecie, że mogą się przydać jakiemuś kotu, to dawajcie znać! Szkoda żeby się zmarnowały. Leki są w Częstochowie.
vega29 pisze:Jeśli się nie mylę, to koteczka z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=109673&hilit=stasia&start=435

phantasmagori pisze:Jeśli powstanie fundusz to ja się dołanczam![]()
Co prawda bardzo skromnie 10zł (mam już kilka zobowiązań na Miau).
U nas w Funduszu Immunologicznym każdy wpłaca ile jest w stanie (min składka to 5zł) uzbiera się ziarnko do ziarnka.
Czasem i 50zł może uratować kocie życie![]()
I żadnej fundacji do tego nie trzeba, tylko i wyłącznie dobra wola
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości