***BOKIRA [*]*** Gabi - znowu radość :))

wszystkie kociaste sa przeeeeeepiekne :1luvu:

Moj Wedelek slodziutki :1luvu:

Witajcie

Już czuję się trochę lepiej. Nadal jestem kaszląca i zakichana, ale już zdrowa na tyle, że mogę wyjść na forum. Swoją drogą - to ja chyba uzależniona jestem. Kiedy nie miałam siły nawet siedzieć, najbardziej brakowało mi właśnie forum. Mogłabym wprawdzie odpalić laptopa, ale bolały mnie nawet końcówki włosów, nie mówiąc o oczach. Rzadko coś mi dolega, ale kiedy choruję, to jestem gorsza niż chory facet. Jeżeli boli mnie gardło, to jest to ból ekstremalny. Nikogo na całej kuli ziemskiej nie boli gardło tak bardzo jak mnie. Mój katar przewyższa dokuczliwością wszystkie katary świata. Ból głowy jest największym bólem w całej galaktyce (o ile w galaktyce są jeszcze jakieś inne głowy). Nikt nigdy tak nie chorował, ani też nie cierpiał, jak ja, kiedy zdarzy mi się złapać jakiegoś wirusa. Oczywiście zupełnie nie rozumiem, dlaczego właśnie ja mam być skazana na tak niewiarygodne cierpienia. Podobno jestem dobrym człowiekiem... To okropna niesprawiedliwość!

Już sobie ponarzekałam, teraz mogę wstawić fotki małej łobuziary:

Kliknij miniaturkę

Tak się zastanawiam - czy ja naprawdę muszę wciąż się martwić? Być może kocie kłopoty to moja specjalność i bez nich nie mogę normalnie funkcjonować lub (co gorsze) sama je sprowadzam sobie na głowę. Teraz martwię się Gabunią. Po operacji ważyła 1,2 kg, w tej chwili waży 1,05 kg. Jest odrobaczona, pięknie je, kupka modelowa, wyniki krwi w porządku. Co się dzieje? W poniedziałek idziemy do wetki.

joshua_ada pisze:Haniu, a mi przyszło do głowy takie powiedzenie: "Tu mi dobrze, tu się będę rozmnażać."
No bo Lili poczuła się super bezpiecznie, to jest jej gniazdko i tu mogłaby rodzić kociaki - to z jej punktu widzenia. Pewnie dopiero teraz, bo jak mi mówiłaś, ona ma przyhamowane rozwijanie. Może dopiero teraz jakieś hormony ruszyły.
Trzymam kciuki za pomoc wetki, wiem, że dla Lili sterylka może być sporym obciążeniem. Ale na pewno coś się uda wymyślić, nawet jeśli nie sterylka.

Swoją drogą, to łobuziara jedna no!

Moim zdaniem to bardzo pozytywne, że hormony ruszyły. To znaczy, że organizm Lili się rozwija. Przysadka mózgowa, wprawdzie jest niedorozwinięta, ale jednak działa.

Wetka ma opory przed sterylką Lili. Poradziła, żeby obserwować i na razie czekać. To dopiero pierwsza rujka, nie wiadomo, kiedy będzie następna. Organizm Lili jest stabilny, ale słaby. Operacja mogłaby przynieść więcej szkody niż pożytku. Zobaczymy, co będzie dalej. Wszystkie kocury są wykastrowane, więc to co najgorsze (czyli ciąża) jej nie grozi. W każdym razie - jeżeli rujki będą się powtarzać, to dopiero wtedy należy rozważyć możliwość sterylizacji.

Jednak jeszcze głowa nie pracuje mi jak należy. Mam trudności z ubieraniem myśli w słowa.

Zapomniałam napisać - Gabi już zaszczepiona :lol:

Spamuję. Prosimy o głosowanie w wątku: viewtopic.php?f=1&t=117864 (ja głosowałam naSpamuję. Prosimy o głosowanie w wątku: viewtopic.php?f=1&t=117864 (ja głosowałam na Kociamę) Kociamę)

czy ktos z was kupuje CHWILA DLA CIEBIE? w najnowszej jest koci konkurs na najpiekniejszego kota w Polsce. Moze byc rasowy, moze byc dachowcem. Sa fajne nagrodu, pieniezne, karma i kacesoria dla kota Moze ktos ma ochote swoich mruczkow fotke tam poslac? :1luvu:

MaryLux pisze:Spamuję. Prosimy o głosowanie w wątku: viewtopic.php?f=1&t=117864 (ja głosowałam naSpamuję. Prosimy o głosowanie w wątku: viewtopic.php?f=1&t=117864 (ja głosowałam na Kociamę) Kociamę)

A spamuj, spamuj, bardzo proszę :lol:

Kociara82 pisze::1luvu: czy ktos z was kupuje CHWILA DLA CIEBIE? w najnowszej jest koci konkurs na najpiekniejszego kota w Polsce. Moze byc rasowy, moze byc dachowcem. Sa fajne nagrodu, pieniezne, karma i kacesoria dla kota Moze ktos ma ochote swoich mruczkow fotke tam poslac?

Ja wyślę fotki całej szóstki :lol:

I tak nie mam szans...

a kto wie... tam nawet za mniejsce od jakiegos tam do 40 jest nagroda 150 zl. A poza tym niech zobacza wszyscy, niech swiat ujrzy, jakie to piekne stwoezenia sa, niech zobacza ci zwlaszcza, co uwazaja koty za pchlarzy, ochydne itp... :1luvu:

Choc moim zdaniem ten konkurs jest troszke taki... hmmm... trudny no i niesprawiedliwy. Nie ma przeciez kota brzydkiego, kazdy swoj urok i czar ma, a w oczach swoich Duzych sa naaaaaaaaaaaaaaaajjjjj naaaaaaaaaaajjjjjjjjpieknieszymi istotami na swiecie :1luvu:

Kociara82 pisze:a kto wie... tam nawet za mniejsce od jakiegos tam do 40 jest nagroda 150 zl. A poza tym niech zobacza wszyscy, niech swiat ujrzy, jakie to piekne stwoezenia sa, niech zobacza ci zwlaszcza, co uwazaja koty za pchlarzy, ochydne itp...
Choc moim zdaniem ten konkurs jest troszke taki... hmmm... trudny no i niesprawiedliwy. Nie ma przeciez kota brzydkiego, kazdy swoj urok i czar ma, a w oczach swoich Duzych sa naaaaaaaaaaaaaaaajjjjj naaaaaaaaaaajjjjjjjjpieknieszymi istotami na swiecie

Fakt, kociaste to piękne, wspaniałe stworzenia :1luvu:

O ostatecznym wyniku będą decydować czytelniczki... Tutaj wygrają ci, którzy mają dużo znajomych.