Koty ze stacji Warszawa Ochota: kotka głoduje, proszę o rady

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw paź 21, 2010 12:17 Koty ze stacji Warszawa Ochota: kotka głoduje, proszę o rady

Wczoraj przypadkiem natknęłam się na panią karmiącą koty w okolicy mojej pracy, przy Placu Zawiszy. Pokazała mi miejsca, w któych karmi. Stąd mój post i pytanie: czy jest ktoś kto w tamtym rejonie karmi i łapie koty do sterylek?
Kotów jest w sumie 10, trójka mieszka przy rurze grzewczej na końcu kładki w połowie stacji, dwójka rodzeństwa i ich matka. Niewysterylizowane. Pani, która im przynosi jedzenie dodaje pigułki hormonalne, bo nie jest w stanie ich złapać. Kotka na moje oko już jest dojrzała płciowo, choć młodziutka, kocurek też zacznie zapładniać jak tylko zima minie.
Gorzej jest na peronie: pod schodami żyje matka, ojciec - oboje niewysterylizowani - i piątka maluchów, takich dwumiesięcznych burasków. Było ich siedem, dwa poszły do adopcji. Piątka ma trafić do azylu, ale zostaje problem sterylizacji rodziców, bo na wiosnę będzie to samo. To zupełnie nie moje okolice, dowiedziałam się o tym przypadkiem. Jestem gotowa partycypować w kosztach sterylizacji tych kotek, ale nie jestem w stanie zorganizować i przeprowadzć łapanki.
Ostatnio edytowano Pon lis 01, 2010 20:11 przez Afatima, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Czw paź 21, 2010 12:19 Re: Koty ze stacji Warszawa Ochota

W jakich godzinach koty są karmione?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw paź 21, 2010 12:34 Re: Koty ze stacji Warszawa Ochota

Rano - nie wiem o której, i drugi raz między 16.00 a 17.00, bo o tej porze spotkałam tę panią. Jeśli tylko trafię na nią to zapytam.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pt paź 22, 2010 9:58 Re: Koty ze stacji Warszawa Ochota

Dziś pójdę tam na przerwie zrobię jakieś zdjęcia telefonem. Może ktoś ma pomysł jak wygarnąć stamtąd te dorosłe koty do sterylek?
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pt paź 22, 2010 10:11 Re: Koty ze stacji Warszawa Ochota

Afatima pisze:Dziś pójdę tam na przerwie zrobię jakieś zdjęcia telefonem. Może ktoś ma pomysł jak wygarnąć stamtąd te dorosłe koty do sterylek?

nie wiem jak wygarnąć ;), złapać w klatkę łapkę :D
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt paź 22, 2010 10:20 Re: Koty ze stacji Warszawa Ochota

Koty są bezpośrednio na peronie kolejowym, maluchy w ogóle nie wychodzą z bunkra, w którym mieszkają. Ja ich tam ani nie karmię, ani nie mieszkam w tej okolicy. Mam zerowe doświadczenie w łapaniu kotów. Wiem tylko, że są tam trzy płodne kotki. Pisałam, że pokryję koszty, zorganizuję pieniądze na ten cel. Mogę służyć samochodem. Ale łapać ich nie umiem i nie mam w co.

Wiem, że koty łapie się na klatkę łapkę.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Sob paź 23, 2010 11:22 Re: Koty ze stacji Warszawa Ochota

Czy ktoś chociaż wie pod który urząd dzielnicy podlega teren stacji?
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Sob paź 23, 2010 12:45 Re: Koty ze stacji Warszawa Ochota

ponad rok temu pisałam tez o tych kotach
wiem, że kilka było na sterylkach ale kociaki są nadal
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Sob paź 23, 2010 18:14 Re: Koty ze stacji Warszawa Ochota

Matko nikt nie mieszka w pobliżu ? Żadnego odzewu mimo zapewnienia pomocy w kazdej formie :roll:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Sob paź 23, 2010 18:37 Re: Koty ze stacji Warszawa Ochota

Mieszkam w pobliżu i co to da? Nie mam klatki łapki ani transportu. Zgłosiłam prośbę o pomoc na wątku JOKOTa, ale w razie czego, nie wiem, które miejsce wskazać do zastawiania łapek. Afatima, czy możesz w tym pomóc albo dać namiar na karmicielkę?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob paź 23, 2010 19:01 Re: Koty ze stacji Warszawa Ochota

alix76 pisze:Mieszkam w pobliżu i co to da? Nie mam klatki łapki ani transportu. Zgłosiłam prośbę o pomoc na wątku JOKOTa, ale w razie czego, nie wiem, które miejsce wskazać do zastawiania łapek. Afatima, czy możesz w tym pomóc albo dać namiar na karmicielkę?


Afatima pisała, ze może partycypować w kosztach, zapewnić samochód itd prosi tylko o pomoc przy łapaniu. Jesli będziesz tylko mogła pomóc to na pewno uzyskasz wszystkie potrzebne informacje.

Afatima pisze: Pisałam, że pokryję koszty, zorganizuję pieniądze na ten cel. Mogę służyć samochodem. Ale łapać ich nie umiem i nie mam w co.


Afatima pomogła i nadal pomaga tylu potrzebujacym wsparcia finansowego czy pomocy fizycznej a gdy sama poprosiła o pomoc otrzymała.....zero odzewu, to smutne :roll:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Sob paź 23, 2010 19:17 Re: Koty ze stacji Warszawa Ochota

Afatima, zadzwonie do Ciebie. Mozemy umawiac sie na wtorkowe popoludnie?
Mam klatke. :-)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob paź 23, 2010 19:57 Re: Koty ze stacji Warszawa Ochota

Bardzo Wam dziękuję.
Agnesko, w poniedziałek będę czekać do skutku na karmicielkę, żeby nie dawała rano we wtorek jeść. Jeśli mi się uda, dam Ci znać, że można łapać. We wtorek kończę pracę o 16.00, mam jeszcze jedną chętną osobę do pomocy, która zapewnia drugą klatkę łapkę. Jeśli potrzebny podbierak, uderzę do znajomego wędkarza w poniedziałek. Łapać trzeba na tuńczyka i whiskasa? To kupię od razu, tylko nie wiem czy tuńczyk w oleju czy w sosie, który jest bardziej smrodliwy.
Agnesko, jeszcze raz dziękuję Ci za odzew. Jano, dzięki za odpowiedź na pw.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pon paź 25, 2010 10:53 Re: Koty ze stacji Warszawa Ochota

Kciuki wielkie!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 25, 2010 12:50 Re: Koty ze stacji Warszawa Ochota

Cześć Dziewczyny,
Koty z okolic stacji SKM i WKD są obok Platynowej gdzie łapie koty. Na Platynowej jest też moja klatka łapka i podbierak oraz rękawice, które mogę wam udostępnić. To niezbyt miły teren dla kotów ze względu na pociągi i samochody, ale są tam bardzo troskliwe karmicielki. Na "mojej" części większość kotów jest wysterylizowana, ale kilka kotek nie udało mi się złapać mimo wielu podchodów. Aktualnie jestem bez samochodu więc mogę tylko służyć własną osoba i sprzętem.
To teren podlegający pod Wolę. Talony są ale już nieważne. Fundusze się skończyły. Nie wiem kto karmi koty z peronu. Moje panie karmicielki karmią pod blokami na Platynowej i pod Wartą.
Pod hotelem Campanile, za siatką mieszkają podrośnięte burasy z mamą, dzikie. Widziałam je parę razy.
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości