Malwinka DT Naya/Fredzia DT mar9/Leonek DS zuza!:))

Kazdy krok sie liczy

Jak się czuje Fredzia po szczepieniu?

Szukamy z Zuzą transportu dla Leona - do Warszawy. Będziemy bardzo wdzięczne za wiadomość i pomoc, jeśli ktoś na początku listopada wybiera się do Warszawy ze Śląska - z Bielska lub okolic

ryśka pisze:Szukamy z Zuzą transportu dla Leona - do Warszawy. Będziemy bardzo wdzięczne za wiadomość i pomoc, jeśli ktoś na początku listopada wybiera się do Warszawy ze Śląska - z Bielska lub okolic

Magda sprawdź proszę PW.

ryśka pisze:Jak się czuje Fredzia po szczepieniu?

Szukamy z Zuzą transportu dla Leona - do Warszawy. Będziemy bardzo wdzięczne za wiadomość i pomoc, jeśli ktoś na początku listopada wybiera się do Warszawy ze Śląska - z Bielska lub okolic

Fredzia czuje się dobrze, tak samo, jak przed szczepieniem.
Dalej jest trochę płochliwa (będzie potrzebowała chyba spokojnego domku) ale jak np siedzę (a nie biegam z miseczkami :wink:

) to sama przychodzi i prowokuje do miziania, jest naprawdę słodziutka, taka landryneczka

zuza pisze:Ryśka zgodziła się, żeby Leoś zostal przyszywanym braciszkiem Sabinek Niestety musze poczekac az ex sie wyprowadzi, ale mam nadzieje, ze to nastapi szybko
Potrzebne beda kciuki, zeby sie chlopak z dziewczynami dogadal

Zobaczyłam Zuzy podpis i musiałam poszukać co to za kociak miał szczęście

Wcześniej jakoś nie doczytałam

kciuki oczywiście, ale ja tylko doradzę, by wrzucić prośbę o transport na facebooka, on robi magię domkową

to i transport się na pewno znajdzie
im więcej osób to widzi, tym lepiej bo zawsze ktoś zna kogoś z innego miasta

Transport Leosia jest potrzebny na poczatek listopada, bo ex wyprowadza sie 1 listopada tak calkiem. Wczesniej bedzie sie wyprowadzal kawalkami, no i atmosfera jest jaka jest, mimo ze my sie nie klocimy, no ale jest i tak dosc nerwowo... Dlatego po pierwszym.
Dziekuje za wszystkie dobre slowa i bede zobowiazana za kciuki za integracje jak juz ksiaze do nas dolaczy

Wpadam na chwilkę, bo strasznie zagoniona jestem... Malwinka ma się dobrze. Ranka po sterylce zarosła, przymierzamy się do szczepienia. Jest coraz odważniejsza i... coraz częściej głodna :lol:

A jak się łasi jak chce jeść! To już nie są pieszczoty, ale atak na rękę, jak młody byczek

Przyznaję, troszkę zaczęłam ich jedzeniowo ograniczać, bo z 2 karmień zrobiły się 4, a do tego Malwinka zjadała swoje i część Fifika. A nie chcemy spaść kotecka. Obiecałam zdjęcia, ale do tego muszę TŻ zagodnić, a to trwa

Wygląda na to, że Leonek dzięki pomocy Doorki pojedzie do Warszawy samochodem, to jeszcze nie jest pewne na 100 %, ale na razie możemy przestać szukać

Betaka, dziękuję!!!

Nayu, spokojnie zaczekamy

"jak młody byczek" :ryk:

mar9, jeśli chcesz, wyślę dla Fredzi krople Bacha, może jeszcze ciut stanie się pewniejsza siebie

Xandra, dzięki za pomysł, nie pomyślałam o tym :ok:

w przyszłości będę pamiętać.

Wiecie, co mnie martwi? Leon dostał już drugą dawkę Advocata, a dzisiaj... zaczął się drapać

Zastanawiam się, na ile realne jest, by po dwóch dawkach Advocata wszoły się wykluły i były zdolne do życia (drugą dawkę dostał przedwczoraj zaledwie). Będę musiała poprosić weta o sprawdzenie pod mikroskopem w piątek.

O bidus

Nie znam sie na wszolach kompletnie

Trzymam kciuki, zeby one sobie poszly precz na dobre. Uczulenie na advocata mi przychodzi jeszcze do glowy?
On sie wszedzie drapie czy w jakims konkretnym miejscu?

Już wyjaśnione - dzisiaj miał sprawdzane futerko pod mikroskopem. Wszoły kaput

ma tylko lekko podrażnioną jeszcze skórę (one przemieszczając się powodują straszny świąd, a drapanie podrażnienie skóry). No i oczywiście miał dzisiaj czyszczone zęby

Nie trzeba było żadnego wyrywać, tylko kamień był usuwany. Antybiotyk będzie dostawał do końca tygodnia jeszcze.
Fakturę za dzisiejszy dzień odebraliśmy, 150 zł. Dopiszę ją potem do rozliczeń.